Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 30, 2009 9:15 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

BRY DZIEŃ poniedziałkowo
U nas wyłazi słoneczko właśnie,ale wiaterek taki fee wieje
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon lis 30, 2009 9:43 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

kociczka39 pisze:BRY DZIEŃ poniedziałkowo
U nas wyłazi słoneczko właśnie,ale wiaterek taki fee wieje

My mamy wiaterek, ale słoneczka ni chuchu ni duchu

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 30, 2009 9:46 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Cześć Kochani! :)
U nas słoneczko od samego rana, podsyłamy troszeczkę.

Gohag, nie martw się na zapas. Nie będzie tak źle :ok:
A mąż - no cóż, faceci to jednak faceci :?

Buźka! :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lis 30, 2009 10:32 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Nie wiecie co się dzieje z banerkami - poznikały różne i nie tylko u mnie...
Doszłam do wniosku ze najwyższy czas iść na jakieś szkolenie w sprawie robienia banerków :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 30, 2009 10:35 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Zapraszam na Andrzejki
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 30, 2009 10:37 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Iza, u Ciebie słoneczko jest? :roll:

U nas pochmurnie i ogólnie ponuro. :twisted:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lis 30, 2009 10:40 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Cześć nowoprzybyłe Kloteczki! :)

Słoneczko jest i niebo też ładne.

A banerki szaleją - raz je widzę, raz nie.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lis 30, 2009 10:46 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Ja tam mam wszystkie banerki 8)
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lis 30, 2009 11:14 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Hej cioteńki-klotenki :1luvu:

Gohag - dasz radę :ok: Zupełnie nie mam doświadczenia w kocich wenflonach i kroplówkach, ale naszej starowince psinie (już za TM) zakładałysmy z mamą skutecznie kroplówki i zawsze szło OK. Przede wszystkim pilnuj by sie nie czopowały i by koteń sie nie ruszał za bardzo (patent rekakwowy to juz nieraz widze zadziałał). Wenflon najlepiej jak na najmnocniejszej żyłce założą Ci WETy. Trzymam za Bercika :ok: :ok: :ok: . I za Gosiowego Kubunia też :ok: :ok: :ok: . Mam nadzieję, że trudny czas zaraz minie ...

Izu, to nas już kilka zakofffffanych w Kleośku :mrgreen: Kolejna to Koko, która stweirdziła, że sobie rujeczke śliczną zafunduje a co ! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Przechodzi ją w stylu słodkim czyli czołgajaco-ocierająco-cichutkomiaukającym. Oby jej się nie rozwinęło do (zeby nie wywołac wilka z lasu po cichu ...) sikająco-niszcząco-wyjącego :mrgreen: W każdym razie Kokulską umawiam na cich-ciach na piątek. Tym samym będzie oto ostatnia w obecnym miauczacym stadzie sterylko-kastracja. Jeszcze mi szczekaczka została do sterylki ale normalnie jakoś tak się ociagam ... :roll:

Nie masz wyboru - trzeba znaleźć nową gume do lodówki. A wtedy może posmaruj je sokiem z cytryby - moje wtedy omijają interesujące je za bardzo rezczy wielkim łukiem. Tylko sok z cytryny może trwale zażółcać ...

Miłego lania wosku :mrgreen: :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon lis 30, 2009 11:54 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Witaj Psiama! :)
Widzę, że masz wesoło :P Oby faktycznie nie rozwinęło się bardziej :ok:

Co do soku z cytryny, to może faktycznie w tym przypadku też się sprawdzi.
A zazółcenia to już najmniejszy problem.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon lis 30, 2009 12:05 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Cześć Klotki :D,

Gohag, Niteczko - trzymam kciuki za koteczki :ok: :D . Ja niestety nigdy nie miałam do czynienia z wenflonami, więc nic nie mogę doradzić.
Za to robię się specjalistką od badania sioo :ok: :mrgreen: . Niedługo będę to robiła z zamkniętymi oczyma :lol: .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Pon lis 30, 2009 12:07 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Erin pisze:Witaj Psiama! :)
Oby faktycznie nie rozwinęło się bardziej :ok:


Czekam z wymianą zasiooooooranej kanapy juz tylko na Koko, więc gorzej nie bedzie :mrgreen: Może zatem uda się przed świętami jakies nowe siedzisko namierzyć i sprowadzić :D . Tylko finanse kuleją więc juz skromniejsze niż mi się marzyło.

Nam tu się powoli robia specjalistki w wąskich dziedzinach :D Oby sie szybko koteczkom poprawiło :ok: :ok: :ok: .
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon lis 30, 2009 12:42 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Mam jeszcze pytanko do Gosi - Nitki - czy karmiłaś Kubusia karami "nerkowymi". Lekarz mi powiedział, że przez jakiś czas do dieta Renal na bank. Tu na wątku dla nerkowców piszą zupełnie co innego. Cała głupia już jestem...

Gohag

 
Posty: 2346
Od: Śro sty 16, 2008 8:16
Lokalizacja: Płock

Post » Pon lis 30, 2009 20:05 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Witajcie Cioteczki! Człowieka nie ma 2 dni a tu natrzaskane tyle stron :D

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Pon lis 30, 2009 22:20 Re: Moje MP6 i Komputerki - część piąta

Dobry Wieczór !
Przepraszam, ze tak późno i sms-ów nie odbieram i nie odpowiadam na nie :oops:
Mam teraz bardzo dużo pracy w pracy + Mamę z zapaleniem oskrzeli w domu :(
Na forum bywam z doskoku,komórkę osobistą miałam wyłączoną przez dwa dni ,wystarczy służbowa,ktora dzwoni prawie cały czas.
Reakcja poszczepienna mija,trochę mnie tylko głowa boli.

Gohag pisze:Mam jeszcze pytanko do Gosi - Nitki - czy karmiłaś Kubusia karami "nerkowymi". Lekarz mi powiedział, że przez jakiś czas do dieta Renal na bank. Tu na wątku dla nerkowców piszą zupełnie co innego. Cała głupia już jestem...


Kubuś ma wtórną niewydolnośc nerek w bardzo wczesnym stadium (kreatynina górna granica normy albo niewielkie przekroczenie,większe wahania mocznika związane są z wymiotami i odwodnieniem).
Nigdy nie jadł żadnej suchej karmy więc renala nie tknie.
U niego ważne jest żeby w ogóle coś jadł.Je gotowanego kurczaka lub indyka z marchewką i odrobiną płatków ryżowych lub jęczmiennych,Animondy Senior czasem Animondy Junior,kleik z mielonego siemienia lnianego na osłonę żołądka i dostaje 1/4 Lotensinu,Famogast ,witaminy,czasem żelazo.
Może nie jest to prawidłowe leczenie,ale Kubuś na nim jakoś egzystuje.
Każdy przypadek trzeba potraktowac indywidualnie.

Pozdrawiam Wszystkich
:love: :kitty: :love:
Dobranoc
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 76 gości