Uśpijcie je wszystkie i ... Kropek jedzie do alessandra :):)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 19, 2007 11:56

Moriaaa,
wysłałam Ci pw daj znać czy doszedł, bo nie wiem czy dochodzi, bo jak widzę moje dzisiejsze wiadomości w skrzynce są nie pod wysłane ale pod do wysłania. Zupełnie nie wiem dlaczego i obawiam sie, że one wogóle nigdzie nie są wysyłane. Czy ktoś wie dlaczego sie tak dzieje?

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon lis 19, 2007 12:05

amyszka pisze:alessandro dopiero się dowiedziałam Obrazek Kubusiowo-Puchatkowy Kropuś jest Twój :D Jesteś Obrazek Obrazek

Trzymam kciuki żeby szybko dotarł do Ciebie Obrazek


no widzisz, amyszka, już możesz nie obawiać sie o swojego Karmelka, że go uprowadzę :lol: - będę miała osobistego słodziaka miodowego :wink:

melduję ,że, po ustaleniach , transport Kropka i Marcelinki będzie w niedzielę do Wałbrzycha, a stamtąd odbierzemy kotki z Agą :D

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26817
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lis 19, 2007 12:18

Aga..już odesłałam odpowiedź ;)
ObrazekObrazek

Moriaaa

 
Posty: 283
Od: Pon maja 15, 2006 14:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 19, 2007 12:41

dopiero doczytałam. Bardzo się cieszę :)

Alessandra, będziesz miała fajowego sierściucha, naprawdę :) wiem, bo widziałam Kropka "oczami" , na żywo znaczy się :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 19, 2007 12:50

Georg-inia pisze:dopiero doczytałam. Bardzo się cieszę :)

Alessandra, będziesz miała fajowego sierściucha, naprawdę :) wiem, bo widziałam Kropka "oczami" , na żywo znaczy się :D


no nie wiem, czy to aby nie odwrotnie- bo to nie ja , tylko moje koty mnie mają :lol:
mam nadzieję,ze zaslużę na jego miłość

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26817
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lis 19, 2007 13:07

Alessandra, a już Ci chciałam Maciusia podrzucić. Tak naprawde bardzo się cieszę, że będziesz miała swojego Maciusia. Mam nadzieję, że jest lepszy od mojego, bo mój ostatnio ma obiecane , że go wyadoptuje. On mi nie wierzy, ale ja sobie też nie :D . Trzymam kciuki za Kropka, Ciebie i pozostałe koty, żeby dokocenie przeszło bezstresowo :wink: .

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Pon lis 19, 2007 16:15

Barbara Horz pisze:Alessandra, a już Ci chciałam Maciusia podrzucić. Tak naprawde bardzo się cieszę, że będziesz miała swojego Maciusia. Mam nadzieję, że jest lepszy od mojego, bo mój ostatnio ma obiecane , że go wyadoptuje. On mi nie wierzy, ale ja sobie też nie :D . Trzymam kciuki za Kropka, Ciebie i pozostałe koty, żeby dokocenie przeszło bezstresowo :wink: .

Basiu, nie wiem jak koty (one raczej do tych wyluuuzowanych należą, co to żeby zjeść trzeba kota z talerza najpierw usunąć :roll: ), ale ja stresa już załapałam

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26817
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lis 19, 2007 23:09

Bedzie dobrze :D .

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro lis 21, 2007 11:01

Ale się cieszę, wszystkie kotki w końcu bezpieczne :balony: :dance2: :dance:, dziewczyny jesteście po prostu niesamowite :aniolek: . Wierzę, że Kropek nie tylko zachwycił Ciebie, ale zachwyci i podbije serca Twoich miziaków :cat3: . Teraz z niecierpliwością będę czekała na wszystkie wiadomości od koteczków.
Obrazek Obrazek

Ewelik

 
Posty: 42
Od: Wto paź 02, 2007 17:08

Post » Czw lis 22, 2007 14:24

Moriaa, wysłałam parę pytań na pw w sprawie transportu i odbioru Kropka i poprosze o kciuki, bo strasznie sie denerwuję tą jego podróżą- tyle godzin :(

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26817
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lis 25, 2007 18:55

Alessandra nie ma dzisiaj dostępu do neta więc ja skrobnę parę słów.
Kropek (wraz z Lemurem) przyjechał dzisiaj po południu do Świdnicy. Droga była spokojna i szybka. Kotuchy zachowywały się idealnie.

Oto co Ola mi napisała po zainstalowaniu Kropka w domu:
Kropek jest już w domku, ma swój pokój, zjadł prawie cała saszetkę, najpierw zwiedził parapet, widok z okna chyba wypadł dobrze, bo chętnie zaczął zwiedzać pokój"

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon lis 26, 2007 6:02

:):) :D jak dobrze, że Kropuś juz w swoim domku i ze swoja Dużą :) Kropuś badź już tylko SZCZĘŚLIWY :)

Pozdrowienia dla Oli i miziaki dla Kropusia , czekamy na wieści i oczywiście zdjątka :D

uska3

 
Posty: 255
Od: Wto lip 03, 2007 7:48
Lokalizacja: Myszków

Post » Pon lis 26, 2007 8:32

i to z forumowa duza i beda napewno zdjecia :)
Ciesze sie ze Kropus tak dobrze trafil.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 26, 2007 15:11

Kropek dojechał wczoraj bez problemów, był gzreczny w drodze, po dotarciu do domu, miał przygotowany osobny pokój, aby odpoczął no i aby moi chłopcy go nieniepokoili:-).
Od razu po wyjściu z transporterka, wskoczył na parapet i zaczął podziwiac widok za oknem- mam wrażenie,że mieszkał w starej kamienicy, bo z pysia wyczytałam,jajgdyby odetchnął i widok był znajomy- nie bał sie takze wysokiego sufitu, w ogóle nie sprawiał wrażenia,że boi się:-)
zjadł od razu saszetkę chętnie, ulozył sie na fotelu, wiec zostawiam go ,
aby sie zdrzemnął;
oczywiście chłopaki w tym czasie warowali pod drzwiami, bo poczuli zapach nieznajomego kotka. Kropek chyba był barzdziej ciekawy wszytskiego niz zmęczony, bo takze, po zwiedzeniu pokoiku, bardzo chciał zapoznac sie z kolegami- w efekcie , po woli, prezentacja kotków nastapiła juz wczoraj i wypadła pozytywnie z dwoma, natomiast czarnuszek, jak to czarnuszki, wiadomo :? :roll: ;) syczał na wszelki wypadek- bo syczał na wszystkich po kolei w pewnym momencie; Kropka jednak to nie zraziło i ochoczo zaczął zwiedzać całe mieszkanie.Żal mi było zamykać Kropka w pokoju samego na noc, a ponieważ zakolegował sie z dwoma pasiakami, spał z nimi, a czarnuszek wylądował w pokoju, aby nie stresował Kropka w nocy.
Rano juz wszystko futerka razem robiły- oprócz czarnuszka, oczywiście, bo sie był obraził i wyrażał to odwracaniem sie ogonem do mnie znaczy,ze w poważaniu mnie ma głęboko :lol:
Kropek po sniadaniu zaczał sie bawić myszką i
piłeczką, turlał sie z brzyszkiem do góy- wiec chyba już wie,że to jets jego
domek na zawsze:-) :D

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26817
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lis 26, 2007 15:19

Jakie dobre wieści :) Aż miło poczytać
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości