Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
capricorna pisze:Już odpisuję
Pierwszze info mnie nie odstrasza...Kocham zywiołkiw rodzinnym domu mam dwa psiaki-buldożki francuskie-z tego jeden jest 'uratowany'/ocalony...
Ale niestety nie mam i nie będe miec więcej kotków niż jednego
Dla mnie mieć zwierzaka to wielka odpowiedzielność - nie oszczędzam na karmie i weterynarzu więc drugi kot to byłby dla mnie wydatek :/ Mam zamiar karmic kota tym, co jedzą moje psy - royal canin albo ew. bosh (to i tak ostatnia ewentualność) oczywiście w kociej odmianie
Mieszkam w 2-pok. mieszkaniu (niemałym) więc kociak miałby gdzie biegac, tymbardziej że lubie sie bawic z kotkamiktóż tego nie lubi
A sam nie będzie - nawet w weekend
Proszę, daj mi go zaadoptowaćZakochałam się
PS: a tak zupełnie na serio (zakochanie mija, a miłośc zostaje) to mam doczyniena ze zwierzętami od małego, wiem jak dbać o nie i naprawdę - nie znajdziesz dla Oskarka lepszego domu niż mój. Oczywiście zrozumiem jesli bedziesz koniecznie chciała znaleźć mu domek z 8innymi kociakami. Ale czyż jedynak nie ma lepiej?
Jest rozpieszczany
Pracowałam kilka miesięcy (łącznie) w klinice wet. jako wolontariuszka więc znam się na rzeczy - wiem jak czyścić uszy, oczy, sierść, wiem co się robi jak kocurkowi zatyka się-bron boze- pęcherz.
W sumei miałam nawet iść na weterynarię ale wolałam jednak neurologię
Czekam na szansęalbo ew. mogę pomóc w szukaniu domu...? Tu, w warszawie... Może ktoś się znajdzie oprócz mnie.
Jak nie Oskarka, to mogę wziąć jakiegoś innego kotka lub kotkę - byle po sterylizacji.
Czekam
ALeż sie rozpisałam - wybaczcieale chcę abyście moją ofertę, wszyscy, potraktowali na'serio'
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 651 gości