Tosiek jednak jest czarno-biały, a nie czarno-szary

Widoczna jest zmiana, weselszy pysio, ładne oczka i nie widać już żółtej ropy przy nosku.
Kurcze szkoda, że jednak jeszcze jest ta wydzielina. Nie wiem co jeszcze mu podać. Jeszcze jeden antybiotyk ?
A może jeszcze dalej tylko biostyminę. I zobaczyć czy sam zwalczy ? On jeszcze kicha ?