


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
moś pisze:Aleksandra, ja tez wchodze czasami na hodowlane i czytam, kazdy moze
Aleksandra59 pisze: Biorąc pod uwagę aktywność black_sheep na miau zastanawia mnie dlaczego akurat black_sheep trafiła na wątek mirka_tTak głównie z wątku hodowlanego na wątek mirka_t
![]()
Chyba jakaś akcja na PW była zrobiona i wsparcie było potrzebneArgumentów chyba zabrakło
I nowa krew była potrzebna, żeby mirka_t musiała się znowu tłumaczyć - no bo przecież sztuka nówka na wątku nic nie wie .....
Amika6 pisze: Marcelibu, to chyba o sobie piszesz, bo to w Twoim zwyczaju jest "pianie w kółko" tego samego albo z braku konceptu wklejanie własnych postów po kilka razy. W dodatku starasz się być czimś echem i kiepsko wychodzi Ci to naśladowanie.
To Ty dajesz popisy w coraz to nowym wątku, a potem ruszasz na poszukiwanie nowego, by znowu błysnąć wątpliwej jakości mądrością i elokwencją.
Jak dotąd to doskonale opanowałaś odwracanie kota ogonem, kiedy w czymś się zbłaźnisz.
Marcelibu pisze:No widzisz, bo zawsze staram się udowodnić to, co piszę, w przecieństwie do chórzystek, takich jak Ty, które przyjmują tu wszystko "jak leci". Ty oczywiście przyjmujesz to tak, jak chcesz. Ale mnie to lotto, bo mnie nie obchodzisz. Nie obchodzi mnie też jakie masz zdanie o mnie, naprawdę. Zamiast próbowania siedzenia w mojej głowie i wyprodukowania następnej głupoty, bo tylko tyle potrafisz, zajmij się czymś pożytecznym. Np. poćwicz wdech-wydech - podobno dobrze robi: dotleni Ci mózg, od razu zaczniesz sprawniej myśleć.
Marcelibu pisze:Amika6 pisze: Marcelibu, to chyba o sobie piszesz, bo to w Twoim zwyczaju jest "pianie w kółko" tego samego albo z braku konceptu wklejanie własnych postów po kilka razy. W dodatku starasz się być czimś echem i kiepsko wychodzi Ci to naśladowanie.
To Ty dajesz popisy w coraz to nowym wątku, a potem ruszasz na poszukiwanie nowego, by znowu błysnąć wątpliwej jakości mądrością i elokwencją.
Jak dotąd to doskonale opanowałaś odwracanie kota ogonem, kiedy w czymś się zbłaźnisz.
No widzisz, bo zawsze staram się udowodnić to, co piszę, w przecieństwie do chórzystek, takich jak Ty, które przyjmują tu wszystko "jak leci". Ty oczywiście przyjmujesz to tak, jak chcesz. Ale mnie to lotto, bo mnie nie obchodzisz. Nie obchodzi mnie też jakie masz zdanie o mnie, naprawdę. Zamiast próbowania siedzenia w mojej głowie i wyprodukowania następnej głupoty, bo tylko tyle potrafisz, zajmij się czymś pożytecznym. Np. poćwicz wdech-wydech - podobno dobrze robi: dotleni Ci mózg, od razu zaczniesz sprawniej myśleć.
Marcelibu pisze:Amika6 pisze: Marcelibu, to chyba o sobie piszesz, bo to w Twoim zwyczaju jest "pianie w kółko" tego samego albo z braku konceptu wklejanie własnych postów po kilka razy. W dodatku starasz się być czimś echem i kiepsko wychodzi Ci to naśladowanie.
To Ty dajesz popisy w coraz to nowym wątku, a potem ruszasz na poszukiwanie nowego, by znowu błysnąć wątpliwej jakości mądrością i elokwencją.
Jak dotąd to doskonale opanowałaś odwracanie kota ogonem, kiedy w czymś się zbłaźnisz.
No widzisz, bo zawsze staram się udowodnić to, co piszę, w przecieństwie do chórzystek, takich jak Ty, które przyjmują tu wszystko "jak leci". Ty oczywiście przyjmujesz to tak, jak chcesz. Ale mnie to lotto, bo mnie nie obchodzisz. Nie obchodzi mnie też jakie masz zdanie o mnie, naprawdę. Zamiast próbowania siedzenia w mojej głowie i wyprodukowania następnej głupoty, bo tylko tyle potrafisz, zajmij się czymś pożytecznym. Np. poćwicz wdech-wydech - podobno dobrze robi: dotleni Ci mózg, od razu zaczniesz sprawniej myśleć.
Marcelibu pisze:Amika6 pisze: Marcelibu, to chyba o sobie piszesz, bo to w Twoim zwyczaju jest "pianie w kółko" tego samego albo z braku konceptu wklejanie własnych postów po kilka razy. W dodatku starasz się być czimś echem i kiepsko wychodzi Ci to naśladowanie.
To Ty dajesz popisy w coraz to nowym wątku, a potem ruszasz na poszukiwanie nowego, by znowu błysnąć wątpliwej jakości mądrością i elokwencją.
Jak dotąd to doskonale opanowałaś odwracanie kota ogonem, kiedy w czymś się zbłaźnisz.
No widzisz, bo zawsze staram się udowodnić to, co piszę, w przecieństwie do chórzystek, takich jak Ty, które przyjmują tu wszystko "jak leci". Ty oczywiście przyjmujesz to tak, jak chcesz. Ale mnie to lotto, bo mnie nie obchodzisz. Nie obchodzi mnie też jakie masz zdanie o mnie, naprawdę. Zamiast próbowania siedzenia w mojej głowie i wyprodukowania następnej głupoty, bo tylko tyle potrafisz, zajmij się czymś pożytecznym. Np. poćwicz wdech-wydech - podobno dobrze robi: dotleni Ci mózg, od razu zaczniesz sprawniej myśleć.
Amika6 pisze:Marcelibu pisze:Amika6 pisze: Marcelibu, to chyba o sobie piszesz, bo to w Twoim zwyczaju jest "pianie w kółko" tego samego albo z braku konceptu wklejanie własnych postów po kilka razy. W dodatku starasz się być czimś echem i kiepsko wychodzi Ci to naśladowanie.
To Ty dajesz popisy w coraz to nowym wątku, a potem ruszasz na poszukiwanie nowego, by znowu błysnąć wątpliwej jakości mądrością i elokwencją.
Jak dotąd to doskonale opanowałaś odwracanie kota ogonem, kiedy w czymś się zbłaźnisz.
No widzisz, bo zawsze staram się udowodnić to, co piszę, w przecieństwie do chórzystek, takich jak Ty, które przyjmują tu wszystko "jak leci". Ty oczywiście przyjmujesz to tak, jak chcesz. Ale mnie to lotto, bo mnie nie obchodzisz. Nie obchodzi mnie też jakie masz zdanie o mnie, naprawdę. Zamiast próbowania siedzenia w mojej głowie i wyprodukowania następnej głupoty, bo tylko tyle potrafisz, zajmij się czymś pożytecznym. Np. poćwicz wdech-wydech - podobno dobrze robi: dotleni Ci mózg, od razu zaczniesz sprawniej myśleć.
W zasadzie coś takiego nie wymaga komentarza, bo już samo w sobie jest laurką własną piszącej.
Jednak tym razem odpiszę:
Marcelibu, daremny Twój wysiłek.
Ktoś kto prezentuje taki poziom kultury jak Ty, nie jest w stanie mnie obrazić.
Z zasady od dawna nie podejmuję z Tobą dyskusji, poza próbą wytłumaczenia Ci, jak to faktycznie było z finansowaniem sekcji. Tym razem zareagowałam tylko dlatego, że tak niezwykle błyskotliwie skomentowałaś mój post, chociaż nie do Ciebie był on skierowany.
Postaram się w przyszłości już nie reagować na Twoje zaczepki. Da Ci to więcej czasu na ćwiczenia gimnastyczne, logiczne, matematyczne i jakieś tam jeszcze inne sprawy, które są dla Ciebie problemem.
Edit: Zastanawiam się, czy ktoś, kto stale ma w głowie tylko "lotto" dobrze się czuje
Widać złość nie tylko piękności szkodzi, ale i w pamięci potrafi zdrowo namieszać.Marcelibu pisze:Amika6 pisze: W zasadzie coś takiego nie wymaga komentarza, bo już samo w sobie jest laurką własną piszącej.
Jednak tym razem odpiszę:
Marcelibu, daremny Twój wysiłek.
Ktoś kto prezentuje taki poziom kultury jak Ty, nie jest w stanie mnie obrazić.
Z zasady od dawna nie podejmuję z Tobą dyskusji, poza próbą wytłumaczenia Ci, jak to faktycznie było z finansowaniem sekcji. Tym razem zareagowałam tylko dlatego, że tak niezwykle błyskotliwie skomentowałaś mój post, chociaż nie do Ciebie był on skierowany.
Postaram się w przyszłości już nie reagować na Twoje zaczepki. Da Ci to więcej czasu na ćwiczenia gimnastyczne, logiczne, matematyczne i jakieś tam jeszcze inne sprawy, które są dla Ciebie problemem.
Edit: Zastanawiam się, czy ktoś, kto stale ma w głowie tylko "lotto" dobrze się czuje
Od dłuższego czasu mnie zaczepiasz, gdzie możesz, jak tylko możesz. Przez spory kawałek czasu nie reagowałam, puszczałam to mimo uszu. Zbyt wiele razy pozwalałaś sobie na zbyt wiele, a ja na to nie reagowałam. Tyle. Tym razem ja wytłumaczyłam Tobie mój punkt widzenia.
EOT.
sky_fifi pisze:![]()
Wypisz wymaluj styl casicy. Nawet teksty takie same.
Jak brakuje argumentów, to zaczyna ubliżać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 26 gości