W-wa MT Bakalia- MA WYMARZONY DOM :)

» Wto sty 23, 2007 11:25

mam trzy sztuki

Dzięki
idę dziś do apteki niech mi to podzielą na 30 części :lol:

» Czw lut 01, 2007 12:19

U Bakalii w sumie niewiele nowego.
Cięcie po sterylce zarosło, teraz odrasta futerko.
Grzyba tłuczemu, lupa pokazuje że jest w odwrocie.
Rozdrapany karczek jest już w strupkach i więcej rozdrapań nie ma.
Tak więc doleczamy do końca i będziemy szukac domu.
Bakusia apetyt ma, humorek też. Mizia się, bawi ślicznie zabawkami, trochę gania z Migdałem.
jakby ktoś chciał dokończyć leczenie, to mogłabym ją oddać, bo poza tym jest zupełnie bezproblemowa. Słodka, malusia, kochana.

Siedzę i czekam

» Czw lut 01, 2007 21:24

Kciuki za domek :ok:

Na pewno nie będzie trudniej niż z Różyczką

pozdrawiam
Agnieszka

» Pt lut 02, 2007 19:34

Bakalia jest słodka jak rodzynka

» Sob lut 03, 2007 23:19

Na górę Maleńka :kitty:

» Pon lut 05, 2007 10:35

strasznie trudno jej zrobić łądną fotkę. Paskudne miny robi do obiektywu :roll:

za to z fajnym charakterem :cool:

» Pon lut 05, 2007 11:56

Bakalia

» Pon lut 05, 2007 12:04

wydaje się taka wyluzowana :twisted:

» Pon lut 05, 2007 12:20

Mysza pisze:Paskudne miny robi do obiektywu
za to z fajnym charakterem

Wszystkie koty z fajnym charakterem tak mają, mojej Pelci też trudno zrobić sensowną fotkę

Różyczka za to często pozuje

Kciuki za damek :ok:

pozdrawiam
Agnieszka

» Pon lut 05, 2007 19:43

No to znów byliśmy na kontroli :lol:

Przyrostów wagi brak lub 5dkg, jak tam waga miała widzimisie.
Strupki z karku zeszły z sierścią, teraz tylko kurde czekamy aż w to grzyb wejdzie. Kupujemy kolejny Orungal.
Dziąsłą się zrobiły znowu paskudnie przekrwione, jutro o świcie stawiamy się na badania krwi.
Świerzb raczył wrócić, jakby nam mało hodowli grzyba było, coś fujową mamy odporność.
Leki, wizyta, badania i 150zł pójdzie.... :roll:

Poza tym Bakusia była zaciekawiona, rozmruczana, aż trzeba było ją wodą zagłuszać w celu osłuchania. Nadal jest uważana za najsłodszą kotenie :wink:

http://dragcave.net/user/beznadziejna · » Pon lut 05, 2007 19:47

trzymam za zdrowko Bakalii :ok:

» Pon lut 05, 2007 20:18

Precz z grzybami itymi tam innymi!

» Wto lut 06, 2007 9:59

Krew pobrano

Udało mi się wstac o świcie :lol:

Bakusia była super grzeczna, przy pobieraniu krwi mruczała i ocierała się o rękę :lol:

Tylko noszenia w transporterku nie lubi, robi podkopy by zwiać :roll:

» Czw lut 08, 2007 11:18

Wyników nie zabrałam z lecznicy (skleroza), ale mamy prawie 27000 leukocytów.
Reszta nie jest tragiczna. Wątroba odczuła branie Orungalu, nerki zupełnie ok.
Jak to określił pan doktor dawcą krwi nei może być

W kazdym bądź rzie te dziąsł jednak z jakiegoś powodu robią się paskudne. Z jakiegoś powodu nadal ma taką se sieść, nie przybiera na wadze.

Z racji, żw wczoraj za dużo kotów musiałabym nieść, to z Bakusią pójdę w sobotę. Testy będziemy robić

Skłamałabym mówiąc, ze się nie martwię :roll:

A i po kieszeni Bakalia nieźle mi daje właśnie

» Czw lut 08, 2007 11:56

Mysza, w sobotę jadę i ja, jeśli chcesz i wytłumaczysz skąd, to Cię podwioze może?

Planuję być karnie o 9.

W-wa MT Bakalia- MA WYMARZONY DOM :)

Kto przegląda forum