Kajtek Kostek i Puma, Amber odszedł

» Pon maja 09, 2005 22:40

podpis piękny tylko ciut za duży

I super, że Kolombina się zadomawia

» Wto maja 10, 2005 7:42

Tak, tak zadomawia się :twisted:

Przegania Kajtka po mieszkaniu coby się nie zapasł :lol:

Musiała być w azylu odganiana od jedzenia bo robi teraz to samo z Kajtkiem. A ta sierota podkula ogon i wieje. jest od niej dwa razy większy a tak daje soba pomiatać - ach te kobietki

Dzisiaj dałam mu jeść w innym pokoju.
Może te gonitwy to jest forma zabawy? Wczoraj trochę próbowali się bawić - jeden na fotelu, drugi pod - ale panienka warknęła i skończyło się.
Za to razem siedzą na parapecie i oglądają świat wprawdzie w pewnej odległości od siebie, ale gdyby się nie lubiły to chyba nie siedziałyby tak.
Muszą teraz ustalić między sobą kto tu rządzi. Ja już chyba wiem kto będzie rządził :twisted:

- oczywiście kobieta.
Kolombina będzie się nazywać w skrócie Kola, a może Cola - taki ma kolorek Coca Colowy. Dziś TZ przyniesie aparat to wieczorem wstawię zdjęcia.

» Wto maja 10, 2005 8:24

Aż serce rośnie jak się czyta takie wieści

.
Irma, mój Czarnuszek ma tak samo jak twój Kajtek. Potężny, "napakowany" kawał kota, a gapcio z niego - a może dżentelmen? Podczas karmienia jest pierwszy przy miskach drąc się wniebogłosy "jestem głodny" i co z tego - w miarę jak sypię do kolejnych miseczek, po kolei ustępuje kocicom i biedactwo je zawsze na końcu.

» Wto maja 10, 2005 9:37

Ale miło czytać takie dobre wieści

» Śro maja 11, 2005 8:03

Wczoraj była sesja zdjęciowa:
http://upload.miau.pl/1/13718.jpg
http://upload.miau.pl/1/13719.jpg
http://upload.miau.pl/1/13720.jpg
http://upload.miau.pl/1/13721.jpg
http://upload.miau.pl/1/13722.jpg
http://upload.miau.pl/1/13723.jpg

Nie wiem jak się wstawia linki

Kotuchy ganiaja się po mieszkaniu - raz Kajtek goni Colę, raz ona jego.
Polują na siebie zza fotela - chyba sie bawią :lol:

Tylko przy całkiem bliskich spotkaniach słychać jeszcze buczenie.
Cola zaczęła ładnie jeść, tylko suche jej nie bardzo wchodzi (mają Acanę, RC beauty i Purinę Adult). Za to bezbłędnie trafia do kuwety.

» Śro maja 11, 2005 8:09

A tak spały wczoraj:
http://upload.miau.pl/1/13727.jpg

» Śro maja 11, 2005 8:11

Wygląda na to, że koty się znakomicie dogadują, migiem

Barrrdzo się cieszę

» Śro maja 11, 2005 8:16

Irma pisze:A tak spały wczoraj:
http://upload.miau.pl/1/13727.jpg

fajnie

» Śro maja 11, 2005 18:13

a moze jest coś ciekawego do opowiedzenia :?:

» Czw maja 12, 2005 7:31

Wczoraj było pierwsze bliskie spotkanie.
U nas w domu nie grzeją w kaloryferach i jest bardzo zimno. Kajtek jest bardzo ciepłym kocurkiem - grzeje jak piecyk. No i spał sobie na śpiworze, a Cola chodziła dookoła i kombinowała co by tu zrobić, żeby się ogrzać. Zachodziła to z jednej to z drugiej strony, wreszcie zdecydowała się - położyła się koło niego uwaliwszy się dupskiem na jego rapetach. Kajtek zrobił tak

i ciapa jedna poszedł sobie. On nie jest przyzwyczajony do spania z innym kotem bo niestety nie pokochali się z Balbinką, to znaczy nie było między nimi wojny ale miłości też nie.

Nie wiem co Cola jadła w CK u nas - suche jest błe, Scheba- błe, próbowałąm nawet z KK :oops:

ale też błe. Wreszcie wczoraj mówię - czekaj zarazo na coś cię przecież skuszę - teraz już wiem - uwielbia surową wołowinkę, no wprost przepada, nie jadła, tylko łykała tak szybko, że nie nadążałam kroić. Za kurczakiem też nie przepada, dzisiaj spróbuję jak jest z sercami drobiowymi. Tylko tak myślę, że dobrze by było żeby jadła suche bo i na zęby jest dobre i trochę zakwasza mocz.
Same mięso surowe cały czas chyba nie jest wskazane. Muszę ją trochę odpaść bo jest szczuplutka, a potem spróbujemy z suchym.

PS. Wszystkim polecam koty od Ryśki - są cudowne, zdrowe i wybitnie kuwetkowe.

» Czw maja 12, 2005 16:17

fajnie , ze proby wspolnego spania juz są i nie konczą sie lapoczynami-to dobrze rokuje

Moje babeczki niestety nie są nastawione pozytywnie do wspolnego spania

A z mięskiem według mnie masz rację,moja Mojra ma złe PH(tez byla na mięsku), teraz musi byc na leczniczej karmie.
Mieszaj jej suche z mięskiem, na pewno załapie :ok:

» Czw maja 12, 2005 16:32

Irma pisze:Nie wiem co Cola jadła w CK u nas - suche jest błe, Scheba- błe, próbowałąm nawet z KK ale też błe. Wreszcie wczoraj mówię - czekaj zarazo na coś cię przecież skuszę - teraz już wiem - uwielbia surową wołowinkę, no wprost przepada, nie jadła, tylko łykała tak szybko, że nie nadążałam kroić.
(...)
PS. Wszystkim polecam koty od Ryśki - są cudowne, zdrowe i wybitnie kuwetkowe.

No pewnie, skoro karmione surowa wolowina :lol: