Proszę o rady.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 06, 2009 20:00

EgrettaAlba pisze:Oliwia ja nawet jak na skauta przystało przyznaję, że jesteś o wiele bardziej doświadczonym hodowcą niż ja, ale daje sobie niewielkie prawo do wymądrzania sie ;) w tej kwestii, bo przez dokarmianie maluchów prowadzili mnie "starzy" hodowcy z ogromnym bagazem doswiadczen i cala szóstka miauczących brzdąców pieknie mi wyrosła. Troszke wiec pocwaniacze, choc oczywiscie wiem, ze z doswiadzceniem daleko mi do Ciebie.
ja nie podważam twoich 'kwalifikacji' ;) natomiast nie musisz mnie douczać. Moje 43 kociaki też super wyrosły, a te, co się urodziły wczorajszej nocy, rosną nie gorzej 8)

NAtalio, jak pisałam wcześniej: będziesz czegoś potrzebować, pisz na pw :)
Pamietaj tylko, że nowe pokarmy trzeba wprowadzać powoli i ostrożnie, nigdy nie więcej, niż 1 dziennie, bo jak coś malcowi zaszkodzi, od razu będziesz wiedziała, co.
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob cze 06, 2009 20:30

Dobrze... bede pamietac :) Dziękuję za rady :wink:
Obrazek

Natalia.K.

 
Posty: 351
Od: Czw lip 05, 2007 13:56
Lokalizacja: Z-ce

Post » Nie cze 07, 2009 11:43

jak tam maluch dzisiaj? :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie cze 07, 2009 11:51

No właśnie na mnie siedzi i się myje :D Bardzo cieszy mnie taka rzecz, że kupkę robi codziennie :) jeszcze trochę i nauczy się skakać ;D Wokół źrenicy widać lekką zminę koloru oczek:) Zębusie rosną, i paskudnik się z niego robi ;D
Obrazek

Natalia.K.

 
Posty: 351
Od: Czw lip 05, 2007 13:56
Lokalizacja: Z-ce

Post » Nie cze 07, 2009 11:54

kocia qpa zawsze cieszy :D w każdym wieku :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie cze 07, 2009 12:03

Mam kolejne pytanie... Czy Tofik może dostac do picia wodę przgotowaną??
Obrazek

Natalia.K.

 
Posty: 351
Od: Czw lip 05, 2007 13:56
Lokalizacja: Z-ce

Post » Nie cze 07, 2009 12:06

nie pamiętam ile moje miały jak podawać im wodę zaczęłam, chyba ok 5-6 tygodni dopiero, bo wcześniej ciągle były na butli na zmianę z miską.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie cze 07, 2009 12:13

No dobrze... może to jeszcze za wcześnie na wodę... może za tydzień...
Obrazek

Natalia.K.

 
Posty: 351
Od: Czw lip 05, 2007 13:56
Lokalizacja: Z-ce

Post » Nie cze 07, 2009 12:22

nie wiem czy za wcześnie, ja po prostu nie dawałam, bo one ciągle na butelce były wtedy. samodzielnie całkowicie jadły dopiero gdy miały 5 tygodni, a i tak zdarzało mi się jeszcze butlę im podać :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie cze 07, 2009 12:35

Ja bym mogła już mu podawać troszkę... Choćby gdzieś z boku w miseczce. Ale z 2 strony, jakby ta woda stała, to byłaby zimna,a on wszystko ciepłe dostaje. No zobaczę... Może będę mu dawać roche cieplejszej zawsze po jedzeniu innym niż mleko
Obrazek

Natalia.K.

 
Posty: 351
Od: Czw lip 05, 2007 13:56
Lokalizacja: Z-ce

Post » Pon cze 08, 2009 11:01

Natalko - akurat mam w domku trzy 5 tyg Sasy-Grubasy, jak mówi mój Syn ( dzieciaki wraz z mamą ). Ponieważ w domu sa i starsze koty, więc zawsze stoi miska z wodą. Taką normalną z kranu. Od paru dni Sasy same zaczęły sie miską interesować i popijac wodę. Kupki w porzadku, brzusie nie bolą.
Zawsze zreszta dawałam im wode z kranu ( wrocławska woda jest dośc dobra ), chyba, że miałam biegunki.
Myślę, że jeśli masz tylko tego jednego Ogonka to możesz kupić wodę Żywiec niegazowaną i dawać mu do picia ( otwarta butelke trzymaj w lodówce, potem przed podaniem oczywiście nieco podgrzej )
Niestety nie moge otworzyc zdjęć Toffika - ale na pewno to Koci Przystojniak :), skoro tak fajnie Ci serduszko ukradł.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 08, 2009 12:03

Yhym. No to jeśli tak, to będę Tofikowi zostawiać wodę... Niech stoi gdzieś z boku, a jak będzie chciał to chlipnie :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Natalia.K.

 
Posty: 351
Od: Czw lip 05, 2007 13:56
Lokalizacja: Z-ce

Post » Czw cze 11, 2009 7:54

Cudeńko :love: :love: :love:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw cze 11, 2009 20:18

Spokojnie mozesz stawiać miseczkę z przegotowaną wodą.
Z kranówką bym nie ryzykowała, chcoiaż to zalezy od tego, jakiej jakości masz wodę.
Śliczny jest :D
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw cze 11, 2009 21:56

:D Nooo... Prawie codziennie nowa umiejętność :) Tofik cały czas się szkoli w... Napadaniu :twisted: Coraz lepiej mu idzie. A dzisiaj nauczył się skakać bokiem i jeżyć... Zawsze mnie to rozbawia - kocham to :P KOTY SĄ ŚWIETNE! :) Trochę jeszcze w tej pozycji mu trudno równowagę utrzymać, ale daje radę... A jaki szybki jest :D
Obrazek

Natalia.K.

 
Posty: 351
Od: Czw lip 05, 2007 13:56
Lokalizacja: Z-ce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 195 gości