JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Prue

dziękujemy że ją wypatrzyłaś :1luvu:

No i taki fajny domek znalazłaś :mrgreen:

Fajnie, ze domek podczytuje historię swego kota

Mam nadzieję, ze się jednak ujawni i będziemy mieć też relację z ds na bieżąco :ok:

Maciuś nie gryziemy :mrgreen:

chyba...

Gibutkowa pisze:Maciuś nie gryziemy chyba...

Gibutkowa, Ty chyba nie... ale Twoja Karolcia podobno tak :mrgreen:

Gibutkowa pisze:Maciuś nie gryziemy chyba...

ale podrapac możemy, jak najbardziej :ryk:

Moje drogie, Maciuś się wypowie, tak mi wczoraj powiedział, mówił tylko że najpierw chciał do kogoś zadzwonić, nie wiem , do którejś z was chyba

i upewnić się co do Julci, czy napewno będzie u niego

A przeczytał wszystko od dechy do dechy i jest w niej zakochany (zaborczo)

Prue pisze:Moje drogie, Maciuś się wypowie, tak mi wczoraj powiedział, mówił tylko że najpierw chciał do kogoś zadzwonić, nie wiem , do którejś z was chyba i upewnić się co do Julci, czy na pewno będzie u niego A przeczytał wszystko od dechy do dechy i jest w niej zakochany (zaborczo)

A u kogo ma niby być?

no to ja nie zrozumiałam

a u kogo ma być :roll:

Dzis dostalam od Maciusia smsa że mam kupować transporterek to chyba wie do kogo Julcia jedzie...
Prue-jak rozumieć Twoje słowa :roll:

wiesz ze Julcia jest dla nas wszystkich specjalnie ważna i tu musi być wszystko jasne.. :ok:

Nie no, źle zrozumiałyście.On to chyba ze strachu mówił.Po prostu bał się że coś może pójść nie tak i Julci nie dostanie.Jest troche pesymistą powiedziałabym

troche też wymyślał mi chyba powód żeby to odroczyć bo się wstydzi

Witam wszystkich serdecznie

Ponieważ mam zostać nowym przybranym tatusiem Julci, chciałem się wreszcie z Wami wszystkimi przywitać

Gdy Ewa (Prue) pokazała mi wiadomość o Julci, natychmiast postanowiłem jej pomóc, a reakcja ludzi z którymi mieszkam była "Dzwoń jak najszybciej, bo może być za późno". Oczywiście omówiliśmy wszystko na spokojnie, ale mimo to nie zmieniliśmy zdania.

Wszyscy teraz bardzo cieszymy się, że po wizycie u nas w domu, telefonach i mailach zdecydowałyście nam zaufać i przekazać Julcię. Chciałem też Was uspokoić, że pomimo że nie jesteśmy tu żadną rodziną (przynajmniej niektórzy jeszcze nie), znamy się ze sobą bardzo długo, na tyle, żeby wiedzieć, że Julcia spędzi z nami wiele spokojnych lat w niezmienionym towarzystwie

Mamy wielką nadzieję, że szybko zaaklimatyzuje się u nas ( w czym wszelkimi sposobami będziemy jej pomagać) i wreszcie znajdzie spokój stałego domu.

Czekamy więc do środy :kotek:

Pozdrawiam Was serdecznie

Bardzo serdecznie witamy na forum

super, że zdecydowaliście się dać Julci dom, bo to wspaniała koteczka.
Trzymamy kciuki za szybką aklimatyzację i będziemy czekać na relacje z nowego domku :ok:

Dziewczyny z Warszawy zajrzyjcie proszę viewtopic.php?f=13&t=119605

Gibutkowa pisze:Dziewczyny z Warszawy zajrzyjcie proszę viewtopic.php?f=13&t=119605

zajrzane,poradzone co się dało :roll:

Maciek&Julcia pisze:Witam wszystkich serdecznie

Ponieważ mam zostać nowym przybranym tatusiem Julci, chciałem się wreszcie z Wami wszystkimi przywitać

Gdy Ewa (Prue) pokazała mi wiadomość o Julci, natychmiast postanowiłem jej pomóc, a reakcja ludzi z którymi mieszkam była "Dzwoń jak najszybciej, bo może być za późno". Oczywiście omówiliśmy wszystko na spokojnie, ale mimo to nie zmieniliśmy zdania.

Wszyscy teraz bardzo cieszymy się, że po wizycie u nas w domu, telefonach i mailach zdecydowałyście nam zaufać i przekazać Julcię. Chciałem też Was uspokoić, że pomimo że nie jesteśmy tu żadną rodziną (przynajmniej niektórzy jeszcze nie), znamy się ze sobą bardzo długo, na tyle, żeby wiedzieć, że Julcia spędzi z nami wiele spokojnych lat w niezmienionym towarzystwie Mamy wielką nadzieję, że szybko zaaklimatyzuje się u nas ( w czym wszelkimi sposobami będziemy jej pomagać) i wreszcie znajdzie spokój stałego domu.

Czekamy więc do środy

Pozdrawiam Was serdecznie

Witamy serdecznie na wątku :1luvu:

bardzo się cieszę że moja ukochana Juleńka wraca do swojego miasta i jest taką szczęściarą.
będziemy tu na wątku czekać na wiadomości o niej-jak się czuje i jak się aklimatyzuje w nowym domku.
Jestem bardzo ciekawa,czy teraz ,jak już jest zupelnie innym kotkiem,niż ta wychudzona kupka nieszczęścia którą poznałam trzy miesiące temu,Julcia zaufa nowym dużym szybciej niż nam zaufała i czy szybciej stanie się takim kochanym miziakiem jakim jest dziś u nas.
Bardzo bym tego chciała abyście się nawzajem pokochali,tak jak my pokochaliśmy Julcię. :1luvu:

Maćku,bardzo proszę zadzwoń do Mruczeńki aby się umówić na odbiór Juleńki we środę wieczór

Maciek&Julcia - witaj serdecznie :1luvu:

JULKA ze schroniska -wróciła od smarti do WRO, już w DS! :)

Kto przegląda forum