MISIA-AGATKA u Anki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 30, 2003 20:14

Misia już u Anki :dance: :dance2: :dance:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw paź 30, 2003 20:20

:dance: :piwa: :kotek:
... no to teraz czekamy na relacje :)

ktosia

 
Posty: 2058
Od: Pon gru 02, 2002 18:29
Lokalizacja: Koleczkowo

Post » Czw paź 30, 2003 20:21

Misia jest już u mnie. Jest śliczna :) . Zawsze mnie zachwycają białe wąsy u czarnych kotów, a Misia takie właśnie ma.
Biedactwo, jest bardzo zmęczona przeżyciami. Wstawiłam transporterek do kuchni i zamknęłam drzwi. Dziś jest zbyt zmęczona na to, aby jeszcze przeżyweać stres zapoznawania się z resztą bandy. Nie wychodzi z transporterka, ale pozwala się głaskać. Postawiłam jej przy transporterku miseczkę z wodą. Próbowałyśmy ją też z Ani czymś poczęstować, ale narazie nie zdradza zainteresowania. W transporterku ma sucho i czysto. Sądzę, że jak w domu wszystko ucichnie w nocy, to odważy się wyjść. Ma w kuchni też kuwetkę. Ani przywiozła jej myszkę (u mnie takich brak, bo Kajtka zjada). To tyle pierwszych wrażeń.
I jeszcze pytanie - kiedy ona była sterylizowana? Czy nie potrzebna jeszcze jakaś kontrola u weta?

Rysiu, transporterek prześlę chętnie, nie ma problemu. Tylko - czy można nie jutro? Bo jutro jestem zarżnięta zajęciami, po swój nie zdążę pójść. Spakować też nie bardzo. W dodatku nie chciałabym małej na siłę pozbawiać tego azylu nie dając jej nic w zamian.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 30, 2003 20:29

Anko :D
Ufff jak dobrze, że wszystko dobrze!

Była sterylizowana 28.10. wieczorem. Dostała Betamox 29.10 - warto byłoby powtórzyć jutro, ale niekoniecznie.
Za to na pewni kiedy już dojdzie do siebie trzeba ją odrobaczyć - nie zrobiłam tego, bo nie chciałam jej osłabiać dodatkowo przed sterylizacją.

Pewnie, że nie musi być jutro! :)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw paź 30, 2003 20:31

jak fajnie :lol:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw paź 30, 2003 20:36

:dance:
Aniu, a do kiedy bedzie u Ciebie Misia? Zebym zdazyla ja zobaczyc... :lol:

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 30, 2003 20:44

Aniu - wymiziaj ten słodki łebek ode mnie! Prooszę.

Ps. jeśli by nie chciała jeść: ona lubi surowego kurczaka 8)

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw paź 30, 2003 20:48

Iza, Misia będzie u mnie tyle, ile potrzeba będzie. Nie wiem ile. Przecież mi szczęście przyniosła :) . Gdybym mieszkała sama, to bym już jej nie oddała 8) . No, zobaczy się. Nie wiadomo też, jak ją przyjmą moje potwory, oby nie jak Łatkę.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 30, 2003 20:49

Anka pisze:Iza, Misia będzie u mnie tyle, ile potrzeba będzie. Nie wiem ile. Przecież mi szczęście przyniosła :) . Gdybym mieszkała sama, to bym już jej nie oddała 8) . No, zobaczy się. Nie wiadomo też, jak ją przyjmą moje potwory, oby nie jak Łatkę.


wcale nie powiemze troche na to liczylam ... :wink:
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw paź 30, 2003 20:53

Izabela pisze::dance:
Aniu, a do kiedy bedzie u Ciebie Misia? Zebym zdazyla ja zobaczyc... :lol:


Możemy się umówić na poniedziałek? Bo we wtorek zaczynam pracę i będzie trochę trudniej (ale tylko trochę :) )

A na surowego kurczaczka niestety musi poczekać :( . W domu chwilowo niet.

A łepek od Ciebie, Ryśka, oczywiście wymizam :)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 30, 2003 20:59

Kicia jest przeeeesłodka!
Tylko taka przerażona :cry:
NIe ma jej się co dziwić :roll: sporo ostatnio przeszła.
Jadąc do Anki miałam ją na przednim siedzeniu, gadałam do niej, ręke prawie cały czas trzymałam przez kratki w transporterku, a ona, skulona w kąciku, co jakiś czas się zbliżała i mnie obwąchiwała :D
Żadnej agresji, u Anki też - pozwalała się głaskać, wąchała rękę, początkowo drżała, ale po paru minutach była już spokojniejsza.
Strasznie chciałam ją zobaczyć w całej okazałosci - ale nie życzyła sobie się ujawnić :wink:
A zwierzaki Anki są suuuper :lol:
Nie odstępująca nas Kajtusia chwaliła mi się swoimi zabawkami, jedna z kić (Okruszka?) spoglądała dumnie i wyniośle, pozostałe też - spokojnie i bezstresowo potraktowały obcą przecież osobę.

Za to Kissa, kiedy weszłam do domu - najpierw tradycyjnie "powitalnie" padła mi pod nogi, a kiedy wyciągnęłam do niej rękę - skok na równe nogi, kot w kabłąk, ogon w szczotkę... :roll: Teraz odpracowuje wąchanie mojego ubrania :roll:

Rysiu, co do transportera - myślę, że kuzyn znowu nie miałby nic przeciwko temu - tym razem nie musiałaby go stresować ta całkowita cisza wewnątrz :? NIe wiem, kiedy jedzie spowrotem, ale pewnie koło niedzieli - jak myślisz?

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 30, 2003 21:59

Anka pisze:
Izabela pisze::dance:
Aniu, a do kiedy bedzie u Ciebie Misia? Zebym zdazyla ja zobaczyc... :lol:


Możemy się umówić na poniedziałek? Bo we wtorek zaczynam pracę i będzie trochę trudniej (ale tylko trochę :) )

a o której ? może ja też się załapię na mizianie MISI 8)

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw paź 30, 2003 22:02

Misiunia nadal w transporterku, ale zjadła kolację (miseczki dostała na progu swojego azylu) i wygląda na mniej zestresowaną. Wydaje mi się, że zaczyna się odprężać. Jest słodka :D . I ten ząbek na wierzchu :1luvu:
Została wymiziana przeze mnie od wszystkich i obie idziemy spać. Dobranoc. Jutro wstaję o 3-ej :cry: .

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 30, 2003 22:02

:D ja sie dopasuje do godziny miziania Misi:D

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 30, 2003 22:03

ElaKW pisze:
Anka pisze:
Izabela pisze::dance:
Aniu, a do kiedy bedzie u Ciebie Misia? Zebym zdazyla ja zobaczyc... :lol:


Możemy się umówić na poniedziałek? Bo we wtorek zaczynam pracę i będzie trochę trudniej (ale tylko trochę :) )

a o której ? może ja też się załapię na mizianie MISI 8)


OK. :lol: Umawiajcie się, Ktosia wie, kiedy mogę. Ja idę spać.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 60 gości