przybłąkał się BIAŁY "koteczek-PILNIE SZUKA DOMCIU!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 16, 2005 23:18

Magda to ja ci go podchowam. ;)
Jutro o 12 ma kastracje. Dziś troszke jestem zła na niego bo siedzimy sobie z nim w dużym pokoju patrze on przykuca i pryska w kwiatek.
Oj. TZ migiem go do łazienki, ja mycie podłogi a Ciapek chyba zrozumiał bo od razu poszedł spać.
Przychówek wymiziam, na kawe bardz chętnie wpadne.
A jakiej pracy szukasz?
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Sob gru 17, 2005 13:05

Już po operacji. Wydaje się, że wszystko dobrze bo Ciapek po zabiegu już chciał wędrować. Dziś ma sobie poleżeć w ciepełku i nie dostać jedzonka.
Przykryłam transporter kocem i dałam koło kaloryfera.
TZ leży z grypą a kot obok. Dwaj rekonwalescenci. ;)
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Sob gru 17, 2005 13:24

Alina1971 pisze:Już po operacji. Wydaje się, że wszystko dobrze bo Ciapek po zabiegu już chciał wędrować. Dziś ma sobie poleżeć w ciepełku i nie dostać jedzonka.
Przykryłam transporter kocem i dałam koło kaloryfera.
TZ leży z grypą a kot obok. Dwaj rekonwalescenci. ;)

Ciapek pewnie też wolałby mieć grypę, niż być po zabiegu :wink: :lol:

Trzymam kciuki... a co tam, za obydwóch :wink: :ok:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Sob gru 17, 2005 13:32

Dziekuję Klaudio przekażę TZ. O niego się bardziej martwię bo już drugi raz w tym miesiącu tak go rozłożyło. A u nas w sobote nie ma lekarzy.
A Ciapek na pewno jutro już będzie biegał.
Zmartwił mnie wet, że posikiwanie czasem zostaje u kocurów. :?
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Sob gru 17, 2005 14:04

Alina1971 pisze:Zmartwił mnie wet, że posikiwanie czasem zostaje u kocurów. :?

Nie przejmuj się tym na wyrost, Ciapek wygląda na młodego kocurka, wydaje mi się, że wraz z brakiem buzujących hormonów zapomni co to znaczenie :)
A z TZ nieciekawie, powinien chyba dobrze wyleżeć to choróbsko, coby nie było powikłań z przechodzonej grypy. Przydałaby się wizyta domowa.
:ok:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Śro gru 21, 2005 20:33

wykorzystuję uprzejmość rodzinki,gdyż u mnie obecnie netu niet:(((cieszę się,że kastracja przebiegła bez problemów,u mnie aklimatyzacja na nowym miejscu, kociska zaczeły już szaleć,szał świąteczno-przeprowadzkowy dalej twa...ale jakoś sobie radzimy...

a co do tej pracy,to wezmę wszystko,wiesz?bo jak sie jest na własnym to jest ciutkę trudniej..samo zycie.
pozdrawiam kotulce i Cieie:*

madziul_a

 
Posty: 161
Od: Sob wrz 03, 2005 18:43
Lokalizacja: jastrzębie Zdrój

Post » Śro gru 21, 2005 23:41

TZ dostał antybiotyk ale łaził do pracy i zaraził mnie.
Magda gratuluje własnego M. Ja prędziutko szukałam swojego bo średnio się zgadzaliśmy z Rodzicami. Jasne, że ciężko na swoim, kredyt za kredytem ale co własne to własne (jeśli się da).
O prace pytałam pod kątem specjalizacji. Pracuje w biurze rachunkowym więc mam kontakt z osobami prowadzącymi firmy. Gdyby ktoś kiedyś szukał to dam znać.
Ciapek rozrabia nieźle. Już dwa wątki mu założyłam bo dwa różne tematy.
O podsikiwaniu i śpiewaniu w łazience.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36611
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=14 ... t=#1438844
A tutaj założyłam swój kącik
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36 ... sc&start=0
Właśnie wypuściłam go do dużego pokoju i słysze, że biega jak szalony.
Pewnie już do Świąt się nie usłyszymy więc Wesołych Świąt. :)
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agushka, Blue i 83 gości