SCHRONISKO SOSNOWIEC - okropne przepełnienie!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 19, 2012 20:59 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

ultra75 pisze:A tak sobie pomyśłam, że może on wszedł z powrotem do swojej klatki...?

Martyna, jak zmieniałas kociej rodzinie miskę z suchym na wiekszą - pamiętasz może, czy w środku było 4 czy 5 maluchów?
Justyna, liczyłaś może maluchy w klatce przed wyjściem? Ja niestety nie pamiętam ile ich było po 12 :oops:.

Na koniec 2 dobre wiadomości - najprawdopodobniej dzisiaj syjamka pojechala do domu.
Ok. 18 miałam telefon z M1, ze z 9 przywiezionych kotów zostały im juz tylko 2 :-). Można szykowac kolejną dostawe ;-).


Kasiu,a domek Blue tej ala syjamk to jakiś w miarę?Kobieta przez tel wydawała się oki,ale z racji tego że nie było mnie od tygodnia w Sosnowcu przekierowalam ją na Ciebie.
Dzwoniła też kobieta w spr adopcji Fralesów.Czy ona poszły do adopcji ?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie sie 19, 2012 21:25 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

Dorota Wojciechowska pisze:
Plotkara pisze:
Może jakąś wstążką to uszczelnić? W poprzek związać? Sprawdzę też w domu czy nie mamy jakieś kratki albo czegoś, żeby tam na tym położyć.

o do uszczelnienia to można by kupić taka plastikowa siatkę gęstą na dziale ogrodowym i na zaciski te plastikowe - wąski przymocować do prętów. Tak jak mamy okna w Kociej Chatce zrobione :ok:

Catangel i Marcin robia boksy jak zostanie im tej siatki to moze to mozna wziasc

ja wiem ze ta kotka wczoaj byla sama,kompletnie nie wiedzialam ze ma malucha -wiec jeszcze lepiej nie orientuje sie :mrgreen:

a maluszkow nie liczylam,zmienilam posłanko i miseczke i tyle chociaz je przekladalam z miejsca na miejsce nie zwrocilam uwagi ile bylo :)
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie sie 19, 2012 21:42 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

Martynka ta kotka nie miała maluszka to jest kotka domowa około 7 miesięczna - a maluszek to raczej uciekinier od biało-czarnej kotki z klatki.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 19, 2012 21:49 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

terenia1 pisze:Martynka ta kotka nie miała maluszka to jest kotka domowa około 7 miesięczna - a maluszek to raczej uciekinier od biało-czarnej kotki z klatki.


Czyli że jednak w odwiedziny przyszedł? :D Fajny futrzak z niego. Co chwila jakieś koty zaczepiał przez kratki i może dlatego nie chciał w tej klatce siedzieć z tą czarną kotką :roll:

Plotkara

 
Posty: 240
Od: Pon gru 05, 2011 18:22
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 19, 2012 23:02 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

Obrazek
W tym pudełku na którym siedzi ta kotka jest taki jeden kocur. Czy on wychodzi z tego pudła w ogóle?
Pytam bo przypomniał mi się jeden kocurek taki dzikawy co też tam siedział, a potem pracownicy znaleźli go martwego.

I czy ta malusia ze złamaną łapką pojechała do tego DT co przyjechał po nią?
Obrazek

I jak się ma kotek czarno-biały ze zdrowej co miał biegunkę :( taką jak Kosteczka.

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 20, 2012 6:19 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

Filomen pisze:aaaa a ja sie zastanawiałam kto to w Lupusie bierze tyle biocanów :D spotkalismy sie wczoraj rano, na oczy najlepsza jest neomycyna w masci bo zostaje długo na spojówkach a genta ma wąskie spekturm rażenia. No i tobrex tylko cholernie drogi.


Gentę chyba p. doktor zaproponowała :wink: . Mnie pięknie poszły pierwszego dnia na Atecortin, ale zużyłam całą tubkę.
Niestety, przy grzybiczej rodzince, musiałam zaszczepić wszystkie swoje koty i psy, żeby ich nie pozarażać. Na szczęście p. doktor tanio TZ-owi policzyła, więc udało mi się wszystkim podać szczepionki :D . Inaczej musiałabym chyba Myszkę z dziećmi dac do schronu na czas leczenia grzybicy.

Jaaga

 
Posty: 1664
Od: Pon lip 03, 2006 16:49
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 20, 2012 7:59 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

CatAngel pisze:Obrazek
W tym pudełku na którym siedzi ta kotka jest taki jeden kocur. Czy on wychodzi z tego pudła w ogóle?
I czy ta malusia ze złamaną łapką pojechała do tego DT co przyjechał po nią?
Obrazek

I jak się ma kotek czarno-biały ze zdrowej co miał biegunkę :( taką jak Kosteczka.

Te kot trafił tam chyba w piątek, Kasia widziała go jak wychodzi spod kociarni - mnie się wydaje że to może być Alfred kot który siedział za boksami w szpitaliku i potem zniknął :(
Malusia ze złamaną łapką pojechała do DT.
Kotek czarno-biały siedzi w klatce w szpitaliku dostał lekarstwa - będę dziś w schronie to zobaczę, ale podobnież roznosi klatkę.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 20, 2012 8:19 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

Jaaga maluchy wrzucilam na stronę.Czy wszystkie twoje tymczasy są na stronie? Wieczorem wrzucę je na FB schroniska

Koteczkę ze złamaną łapką wrzucę na stronę jak tylko zrobię jej zdjęcia.Malutka mieszka w moim bloku ,muszę iść i porobić jej zdjęcia.

Teresa wszystkie tymczasy z KCH są na stronie?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon sie 20, 2012 8:33 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

Gosiu CatAngel prześlij mi proszę na mail fotki ze schroniska, które zrobilas, wrzuce do albumu na Fb nadziei :D
Kasiu jakbyś podrzucila mi tak jak ostatnio umowy to podzwonie po osobach, które adoptowaly Kociaki z M1 :wink:
Ostatnio edytowano Pon sie 20, 2012 9:58 przez Cookie1706, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 20, 2012 9:04 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

Jakby co mam resztki moskitiery plastikowej gęstej - może by nimi uszczelnić klatki maluchów?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon sie 20, 2012 11:14 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

Marlena - umowy odebrałam wczoraj z M1, mam je w bagażniku :-). Podrzuce Ci jutro.
Martika - z pania, która adoptowała Blue (syjamke) osobiscie sie nie spotkałam. Była po nią wczoraj po południu w schronie, ja niestety o 12.30 musiałam juz jechac. Z rozmowy telefonicznej wydawała sie bardzo w porzadku, dr Chylowa tez z nią rozmawiała (oglądała Blue przed 'wydaniem').
Pani od Fraglesów tez dzwonila - niestety jeden z Fraglesów odszedł. Drugiego adoptowała p. dr Ewelina, ale skierowałam te panią do M1 (był tam jeden długowłosy przywieziony od Martyny) i wiem, ze adoptowała 2 kociaki stamtad :-).

ultra75

 
Posty: 856
Od: Śro wrz 14, 2011 10:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 20, 2012 11:53 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

ultra75 pisze:Marlena - umowy odebrałam wczoraj z M1, mam je w bagażniku :-). Podrzuce Ci jutro.
Martika - z pania, która adoptowała Blue (syjamke) osobiscie sie nie spotkałam. Była po nią wczoraj po południu w schronie, ja niestety o 12.30 musiałam juz jechac. Z rozmowy telefonicznej wydawała sie bardzo w porzadku, dr Chylowa tez z nią rozmawiała (oglądała Blue przed 'wydaniem').
Pani od Fraglesów tez dzwonila - niestety jeden z Fraglesów odszedł. Drugiego adoptowała p. dr Ewelina, ale skierowałam te panią do M1 (był tam jeden długowłosy przywieziony od Martyny) i wiem, ze adoptowała 2 kociaki stamtad :-).


Dziękuję Kasiu za odpowiedź .Dziś miałam kolejny telefon o Fraglesy.Oddzwonię Pani że koty adoptowane i ściągnę maluchy ze strony

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon sie 20, 2012 12:36 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

Dzięki Kasiu :ok:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon sie 20, 2012 12:40 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

Nie ma za co :-).
Sciągnij też prosze ze strony Blue i Peti (adopcja).
Lulu juz jest na czesci adopcyjnej (dobrze sobie radzi).
Dzwoneczek i Zuzu pojechały dzisiaj do sterylki.
Dzięki!

ultra75

 
Posty: 856
Od: Śro wrz 14, 2011 10:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sie 20, 2012 14:34 Re: SCHRONISKO SOSNOWIEC - jest źle nie ma już miejsca wolne

mamusia u mnie :)

Obrazek

kotka jest bardzo chuda jessu cała miednice kregosłup jej widac z daleka :(
ma biegunke i kk,ciagle kicha,zle jej sie oddycha

dostaje leki -pozniej kontrola

maluchy biegunek poki co nie maja,dzis w kuwecie nie zauwazylam po nocy ;)
bawia sie rozrabiaja nieporadnie i maja wielkie apetyty :)

zapraszamy na watek :)

viewtopic.php?f=1&t=118108&start=465
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 605 gości