Bąbel & Spółka... Michaś się trzyma i dzielnie znosi gości;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 20, 2014 17:00 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

Kochana Pipi <3
Zdrowiej Skarbeńku,bo ja CIę musże wytarmosić,wypieścić latem wiesz ? :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Żal kociaków :cry:

Ja pamiętam jak kiedyś byliśmy z Miśką na jakichś badaniach,czy kontroli,już nie pomnę i trafiliśmy na moment usypiania psiaka :(
Jedna babeczka w poczekalni opowiedziała nam,ze ten psiak miał podarowane 5 dodatkowych lat.Był po wypadku.....w ostatnich dniach,juz robił pod siebie.......cierpiał i pan przyniósł,pani w domu na środkach uspokajających....ehhhh :cry:
Długo po tym się uspokoic nie mogłam i wyobrażam sobie jak Was emocjonalnie wycieńczył ten dzień....

Trzymam za połamanego,zeby doszedł do siebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Burasek :cry: [*]
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt cze 20, 2014 17:01 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

Boże jaka biedusia była po operacji! :(
Jedz Pipinko , jedz!-nadrabiaj zaległości i ciesz Asiulę szybkim powrotem do zdrówka!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt cze 20, 2014 17:54 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

Trzymajcie się zdrowo i pogodnie obie :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt cze 20, 2014 21:39 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

Kciuki.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob cze 21, 2014 14:20 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

Jakie wieści z linii frontu?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 22, 2014 6:02 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

Asia mi wieczorem napisała,że Pipi ma wspaniały apetyt, je sama, bez wspomagaczy apetytu i nie wymiotuje po posilku!!!!!!
Oddycha coraz lepiej, choć wiadomo,ze jeszcze nie zupełnie tak, jak powinna, ale wczoraj mineły dopiero 3 doby od operacji!
Maleństwo na pewno czuje się coraz lepiej-organizm lepiej dotleniony!
Tak trzymaj Pipi!!!
Asieńko-strasznie się cieszę!

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie cze 22, 2014 9:33 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

Super wieści :dance: :dance2: :201419 :201419
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie cze 22, 2014 12:47 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

Trzymam! :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie cze 22, 2014 15:17 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

:201453 :201461 :ok:

dana.b

 
Posty: 3583
Od: Śro lis 09, 2011 12:01
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

Post » Nie cze 22, 2014 21:10 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

gra gitarra :201432 :201464
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie cze 22, 2014 22:37 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

Wspaniale wiadomosci :dance: :dance2: :dance:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Pon cze 23, 2014 9:10 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

Kochane moje, przede wszystkim dziękuję, że byłyście z nami - tę obecność, tę pozytywną energię i dobre myśli czułyśmy naprawdę :!: Nie chcę popadać w sentymentalizm i egzaltację (a w chwilach wzruszenia mam skłonności wielkie), więc pozwólcie, że wspomogę się ikonkami :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Jestem nieziemsko szczęśliwa, że operacja się udała, że PiPi ODDYCHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Doktor Skrzypczak (znakomity lekarz i Człowiek), powiedział, że bardzo trudny krok mamy za sobą, ale kolejne trudne przed nami. Test krtani wykonany podczas operacji wypadł źle (po znieczuleniu miejscowym całkowita niewydolność oddechowa) czyli ten niedowład niestety jest. Teraz, po usunięciu ogromnych przerostów, krtań jest odciążona, otwór w niej dwa razy większy i to już bardzo wiele :!: Wierzę, że to wystarczy by Kozi Bobek żył szczęśliwie, ale pewności nie ma. Doktor podejrzewa astmę, ale póki co, to tylko podejrzenie. poza tym z astmą można żyć!!! Wiele okaże się za miesiąc, bo wówczas jedziemy na kontrolę i ponowne badanie endoskopowe (będzie można obejrzeć również partie niedostępne przy poprzednim badaniu, podczas którego końcówka endoskopu nie mieściła się w silnie zwężonej szparze głosowej). Nie ma gwarancji, że przerosty nie pojawią się z czasem, ale za to jest pewność, że to nie nowotwór do nich doprowadził - ufff :D
Wierzę, że wszystko będzie dobrze!!! Już jest wspaniale :D PiPi ma znakomity apetyt, nie poddusza się przy jedzeniu, więc nie pojawiają się wymioty (wystąpiły tylko raz), oddycha zupełnie inaczej niż przed operacją i nawet nie muszę podawać sterydu :201494 Jestem obłędnie szczęśliwa..., choć teraz jakby obuchem ogłuszona, pewnie stres puszcza. A był przeogromny, nigdy nie bałam się tak bardzo :oops: Kiedy już wyruszyłyśmy do Wrocławia moja adrenalina szalała i nastąpiła maksymalna mobilizacja, ale wcześniej... :roll:
PiPisia cały wyjazd zniosła bardzo dzielnie, bardzo. Na pożegnanie szpitala, podczas wyjmowania wenflonu rozryła całe przedramię doktora, jak na Koziego Bobka przystało :mrgreen: Biedny ten doktor Skrzypczak - PiPi go pokaleczyła, a ja w podziękowaniach wielce entuzjastycznych wielokrotnie poddusiłam :wink: :D Ten dobry Człowiek zdecydowanie zasłużył na lepszy los!!! A On nawet rachunek mniejszy aniżeli zapowiadany wystawił 8O Otóż operacja, leki oraz szpitalik razem kosztowały 830 zł, a leki "na wynos" 27 zł czyli razem 857 zł. PiPi otrzymała przeogromną pomoc i na pewno będzie chciała podzielić się nią z innym kotkiem w potrzebie.
PiPi w domu dużo odpoczywa i widać, że wraca do formy :D Śpi przytulona do mego policzka, ale kiedy tylko wstanę natychmiast zwiewa - nadal przypada mi rola złego gliny podającego zastrzyki (co wymaga coraz większej ekwilibrystyki :roll: ) :wink: :D A niech tam...
Dobry glina został w Świdnicy :lol: Alessandra :1luvu: była ze mną cały czas, gościła po królewsku w swoim czarownym świecie, pokazała cudowne miasto, jakim jest Świdnica. Poznałam Jej fantastyczne koty, tzn. mego ulubieńca Rolfika ledwie udało mi się zobaczyć (to wielki wrażliwiec), ale reszta była dla mnie znacznie bardziej łaskawa :D Niki porażał urodą i otwartością, Percia to sama słodycz, Tulinek to szalony, ale i delikatny szczupaczek, a Parys przemiły i do Naomi Campbell na wybiegu podobny 8) Oleńko, będę wracała :piwa: Dziękuję... :1luvu:
Kefir i Morf też czuwali oraz informowali, że dziewczyny z Wrocławia w każdej chwili gotowe są ruszyć z pomocą. Ci to mają wpływy :mrgreen: :1luvu:
Kropeczko, Ty wiesz... :1luvu:

Dziękuję każdej z Was, Kochane za życie mojej PiPi :201461
Bez Was ten ratunek byłby dla mnie niezwykle trudny. Nie byłam sama i doświadczyłam tego, co najlepsze wśród społeczności naszego forum!!!
Zyskałam też wielką pomoc finansową, która mnie zawstydziła, ale też bardzo, bardzo pomogła!!!
Dziękuję za tę burzę serc :!: PiPi, która już nie ma aparatu emisji głosu, mówi sercem: dziękuję moim Cioteczkom kochanym :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon cze 23, 2014 9:16 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

trzymajcie się ciepło ! :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pon cze 23, 2014 9:25 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

Za zdrowie Pipi :ok: :ok: :ok: :ok:
Było nam niezmiernie miło móc pomóc choć odrobinkę :D .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon cze 23, 2014 10:01 Re: Bąbel & Spółka... PiPi - operacja w środę o 14.00 Wrocła

Joasiu, spotykamy się za miesiąc na endoskopii Pipi, która ma potwierdzić,że wszystko jest dobrze i będzie :ok:

Wrócić musisz, bo te kluchy, które za Ciebie musiałam zjeść trzeba odkupić :mrgreen:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 58 gości