Jana pisze:Usagi_pl - po co ten ton? Zapytałam tylko.
A ja odpowiedziałam. Jak też napisałam wcześniej: nie znam się, sprawdziłam sobie na google, że ciąża u kotek trwa 9 tygodni, 6-7 tygodni to już ponad 2/3 więc mi wyszło, że to sporo
Napisałam również, że dopóki nic nie wiemy na pewno, to i tak nie ma o czym dyskutować, i że decyzja i tak należy do zielonej.
Założyłam wątek, chętnie pokryję część kosztów wykupu i opieki, jeśli kociaki przyjdą na świat mogę spróbować przekonać TŻ do adopcji któregoś. Zaznaczam, że niezależnie od tego, czy przyjdą na świat kotki pseudo tajskie czy buraski.
Mój TŻ niechętnie zgodzi się na rozstanie z wreszcie odetkanym nosem i nie zależy to od tego, jak będzie wyglądał kotek. Dla niego może być i interchampionem - a i tak będzie utożsamiany jedynie z alergią. Ja pokocham każdą, choćby i ślepą lub kaleką bidę, jeśli tylko będzie miała w sobie coś kasiowatego.
Tyle z mojej strony - a teraz martwię się o transport, bo ta dyskusja jest bez sensu dopóki kot nie przyjedzie do zielonej.