Prośba o pomoc w znalezieniu zaginionego kotka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 12, 2005 16:15

A, nie napisałam, że występuję już nie jako Piotr Kazimierczyk, tylko Glass - tak się zarejestrowałam.

Glass

 
Posty: 113
Od: Pt wrz 09, 2005 10:33
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Post » Pon wrz 12, 2005 16:20

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 14:25 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Wto wrz 13, 2005 8:09

Iza, szukasz, czy już tylko czekasz?
Jak mi się urwie ten ostatni trop, to nie wiem co będę robić

Glass

 
Posty: 113
Od: Pt wrz 09, 2005 10:33
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Post » Wto wrz 13, 2005 18:11

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 14:24 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Czw wrz 15, 2005 16:44

Iza, daj znać koniecznie na PW, albo e-mailem albo na Forum, jak się Binosek znajdzie.
A swoją drogą, mam pytanie do Forumowiczów:
Czy słyszał ktoś o GPS dla kotów?
Czy to jest dostępne w Polsce?
Jak to jest dostępne za granicą i czy ktoś wie, ile to kosztuje?
Wydaje mi się, że to byłaby świetna sprawa w takich sytuacjach
<img src="http://upload.miau.pl/1/28015.bmp">

Glass

 
Posty: 113
Od: Pt wrz 09, 2005 10:33
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Post » Czw wrz 15, 2005 17:10

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 15:03 przez IzaW, łącznie edytowano 2 razy

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Czw wrz 15, 2005 17:14

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 15:03 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Czw wrz 15, 2005 17:21

Może by tak rzucić temat na Forum?
<img src="http://upload.miau.pl/1/28015.bmp">

Glass

 
Posty: 113
Od: Pt wrz 09, 2005 10:33
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Post » Czw wrz 15, 2005 17:52

popieram prosbe Glass...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt wrz 16, 2005 15:09

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 15:46 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Sob wrz 17, 2005 18:46

Myślę, że to zrobię, tylko podpowiedzcie mi, w jakim dziale? Może na Kotach?
<img src="http://upload.miau.pl/1/28015.bmp">

Glass

 
Posty: 113
Od: Pt wrz 09, 2005 10:33
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Post » Sob wrz 17, 2005 19:54

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 15:58 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Sob wrz 17, 2005 22:54

Grupa małolatów szuka i od czasu do czasu zdaje mi sprawozdanie.
Ostatnio donieśli, że prawdopodobnie koczuje na działce sąsiadujące z tą, na której ostatnio go widzieli, czyli na sąsiedniej, równoległej uliczce.
Byliśmy tam, ale nie było właścicieli. Potem byłam tam sama kilka razy, żeby pogadać z ludźmi, ale ich po prostu nie ma.
Rozmawiałam z ich sąsiadką, potwierdza obecność kotów, sąsiedzi bywają rzadko.
Może dlatego koty lubią tam być?
Jeszce raz poroznosiłam do skrzynek prośbę o pomoc.

Ciągle walczę, choć czuję się przegrana.

Ciągle łapię się na tym, że wyobrażam sobie, jak pojawia się w oknie, jak sobie po prostu wchodzi do domu......
<img src="http://upload.miau.pl/1/28015.bmp">

Glass

 
Posty: 113
Od: Pt wrz 09, 2005 10:33
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Post » Nie wrz 18, 2005 9:11

:roll:
Ostatnio edytowano Nie wrz 23, 2007 16:13 przez IzaW, łącznie edytowano 1 raz

IzaW

 
Posty: 775
Od: Nie lip 24, 2005 18:29
Lokalizacja: Starachowice

Post » Nie wrz 18, 2005 13:41

Może one już tak mają.
Z tych sygnałów i z tego, co Ty piszesz wynika, że one wędrują. Przenoszą się z miejsca na miejsce. Tak, jakby zataczały kręgi i przesuwały swoje tereny w jednym lub drugim kierunku.
Wpadłam na pomysł, żeby na obrzeżach ogrodu rozkładać jedzonko.
Mam nadzieję, że jak nawet inne koty się zorientują, to zaczną się schodzić, przekazywać sobie informacje (myślę, że się komunikują między sobą) i może Karmelek przywędruje.
Wiesz, że adoptowałam małego kotka.
Ale się nie oszukam.
Czekam na Karmelka nie mniej intensywnie i wcale nie mniej się męczę.
Tyle, że ten maluch poprawia mi humor.
I całe szczęście, że mam te sześć innych szczęść.
Ostatnio edytowano Nie wrz 18, 2005 17:05 przez Glass, łącznie edytowano 1 raz
<img src="http://upload.miau.pl/1/28015.bmp">

Glass

 
Posty: 113
Od: Pt wrz 09, 2005 10:33
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Richardseake i 44 gości