Boruta

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 02, 2003 19:57

Pumko, dzieuszko zlota :1luvu: :dance:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Czw paź 02, 2003 20:04

Pumko :love:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 02, 2003 20:25

Radość jest przedwczesna jednak... Jesteśmy po konsultacji u dr Niedzieli. Jest to lekarz przeze mnie i nie tylko mnie bardzo ceniony.
Przede wszystkim kot nie ma złamanego ani zwichnietego stawu biodrowego. Nie ma i nie miał. Jak to stwierdził lekarz, który badał kota wczoraj - niewiadomo :? Miał natomiast złamane śródstopie. Sprawa wygląda tak. W tej chwili jest diagnozowany. Jest bardzo bolesny, zwłaszcza kręgosłup, kości. Może to być od tego, że go coś przejechało, ale raczej to wszystko wskazuje na co innego. Kot może mieć wadę genetyczną i dlatego jest taki powyginany. Mamy koniecznie zrobić RTG. Zrobię je jutro i od razu mam dzwonić do lekarza. Nie do końca zrozumiałam co i jak, ale byc może trzeba będzie kota uspić :cry: Poryczałam się u weta, trzech mężczyzn, a ja rycząca nad kotem.
Na pewno wiadomo bedzie więcej po RTG, jednak pierwsze co powiedział dr to było właśnie to, mam wrażenie że tymi lepszymi rzeczami starał się mnie pocieszyć.
Jutro robimy RTG, a ja prosze o kciuki za Borutę.
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw paź 02, 2003 20:28

bidny kociś :cry:
baaardzo mocno trzymamy kciuki :ok:

i czekamy na relację :wink:
Obrazek Obrazek

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Czw paź 02, 2003 20:30

Katy trzymam mocno!!!!
Musi byc dobrze!!!

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 02, 2003 20:31

:ok:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw paź 02, 2003 20:32

Trzymam!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87656
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw paź 02, 2003 20:34

Zaciśnięte :!: :ok:

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 02, 2003 20:43

Za leczenie Boruty bedę brała faktury. Kopię każdej faktury prześlę każdemu kto wspomoże leczenie Boruty.
Kot uspokaja sie na kolanach, jest kochany. Wystarczy go zacząć głaskać, a przymyka oczka...
Chciałby wyjść z łazienki, niestety nie może. Mam mu ograniczac ruch, jest obawa że skakając skądś złamie coś sobie :(
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Czw paź 02, 2003 20:48

Katy, bidulko!!! Ściskam Cie, głaski i kciuki za kocurka.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Czw paź 02, 2003 21:00

Katy zlota, trzymam za Borute i Ciebie :ok: :1luvu: :1luvu:
Puma :1luvu: :1luvu:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Czw paź 02, 2003 21:05

Biedaczek... :cry: Trzymam mocno! :ok:
Obrazek KAJTUŚ <3 05.02.2003 - 21.07.2023 [*] Jeszcze się kiedyś spotkamy! Obrazek FRODO <3 25.02.2003-18.08.2013 ['] Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach!

alahari

 
Posty: 3705
Od: Czw kwi 03, 2003 19:25
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Czw paź 02, 2003 21:05

Trzymam, oby się maluchowi udało.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35292
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw paź 02, 2003 21:11

Katy, spokojnie nie mysl o najgorszym, zobaczymy co wykaze RTG, jesli tylko bedzie szansa- bedziemy kiciusia ratowac.
8 kocich ogonów i spółka (z.b.o.o.)

eve69

 
Posty: 16818
Od: Pt sie 23, 2002 15:09
Lokalizacja: gdansk

Post » Czw paź 02, 2003 21:52

Ojoj, jestem!
:conf: To już sama nie wiem, cieszyć się, martwić, bać... Biedny diabełek. Rzeczywiście, zobaczmy, co RTG pokaże... Jeśli tylko dałoby się to coś zaleczyć na tyle, żeby kocika nie bolało... Ale z kolei jeśli wada genetyczna i zawsze będzie cierpiał... No tak, ale jak wobec tego przeżył te kilka miesięcy, jeśli to taka poważna wada?
No tak, można sobie dużo "jeśli" i "gdyby", a na razie przecież nie wiadomo. Uuuch, jak ja dzisiaj zasnę :roll:

I proszę mnie nie chwalić, bo na razie jeszcze nie ma za co... Tym bardziej mojego Starego, który o niczym nieszczęsny nie wie, bo dziś wnuczkę wysiaduje i nawet nie bardzo wiem, kiedy wróci - możliwe, że ogłuszę go perspektywą dokocenia dopiero rano. Wiem dokładnie natomiast, co powie: "Puma, czyś ty już kompletnie zbzikowała?!" Może zresztą na razie nic mu nie powiem, dopiero jak już będzie z grubsza wiadomo, co z malcem...

A Cipiórzasta dzisiaj właśnie na pociechę jakby więcej na czterech ganiała. Ostatnio chyba wreszcie złapałam, jak jej nóżki gimnastykować. No chyba że to po prostu kolejny taki krótki okres na lepsze, już tak bywało. Ale jak w środku dnia wpadłam na chwilę do domu, żeby zajrzeć na forum, to tylko szuru-buru za myszką było, częściowo właśnie z popełzywaniem na czterech... Ja do niej mówię, że może będzie miała braciszka, a ona tylko patrzy i tę myszkę podrzuca :?
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 77 gości