*Koty z Borów Tucholskich* - pilnie potrzebny ktoś z Chojnic

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 16, 2007 19:23

Sydney pisze:Ślipka - standardowo, przyszła na chwilę, na jedzenie, ale nie podchodziła, była raczej kotem najbardziej oddalonym od calej ekipy. Całkiem dzika, nie ma szansa na oswojenie, szkoda...
Obrazek

[/img]


Piękna :love:
Mnie tez w serducho zapadła, oby sie kobitka znalazła :(

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Śro sty 17, 2007 23:21 Re: kor

pini1 pisze:Slipeczki nie ma i co teraz ?
czy jest poszukiwana, a chcialam ja zabrac do siebie na stałe :( , woloała wolnosc ech


Krysia mowi, ze ona sama na pewno nigdzie nie poszla... od zawsze trzymala sie zawsze w poblizu i byla od zawsze codziennie na jedzeniu... od dwoch tygodni jej nie ma :( Krysia przeszukala okolice ale nic nie znalazla... :(
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 17, 2007 23:23

marinella pisze:do mnie nie doszło
czekam , nie musisz sie spieszyc


Nadrobię zaległości w najbliższym czasie jak dostanę się do mojego konta mejlowego :)
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sty 18, 2007 15:02 Re: kor

Sydney pisze:Krysia mówi, ze ona sama na pewno nigdzie nie poszla... od zawsze trzymala sie zawsze w poblizu i byla od zawsze codziennie na jedzeniu... od dwoch tygodni jej nie ma :( Krysia przeszukala okolice ale nic nie znalazla... :(


No to kiepska sprawa. Czyżby ją ktoś "ukradł"?
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4828
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw sty 18, 2007 17:21 Re: kor

Szymkowa pisze:
Sydney pisze:Krysia mówi, ze ona sama na pewno nigdzie nie poszla... od zawsze trzymala sie zawsze w poblizu i byla od zawsze codziennie na jedzeniu... od dwoch tygodni jej nie ma :( Krysia przeszukala okolice ale nic nie znalazla... :(


No to kiepska sprawa. Czyżby ją ktoś "ukradł"?


Raczej nie ma szans bo nie dalby rady jej złapać, poza tym o tej porze roku raczej nikt tam nie dociera... Krysia obstawia jakieś inne zwierzę :(
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 21, 2007 21:59

Mejle wyslane :)
W piatek przyszedl do mnie list od Krysi. Nie bede go tutaj calego przepisywac ale moze zacytuje najwazniejsze fragmnenty.

"Kotki maja sie dobrze. Fludna (ta przeziebiona kotka) dochodzi do siebie, po lekarstwie nabiera apetytu. Strasznie czuje sie z powodu zaginiecia Slipki - jeszcze chodze i wolam. Obszukalismy caly teren i nic. Zaginela kilka dni po Swietach, nie wiem co moglo sie wydarzyc.
Kupilam troche lekow: antybiotyk i krople i masc na oczy, a takze podalam na odrobaczenie."

Poza tym wszystko w porzadku, Krysia wypatrzyla piec do jednego autobusu ale musi poczekac na niego do kwietnia bo ktos go jeszcze uzywa. Dopytam sie czy potrzebne sa jeszcze na to jakies dodatkowe pieniadze. Koty maja sie dobrze, tylko kocury poczuly wiosne i sie zaczely bijatyki. Mowilam Krysi zeby pomyslala o kastracji... (szczegolnie, ze wet tak tanio tam za kocury bierze) ale Krysia mowi, ze najpierw musi zalatwic wszystkie kotki, a potem pomysli.

Jak zawsze serdeczne podziekowania za wszystko. Na razie niczego kotom nie brakuje. Mamy jeszcze w kasie sporo pieniedzy, mysle, ze albo pojedziemy w lutym a jesli sie nie uda to zamowie jakies suche jedzenie w krakvecie.

Wazna sprawa, ktora podrzucila mi Blond Tornado, fajnie by bylo gdyby mozna bylo zrobic jakas prosta stronke dla Krysi i jej kotuchow. Moze ktos z Was lub Waszych znajomych moglby sie tym zajac? Cos zupelnie prostego na jakims bezplatnym serwerze.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie sty 21, 2007 23:35

To ja podrzuce tak niesmialo... nadal szukamy wirtualnych opiekunow... i realnych tez... czesc z tych kotow to istne przytulanki... gdyby znalazl sie prawdziwy kociarz Krysia zgodzilaby sie niektore z nich oddac... a na pewno byloby jej lzej.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 22, 2007 8:58

Nikt nie pisze to sama bede pisac o :twisted:
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 22, 2007 19:33 kot

biedulka ta Slipeczka, czyzby ja cos pozarło???? :(
dlaczego sie oddalała?
jak jej dzieci to znosza?
jesli sie nie znajdzie biore pod opieka inna biede, ale jakby wrocila to bede miała pod opieka 2 sztuki :D
co do strony to chyba znam kogos ktoby sie tego podjał 8)

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sty 23, 2007 10:36

Pini strasznie sie ciesze ze nadal chcecie wspierac jakiegos Krysiowego kotuszka :D wybierzcie sobie cos z pierwszej strony albo poczekajcie bo przy okazji lutowego wyjazdu zamierzam obfocic i opisac wiecej kotuszkow do adopcji wirtualnej. Jesli chodzi o Slipeczke to mozliwe ze to bylo jakies zwierze :(
Jesli chodzi o stronke to dziekuje za pomoc ale podjela sie tego Blond Tornado :D Zobaczymy co tam nam kolezanka wyszykuje :twisted: :wink:

Chcialabym oficjalnie przeprosic myszsza. Jest ona wirtualna opiekunka Pondy a mi to gdzies ucieklo, pewnie dlatego, ze wplaty ida bezposrednio na konto Krysiowe. :oops: Strasznie mi przykro, ze tak wyszlo i mam nadzieje, ze myszsza nadal bedzie chciala wspierac Pondeczke. :)

Kochani mamy na koncie sporo pieniedzy i teraz pytanie na co je przeznaczyc? Pomyslalam ze moze zamowie w lutym jakas lepsza sucha karme z Krakvetu, to beda takie mini swieta dla kotuchow :D Zastanawialam sie tez nad lekami... nie wiem moze jeszcze raz cos na grzyba?
Moze wy macie jakies pomysly?
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto sty 23, 2007 11:30 kot

ja moge podeslac Krsyi Fenbenat na odrobaczenie--bezsmakowe i w postaci proszku mozna mieszac z karma
tylko prosze o adres na Pw :D
moze skoro sa srodki te Stronghold powtorzyc?? zawsze to jest on wielofunkcyjny co w takim stadzie jest wazne.
czy zyja dzieci Slipeczki?

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sty 23, 2007 11:41 Re: kot

pini1 pisze:ja moge podeslac Krsyi Fenbenat na odrobaczenie--bezsmakowe i w postaci proszku mozna mieszac z karma
tylko prosze o adres na Pw :D
moze skoro sa srodki te Stronghold powtorzyc?? zawsze to jest on wielofunkcyjny co w takim stadzie jest wazne.
czy zyja dzieci Slipeczki?


O te jej dzieciaki to muszę zapytać, dzisiaj wieczorem będę do Krysi dzwonić to się dowiem. Myślę, że ten Stronghold to fajna sprawa ale jeszcze dopytam czy lepiej to czy co innego, środek na odrobaczenie na pewno się przyda :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro sty 24, 2007 23:54

Sydney pisze:Chcialabym oficjalnie przeprosic myszsza. Jest ona wirtualna opiekunka Pondy a mi to gdzies ucieklo, pewnie dlatego, ze wplaty ida bezposrednio na konto Krysiowe. :oops: Strasznie mi przykro, ze tak wyszlo i mam nadzieje, ze myszsza nadal bedzie chciala wspierac Pondeczke. :)

Nie ma za co, a Pondeczkę wspierać będę, o ile mi pieniędzy na życie i moje zwierzęta wystarczy, czyli zawsze.

myszsza

 
Posty: 101
Od: Wto cze 14, 2005 13:31
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie sty 28, 2007 19:40

myszsza pisze:
Sydney pisze:Chcialabym oficjalnie przeprosic myszsza. Jest ona wirtualna opiekunka Pondy a mi to gdzies ucieklo, pewnie dlatego, ze wplaty ida bezposrednio na konto Krysiowe. :oops: Strasznie mi przykro, ze tak wyszlo i mam nadzieje, ze myszsza nadal bedzie chciala wspierac Pondeczke. :)

Nie ma za co, a Pondeczkę wspierać będę, o ile mi pieniędzy na życie i moje zwierzęta wystarczy, czyli zawsze.


Bardzo sie ciesze :D
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon sty 29, 2007 11:32

Dzwoniłam do Krysi żeby ją podpytać co i jak. Wszystko jest w porządku. Teraz najważniejsze co potrzebne to suche. Będę dzisiaj dzwoniła do dronusi żeby się dowiedzieć, czy jeszcze się załapiemy na tańsze suche. Zamówię też pewnie coś z Krakvetu. No i uśmiechać się będę do Pini o Stronghold :D bo jednak kilka kotów bedzie trzeba powtórzyć. Na szczęście przejazd bez problemu, a dzięki Waszej pomocy Krysia mogła zakupić starego malucha za bardzo niewielkie pieniądze bo poprzedni się popsuł a bez samochodu nie ma jak się tam dostac więc jest on mocno niezbędny. Piec który Krysi dostanie od jakichś robotników jak już budowa się skończy prawdopodobnie będzie zakupiony za "butelkę" ale to dopiero będzie wiadomo w kwietniu.

Powoli też można się rozglądać za jakąś przyczepą cempingową czy inną taką w której koty mogłyby mieszkać kiedy Krysia przeniesie się na drugą stronę po sprzedarzy części działki.... ale to na razie wszystko w planach no ale jakby się ktoś natknął to proszę pamiętać o Krysiowych kotach bo jeden autobus Krysia będzie w stanie przetransportować jakoś a ten drugi jest już niestety w takim stanie że raczej zostanie zniszczony.
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 134 gości