FA. Kocurek Mankellek po operacji ...dorodne kocuro :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 27, 2009 10:20

Też podawałam Gerberka z indykiem. Dolewałam trochę ciepłej wody, żeby był rzadszy, w strzykawkę i pomalutku do pyszczka.
Na raz powinien zjeść 5 ml, jak sie uda. :wink: .
Trzymam kciuki za apetyt- szepnij mu, że Gerberek zdrowy jest :lol: .

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto sty 27, 2009 10:31

Convalescence dostaje pięć strzykawek (2cm) co 2 godziny. Początkowo dostawał 3 strzykawki (2cm) co 4 godziny więc dawka rośnie a gerberek nie zaszkodzi :lol:
Ad. Stanu to Mankell coraz dzielniej się broni przed karmieniem więc czuję, że jest silniejszy i jeszcze jeden pozytywny odruch – wczoraj nie chciał już siedzieć w transporterce tylko obok na podusi z ciepłym termoforkiem :lol:
Obrazek

Safarii

 
Posty: 172
Od: Pt sty 23, 2009 8:59

Post » Wto sty 27, 2009 11:09

Safarii pisze:Niestety wszelkie stałe pokarmy mały skutecznie wypluwa więc pozostaje tylko strzykawka i do paszczy. Obecnie dostaje convalescence, jogurt i wodę z tuńczyka. Pozostaje się cieszyć, że ładnie przełyka. Problem też w tym, że kupska nie ma…..Gdyby nie te dwa podstawowe dla życia czynniki (jadło=kupsko) to mogłabym napisać, że nie jest tak tragicznie ale prawda jest taka że dla życia są one niezbędne. Podoba mi się ten pomysł z gerberami bo on już pewnie tego convalescence nie cierpi tym bardziej, że smaku ani zapachu to to dobrego nie ma. Spróbujemy!
A co dzisiaj…. :roll: no cóż dzień jak co dzień - podróż na kroplówkę, czyli odstawiamy małego do „przedszkola”a potem gry i zabawy ze strzykawką w domu.


o brak kupska się nie martw, kocio musi mieć z czego je wyprodukować.
z pokarmów płynnych to nie tak szybko to będzie.
sądzę że na dniach uda mu się :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 27, 2009 11:42

Musi się udać !
Obrazek
Obrazek

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 27, 2009 13:09

Dziękuję za wsparcie i może ktoś z Was wie jak długo taki stan może trwać maksymalnie? może zróbcie w domu jakieś czary aby mały zaczął jeść... :( już sama nie wiem :roll: ... To oczko które na zdjęciu jest za białą przesłoną teraz wygląda fatalnie bo jakby gałka wyszła na zewnątrz. Gdyby nie leki przeciwbólowe to pewnie bardzo by cierpiał.
Na pocieszenie mogę napisać, że za to drugie oczko ładnie się goi i na pewno na nie widzi.
Obrazek

Safarii

 
Posty: 172
Od: Pt sty 23, 2009 8:59

Post » Wto sty 27, 2009 14:19

Nie rób swojej Dużej przykrośći i zdrowij mały :x

anial

 
Posty: 1671
Od: Sob lis 01, 2008 23:42
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Wto sty 27, 2009 16:34

A może dodatkowo go cos w pyszczku boli, ponadto leki przeciwbólowe "zmulają". Trzymajcie się (to do kotka i opiekunki :)).
Obrazek
Obrazek

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 27, 2009 19:28

zdrowiej nam kochanie :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 27, 2009 22:15

galleana pisze:A może dodatkowo go cos w pyszczku boli, ponadto leki przeciwbólowe "zmulają". Trzymajcie się (to do kotka i opiekunki :)).


Boli na 100%, bo ma nadżerki na języczku.
Boże, jak ja czekam na tę kupkę....
Obrazek

"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los."
Oscar Wilde

anova

 
Posty: 1723
Od: Śro lis 02, 2005 14:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 28, 2009 2:23

podnosze maluszka i nocka :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 28, 2009 8:07

:lol: :lol: :lol: Jest sukces!!!!
Kupsko poszło!!!! 8O
Obrazek

Safarii

 
Posty: 172
Od: Pt sty 23, 2009 8:59

Post » Śro sty 28, 2009 9:32

Safarii pisze::lol: :lol: :lol: Jest sukces!!!!
Kupsko poszło!!!! 8O


:lol: :lol: :lol: :dance: :dance2:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 28, 2009 9:37

SUPER maluchu :love: :love:

Będzie dobrze :ok: :ok:
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro sty 28, 2009 9:59

Też mi się wydaję, że będzie dobrze. Wczoraj mieliśmy z Mankellę pogadankę poglądową o życiu :roll:, na koniec wymownie kichną więc chyba zaakceptował warunki. Od wczoraj ma też większą dawkę żywieniową 3 x 5cm no i doszła puszeczka którą rozcieńczam. Zaczął też już nieźle sikać. Zdarzy mu się jeszcze pod siebie ale to nie szkodzi ważne, że nereczki pracują.
Najbardziej przykry jest ten ból który odbiera mu radość życia a on naprawdę bardzo pragnie żyć i widzę jak walczy każdego dnia.
Trzymajcie za niego kciuki!!!
Obrazek

Safarii

 
Posty: 172
Od: Pt sty 23, 2009 8:59

Post » Śro sty 28, 2009 10:03

Safarii pisze::lol: :lol: :lol: Jest sukces!!!!
Kupsko poszło!!!! 8O


no proszę :wink:
dzielny maluch :D
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], magnolia.bb, MimiPem i 112 gości