Moje MP6 - część trzecia

[Erin]

Psiama, jakbym o sobie czytała.
Dopiero 3 lata temu się złamałam i wzięłam Pysię - na próbę.
Często Jej teraz powtarzam, że jest moją pierwszą wielką kocią miłością Ale oczywiście, nie jedyną

Kotforki moje kochane

[nanetka]

Oj to mnie w tym roku stuknęło 11 lat odkąd zakochałam się w futrzastych Moim pierwszym kotem był Maciuś ['], który potem po mojej wyprowadzce został u rodziców. W tzw. międzyczasie dokarmiałam też "piwniczne" koty Miałam też przez chwilkę kota, który był kotem sąsiadów, ale u nas zrobił sobie hotel z jadłodajnią No i ostatecznie trafiła do nas Puma i Gucio [']. Gucio długo walczył z chorobą, ale niestety przegraliśmy I jako towarzyszkę dla Pumy wzięliśmy małego kociaka, czyli Pepsi, która teraz już mała nie jest

[Erin]

No to ładna gromadka
Niestety, strata takich Przyjaciół bardzo boli, wiem
Ale potem zjawia się kolejne kocie sloneczko i nie jest już tak całkiem źle.

[psiama]

No to ładna gromadka
Niestety, strata takich Przyjaciół bardzo boli, wiem
Ale potem zjawia się kolejne kocie sloneczko i nie jest już tak całkiem źle.

Zgadza się . Nowe szczęście w progach pozwala złagodzić ból, absorbuje zal i zamienia na radośc z nowego przybysza .

Kotforki - dobre, tego nie znałam .

nanetko, pieknie męzusia nagięłas do kocich ogonów i tyle . Twardy facet troszczący się i pieszczotliwie przemawiający do kocika to obraz, którego się nie zapomina. Ja tak mam. A mój TZ jeszcze dekade temu zwierzów się bał panicznie. Potem pozanł mnie i moja już za TM suczunię. I się zaczeło. A teraz to juz zupełnie inna historia .....

[Erin]

Ja o suni też marzę - o takiej ślicznej, rudowłosej seterce irlandzkiej. Tylko do tego musiałabym mieć już dom. No i TŻ by się przydał, ale jak narazie, kandydatów brak.

[psiama]

No i TŻ by się przydał, ale jak narazie, kandydatów brak.

Ciesz się kochana tą chwilą, wolnością, niezaleznością, w miarę pustym koszem na bieliznę, ciesz, bo potem .......... a co Ci będę

Irlandy są cudowne, nie biegną a płyną. Wszystkie , które znam są spokojnego przyjacielskiego usposobienia. I ta złoto-miedziano-czerwona sierściucha . My to mamy teraz taką znajdke czarna, której tata albo mama coś z setera mieli. Jest mniejsza od rasowców ale ułożenie futra seterowate zdecydowanie

[Erin]

Ciesz się kochana tą chwilą, wolnością, niezaleznością, w miarę pustym koszem na bieliznę, ciesz, bo potem .......... a co Ci będę

Czasami się cieszę, ale czasami przydałoby się silne męskie ramię

Irlandy są cudowne, nie biegną a płyną. Wszystkie , które znam są spokojnego przyjacielskiego usposobienia. I ta złoto-miedziano-czerwona sierściucha . My to mamy teraz taką znajdke czarna, której tata albo mama coś z setera mieli. Jest mniejsza od rasowców ale ułożenie futra seterowate zdecydowanie

A poproszę foteczkę I kiciów też
Mnie również bardzo się podobają setery. I wilczarze

[ania1985]

ee tam faceci sie do niczego nie nadaja:)
tzn fajnie ze sa, ale ja tam wole do domu zadnego nie wpuszczac zeby mi nie zdezorganizowal zycia:)

pisze jak sfrustrowana jakas a wcale nie jestem co najlepsze hehe

[psiama]

Prosze uprzejmie. Moje czarne zmory i tygrys . Ja tam foto spec nie jestem . Z reszta przy Twoich umiejętnościach foto wieszość wysiada. Ale na podorędziu mam takie cuś ...





jak się wstawia miniaturki zdjęć ?????

edit - miniaturki wyprodukowane

[Erin]

Ale cudne

A tymi umiejętnościami, to nie przesadzaj, ja amator jestem

A miniaturki można wrzucać np. przez www.imageshack.us - odpalasz stronkę, wybierasz z dysku plik do załadowania, a następnie (po zaladowaniu się fotki) wybierasz opcję "thumbnail for forums" i wklejasz ten link na stronę. "Hotlink for forums" to zdjęcie w pełnym rozmiarze, żeby skorzystac z tej opcji, trzeba najpierw zmiejszyc fotkę.

[Gohag]

Ja to się już chyba tego zakręcenia nie pozbędę. Po pierwsze strasznie przpraszam za gafę i nadrabiam:
duuuuuuuuuuużo buziaków dla niedwnych solenizantów - Pyza i Pingwinek - duże rośnijcie.
Po drugie widzę że ja to mam staż niczego sobie. Tak na stałe to miałam kota od jakiś...o kurde wstyd powiedzieć...ponad 20 lat. Ale z 12 letnią przerwą - mąż dorastał Ale zawsze tylko jeden. Teraz mnie się tylko jakieś maluszyska przyplątały
A jakiego Iza mogłaby chcieć mieć pas jak nie Irlandczyka...szkoda, że kotów takich nie ma

[psiama]

W niczym nie przesadzam, widziałam foto z Wawy ...

Dzięki za instrukcję. W domu się będę bawić. Tutaj dyzie muszą być czyste . Ja siedze w picasa3 ale tam jakos opcji zmniejszania nie ma.

Czy regulaminowo takie dwa foto w poście przejda ? Czy szanowne moderatorstwo obetnie ???

[Gohag]

Zdjęcie nr 1 - no fotka moich marzeń. Takie stadko już by mi wystarczyło...

[Erin]

Gafa wybaczona Za życzenia

Co do TŻ-ów, no cóż - czasem muszą dorosnąć

A że nie ma kotów irlandzkich - szkoda

[Erin]

A ja machnęłam taki oto wierszyk

Bardzo kocham moje koty choć figlarne z Nich istoty.
Kiedy bluesa czują, chałupę mi demolują.
A gdy Ich głód dopada, głośna się robi gromada.
Noski ciągle dają i do talerzy się wpychają.
Potem słodko pomrukują, bo nadchodzącą burzę czują.
Rano głośno mnie witają i miauczeniem się przymilają.
I tak kręcą mną jak chcą … bo od tego przecież są