Kot w każdej szafie. Szkielecik poronił.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 17, 2012 15:37 Re: Kot w każdej szafie. Zimowe losy.....

Teraz dałam takie 2 płochliwce do DS.Pierwsze wieści są ok.Choć zawsze boję się, że "wiedzieć a mieć" takiego kota to są dwie różne wersje dla domu.
Reszta adopcji też wstrzymana deczko z powodu świąt.
Te powyższe były już umawiane jakiś czas temu. A z resztą obawiam się,że na cito kot jakikolwiek młody potrzebny byleby dostać. W tle rozmów często wizg dzieci słyszę i już się jeżę. Wiem niesprawiedliwe ale dalsze rozmowy wskazują,że często słusznie.

Pomarańcz korzysta z uroków pościelowych mocno. Nic nie robi tylko śpi i je. Nie wiem co on tam robił.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pon gru 17, 2012 15:41 Re: Kot w każdej szafie. Zimowe losy.....

Prakseda pisze:
Marcelibu pisze:Mam w domu prawie 5 kg suchego dla Fosiaków. 2 kg +300 g Frieskisa z m. in. pieniędzy podarowanych przez Fredziolinę, 2 kg od Dorci44 + 400 g Whiskasa, którego kiedyś wzięłam do wysypania, a nie szłam w niedzielę, bo chodzi wtedy Pani Ela. Ale nie mam jak dziś tego podrzucić do Doktora (mam zebranie w szkole, z jestem przewodniczącą trójki klasowej - nie może mnie nie być). Jutro podrzucę - tak więc jutro JA.
Natomiast prośba do Agnieszki o zamianę mojej środy na czwartek (środa mi się zaklopsowała) :evil: .


Monia, u doktora jest 10 kg dobrej suchej karmy i ok 12 puszek.
A Fredziolinie i Dorci dziękujemy - będzie zimowy zapasić i urozmaicenie.
Ja dziś idę, ale jutro też bo odbieram kotkę po sterylce, wieć nie ma sensu, żebyś gnała.
Ok w zwartek TY.

No to ja pójdę w piątek za Ciebie, albo dodatkowo w sobotę (temperatura niska...).
To w takim razie czwartek podrzucę to, co mam w domu.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto gru 18, 2012 9:39 Re: Kot w każdej szafie. Zimowe losy.....

Niunia umarła....Nie wiem, czy powinnam mieć wyrzuty sumienia. Może należało ją wcześniej uśpić? Ale wleczenie autobusem i tramwajem dogorywającego kota wydawała mi się dodatkowym okrucieństwem... Niunia dostała kroplówkę i usnęła na termoforku. Najwyraźniej nie cierpiała.
Nie miała jeszcze 15 lat...

A wczoraj wieczorem mój krakowski TOZ - naprawdę świetnie działający - dostarczył mi czarną kicię, ewidentnie wyrzuconą z domu. Kicia jest przemiłą staruszką. Niby to ma być DT - ale kicia strasznie przypomina moją Ś. P. Adelkę, zmarłą w wieku 21 lub 22 lat... Czyżby to była inkarnacja Adelki? Czy w takiej sytuacji mogłabym oddać Amelkę - bo tak nazwałam kicię - w inne ręce? Ona tak mruczy, tak się do mnie tuli...
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto gru 18, 2012 11:20 Re: Kot w każdej szafie. Zimowe losy.....

Miuti pisze:Niunia umarła....Nie wiem, czy powinnam mieć wyrzuty sumienia. Może należało ją wcześniej uśpić? Ale wleczenie autobusem i tramwajem dogorywającego kota wydawała mi się dodatkowym okrucieństwem... Niunia dostała kroplówkę i usnęła na termoforku. Najwyraźniej nie cierpiała.
Nie miała jeszcze 15 lat...

A wczoraj wieczorem mój krakowski TOZ - naprawdę świetnie działający - dostarczył mi czarną kicię, ewidentnie wyrzuconą z domu. Kicia jest przemiłą staruszką. Niby to ma być DT - ale kicia strasznie przypomina moją Ś. P. Adelkę, zmarłą w wieku 21 lub 22 lat... Czyżby to była inkarnacja Adelki? Czy w takiej sytuacji mogłabym oddać Amelkę - bo tak nazwałam kicię - w inne ręce? Ona tak mruczy, tak się do mnie tuli...


Niunia wrociła w innym futerku!
Trzymaj się!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 21, 2012 12:35 Re: Kot w każdej szafie. Zimowe losy.....

Obrazek
Spokojnych i radosnych Świąt

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 21, 2012 13:52 Re: Kot w każdej szafie. Zimowe losy.....

Kochani Kociarze
Życzę Wam miłych, rodzinnych Świąt.

W tym dniu radosnym, oczekiwanym,
Gdy gasną spory, goją się rany,
Życzę Wam zdrowia, życzę miłości,
Niech wielka dobroć w sercach zagości,
Szczerości duszy, zapachu ciasta,
Przyjaźni, która jak miłość wzrasta,
Kochanej twarzy, co rano budzi,
A wokół pełno życzliwych ludzi,
Niech Wasze życie w szczęściu się splata,
Dziś, jutro, w Nowy Rok i po wszystkie lata.


Forumowiczom życzę zgody i więcej torelancji dla odmiennego widzenia świata. Zyczę zaniechania sporów na rzecz wspólnego działania dla dobra kociastych.

Wszystkim zwierzaczkom "bezbolesnego" przetrwania zimy i pełnej miseczki.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt gru 21, 2012 14:04 Re: Kot w każdej szafie. Życzenia świąteczne

Droga Praksedo,


przede wszystkim życzę Tobie zdrowia i dużo siły, pogody ducha, miłości i wsparcia od ludzi!
I niech nam ta zima szybko minie
:wink:
Ostatnio edytowano Pt gru 21, 2012 14:06 przez rastanja, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Pt gru 21, 2012 14:15 Re: Kot w każdej szafie. Życzenia świąteczne

Agnieszko, wszystkiego naj,naj w te Święta. :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt gru 21, 2012 20:13 Re: Kot w każdej szafie. Życzenia świąteczne

Praksedo życzę Ci miłych i spokojnych świąt!
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14802
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon gru 24, 2012 12:35 Re: Kot w każdej szafie. Życzenia świąteczne

Zdrowych, spokojnych Świąt dla Ciebie i Podopiecznych
I oby Nowy 2013 Rok był lepszy od mijającego


Obrazek
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto gru 25, 2012 15:23 Re: Kot w każdej szafie. Życzenia świąteczne

Agnieszko, spokojnych, pięknych Świąt!
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 31, 2012 11:47 Re: Kot w każdej szafie. Życzenia świąteczne

Muszę to napisać.
Spełniając moje nieco przyziemne marzenie, zdobyłam się na pewną ekstrawagancję :?:
Kupiłam sobie w Rossmmanie za całe 37 zł podgrzewane wkładki do butów. :lol:

Jestem zmarzlakiem, zwłaszcze oddolnie. Spędzam wiele godzin na powietrzu (karmienie kotów w wielu miejscach). Mimo ciepłego ubrania nogi mam zimą lodowate. Od nóg chyba zamarza mi móżg :wink:, bo zziębnieta przestaję myśleć. Generalnie jest to jaskiś rodzaj cierpienia dla mnie. Tym bardziej rozumiem ciepłolubne bezdomne kociska, brnące w śniegu i lodzie.
Kiedy zobaczyłam te wkładki, uwierzyłam, że marzenia potrafią sie spełniać. Sa to cieniutkie wkładki, docinane do odpowiedniej numeracji buta. Od wkładek idą kabelki. Podłącza się je do malutkich torebek z bateriami przytroczonych do czegoś w rodaju podwiązki.
W mrozy wypróbuję i dam Wam znak czy to naprawdę działa. Co prawda jeszce większym moim marzeniem jest by mrozu nie było wcale, ale marne szanse by i ono się spełniło.
A gdyby takie podgrzewane buciki mogły nosić koty i psy, wilki i lisy i inne marznące zwierzaki. W mojej bajce i w moich snach noszą.
A jeszcze chcialabym mieć takie małe skrzydełka jak Hermes, żeby szybciej się przemieszczać. Latajacym perskim dywanem też bym nie pogardziła.

No i oczywiście, życzę Wam by choć jedno takie małe, "głupie" marzenie spełniło się w Nowym Roku
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon gru 31, 2012 11:55 Re: Kot w każdej szafie. Grzałki do butów - spełnione marzen

Mój mąż też używa rozgrzewających wkładek jednorazowych, ale one nie mają takiego mechanizmu, jakoś inaczej działają. Poproszę go o link, to Tobie wkleję.
Też jestem zmarzluch, zwłaszcza stopowy :)
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Pon gru 31, 2012 11:57 Re: Kot w każdej szafie. Grzałki do butów - spełnione marzen

rastanja pisze:Mój mąż też używa rozgrzewających wkładek jednorazowych, ale one nie mają takiego mechanizmu, jakoś inaczej działają. Poproszę go o link, to Tobie wkleję.
Też jestem zmarzluch, zwłaszcza stopowy :)


Jak jeszcze będą, to mogę Ci kupić i przeslać, ok?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon gru 31, 2012 12:03 Re: Kot w każdej szafie. Grzałki do butów - spełnione marzen

Dziękuję, jesteś kochana :D ale nie. Wystarczy, że napisałaś, że są w Rossmanie. W weekend będę w Poznaniu, to namierzę :D Swoją drogą, czego to ludzie nie wymyślą! Świetna sprawa.
A teraz zupełnie z innej beczki: życzę Szczęśliwego Nowego Roku i miłego Sylwestra! :piwa:
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Manuelowa, sylwiakociamama, włóczka i 153 gości