Wiosna u Koźlaków :-))))))))))) pilnie konieczne zabiegi

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 03, 2007 11:39

:dance: :dance2:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Wto wrz 04, 2007 16:15

Rozochocone dwoma nocnymi seansami "na wolnosci" Kozlaki za kazdym razem widzac mnie upominaly sie o wypuszczenie ... Matolek wrecz mi pod reka chcial wylazic, a jak klatka byla zamknieta, to miaukal ...

No wiec, dzisiaj je wypuscilam i ... zostawiam juz tak. Trzymajcie kciuki, by na mieszkanie nie czmychnely przy wchodzeniu i wychodzeniu, bo znowu nabroja ;(

Jest domek chetny na Makuszke ... akurat te najslodsza kocinke :love: jak wszystko dobrze pojdzie, to kruszynka pojedzie do domku w ten weekend :wink:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Wto wrz 04, 2007 17:25

kciuki!!!!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 05, 2007 14:08 Hulamy po pokoju ...

Kozlaki hulaja po pokoju ... wlazly nawet na szafe

Makuszka z Matolkiem pierwsze do zabawy, na moj widok sie nie chowaja, daja sie poglaskac, mrucza glosno i z przyjemnoscia (ja z przyjemnoscia slucham), choc wola korzystac z wolnosci, niz poddawac sie miziankom :twisted: zamykanie w klatce wrecz niewskazane.
Makuszka nie jest taka wyrywna do zarcia, jesli akurat mozna sie pobawic lub dac pomiziac - postura mniejsza niz u Kornelki, za to ta postura pelniejsza ... jest co miziac :love:
Matolkowi co i rusz cos z oczka ciecze ... i mam wrazenie, ze to emocjonalne hehe, bo w jednej chwili sucho i ladnie, a po chwili - i ropka i przezroczysty plyn ... no juz nie wiem. Mam nadzieje ze go to nie zdyskwalifikuje do ponownego szczepienia ... Natomiast juz na 100% - jesli kawaler delikatnie zabkami lapie za palce lub skore na reku, to znaczy, ze zwraca uwage na pusta miske, ktorej napelnienie nalezy do moich obowiazkow 8)
Natomiast dwie pozostale pannice - ech :(
Kornelka - do zarcia i picia mleczka pierwsza, a mimo to wyglada koscisto (jak ja przy misce na samym poczatku zdybie, to nawet z przyjemnoscia lebkiem rusza na glaski), ale na raczki ani nie chce, ani kilku sekund nie wytrzyma.
Pacanka - nadal chetnie phyphy, zdybana chwile na raczkach jest, ale za chwile juz rwie sie gdzie indziej. Z postury taka kluseczka - i to nie zludzenie optyczne (biale futerko), tylko stwierdzone namacalnie, bo jest co chwytac ;)


Jopop - czy czyms konkretnym trzeba je teraz ponownie zaszczepic? W dowolnej lecznicy, czy lepiej w tej samej?

Karolinka - musimy sie zobaczyc, zebym mogla odebrac ksiazeczki dla szkrabow. Zaraz Ci wysle sms.
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Pt wrz 07, 2007 14:39

Tak sobie podskoczymy ... moze ktos zajrzy?

Z 20-minutowych wizyt u Kozlakow niewiele mozna opowiadac, bo i tak wiekszosc zajmuje sprzatanie i nakladanie zarcia do misek ... mleczko ruleeezzz
:catmilk:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Pt wrz 07, 2007 17:41

Mleczko rulezzzz

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 09, 2007 9:20

Wczoraj wieczorem Kozlaki mialy wieeeeeeelkie odwiedziny - przyjechala rodzinka zainteresowana Makuszka :lol:

Przez 2 godziny :!: stajac lub kucajac gadalismy o kotach - i Kozlakach i tych licznych u cioc i babc ... przy okazji zajmujac Kozlaki zabaweczkami, glaszczac co sie dalo, obserwujac i wnioskujac: ktora to Makuszka, a ktora Kornelka.
Wniosek: Makuszka ma gestrze prazki buro-czarne, wiec wydaje sie ciemniejsza, no i jest ciut mniejsza ale nie chudzinka. Kornelka - paski na grzbiecie rzadsze, wiecej buro-jasnego, a do tego wieksza i chudzinka. No i Kornelka bawila sie wylacznie jesli jakas zabawka "zawedrowala" do jej kacika.

Matolek szalal :twisted: probowal zajac sie wszytkimi zabawkami w ruchu na raz, wiec trzeba bylo jemu poswiecic jedna na wylacznosc :wink:
Matolek z Makuszka popisywali sie wskakiwaniem na szafy (za zabawkami, oczywiscie 8) ), wspinaniem na krate ... Pod koniec Matolek zajal sie wymykaniem sie do przedpokoju, wiec zabawki juz byly na wylacznosc panienek :lol:

Wreszcie przyszedl czas rozstania :oops: omal sie nie poplakalam, ale nie bylam sama w tych odczuciach.
Makuszka chyba cos wyweszyla, bo nie byla chetna do zostania na rekach dlugo na tyle, bym doszla do kontenerka, i czmychala ... bala sie, ale nie podrapala ...

W koncu przygarnelam ja, przycisnelam, naszeptalam do uszka i udalo sie ja zameldowac w kontenerku. Czekala tam na nia mieciuchna podusia i po chwili dodalismy jej tam futrzana myszke :) po chwili nerwowego krecenia sie, polozyla sie spokojnie na podusi i tylko patrzyla przez kratki ... Matolek byl oczywiscie zainteresowany (wczesniej trzeba bylo go z tego kontenerka wypraszac, bo sam tam wlazil), wiec sie przez chwile z Makuszka przez kratki pozaczepiali.

Tesknic za nia zaczelam juz jak ja wkladalam do kontenerka :cry: Teraz czekam na wiesci z nowego domku i zdjecia, ktore mi obiecali.
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Nie wrz 09, 2007 10:26

gratulacje:)

nie tęsknić, cieszyc się:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 09, 2007 13:07

Cieszyć się, chociaż jakoś ciężko na sercu...

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 09, 2007 15:20

Zdaje sie, ze Makuszka byla prowodyrka kocich zapasow (z kazdym sie kotlowala, bez wyboru) - rano kociaki koncentrowaly sie na zabawkach :wink:

Matolek
juz calkowicie miziasty - nawet z zabawy gotow zrezygnowac, zeby tylko na mizianki sie zalapac :twisted: na rekach tylko glowe skrecal tam, skad odglosy zabawy siostr dochodzily, ale schodzic? skad!
Pacanka dala wreszcie pokaz checi na mizianki - barankowala, po czym zrobila koziolka :!: na podlodze i wywalila brzucho ... co nie znaczy, ze po pewnym czasie przestala przebiegac obok mnie w przyspieszonym tepie - o nie!
Kornelka - no tak ... najwiecej szansy mam przy misce mleka ... przy tej okazji to moge ja caaaaala wymiziac, byle nie brac na raczki! Ale chyba jako bura zajela miejsce Makuszki jako kumpeli Matolka, bo jedno za drugim biega :lol:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Pon wrz 10, 2007 5:50

Byly wczoraj wiesci z domku Makuszki - domek jest zakochany, a Makuszka rozmruczana. Zwiedzila juz caly dom (wlaczajac to szafy) i nic nie zdemolowala :twisted: mizianki chcialaby non-stop, mruczy glosno i z przyjemnoscia :lol:
Pierwszej nocy troche miauczala (nigdy nie slyszalam jej miauczenia) - pewnie plakala za rodzenstwem (bo przeciez co noc byly harce kwartetu, zapasy, poscigi ...) i rano kocinke dluugo szukali - znalazla sobie azyl za pralka. Byla chwila stresu - Makuszka nie chciala wyjsc: ani mleczko, ani zarelko nie skusilo ... dopiero podsadzenie pod nos paroweczki :!: zadzialalo. :lol:
Ech! Tesknie za nia! Moze zaczne laskawszym okiem patrzec na krnabrna Kornelke?
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Wto wrz 11, 2007 22:02

Kornelka to jednak sliczna koteczka, i chyba juz taka cieta na mnie nie jest, a juz na pewno podobaja jej sie mizianki (gdyby je jeszcze mozna bylo dostawac bez udzialu tej strasznej reki 8O ). Wczoraj po wymizianiu ja przy miseczce mleczka scigalam ja jeszcze reka pod szafa ... cofala sie do momentu az reka trafila na lebek, i wtedy energicznie przygwozdzila mi reke do spodu szafy swoim lebkiem :lol: oczywiscie mruczac ....
Chuda jest nie zmiernie, ale az mi szczeka opadla, bo konce lap ma niesamowicie masywne (o szczeniaku by sie powiedzialo, ze bedzie duzym psem, a tu co mozna powiedziec, ze bedzie tygrysem? :twisted: )

Pacanka juz na sama mysl o mizianiu kreci lebkiem, jakby sie ocierala i wywala brzucho, choc po chwili miziania brzusia sie zrywa i ucieka (fajne jest, ale sie jeszcze boi). Okraglutka z niej dziewuszka, ale proporcjonalna - zadne przerosniete brzuszyska czy co.

Matolek chyba jednak troche nieforemny jest: kuper wypreza do gory do glaskania, wiec przod wiecznie w dole. Duze okraglutkie brzucho (wczoraj zestresowalam sie, ze duze i twarde, ale dzisiaj juz bylo mniejsze - w kazdym razie nie szczedze mu masazy brzucha w ramach miziania :wink: ).

Wzielam sie za powazne przygotowywanie maluchow do zycia w nowych domach - juz drugi raz im zafundowalam odkurzanie pokoju 8) nie bylo paniki, tylko wycofanie na z gory upatrzone pozycje, ale tak, zeby mnie miec na oku - ale one fajnie wygladaja razem :1luvu:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Wto wrz 11, 2007 23:09

ślicznie o nich opowiadasz:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 13, 2007 14:57

jopop pisze:ślicznie o nich opowiadasz:)

Prawda. Ja też się zasłuchałem.

Zmysł

 
Posty: 1795
Od: Czw lip 19, 2007 12:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 13, 2007 16:53

dzieki :oops:

troche tylko brakuje zdjec, zeby sie potencjalne domki zachecily :lol:
moze wstawic swoja podobizne? :wink:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], moniczka102 i 427 gości