Moderator: Estraven
SecretFire pisze: Za dwa dni mocno za Kasie trzymam kciuki.
  
  
  Jak sie tak zachowuje, to sie dobrze rozwija. Moje nadal maja radoche, jak cos mojego upoluja.
  martwię się o niego też, oby niepotrzebnie 
 
 
madziszkie pisze:Nie martw się Aniu:) To bardzo miłe, że wciąż mamy kontakt, interesujesz się wszystkimi kociakami i mam do kogo pisać:)
Dlaczego się boisz dzwonić w sprawie siostrzyczki?

 





 
 
kasia86 pisze:"- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego, - zapewnił go Puchatek, - posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam.
Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
 Aniu, zalamujesz mnie.SecretFire pisze::crying: Aniu, zalamujesz mnie.
 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka-, Google [Bot] i 32 gości