Koty z Odolan szukają karmicieli -co dalej z kotami...?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 09, 2015 14:10 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Wiesz co, u nich uszy są w takim stanie, że wygląda, że tego świerzba już mają i mają. Może teraz aż się tak to rozwinęło, że zaczęły trzepać i to moją uwagę zwróciło.

Wet jest dupa, bo powinien do tych uszu zajrzeć... :|
Nic, będziemy czyścić i zobaczymy, ale czasu jest mało. W ostateczności nowy dom po kilku dniach u siebie jak wet pozwoli może advocata wylać na kark w odpowiedniej ilości, na robale i na świerzba.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 09, 2015 14:36 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

A dokąd ten maluch ma jechać? Daleko?
Czasem lepiej przepuścić okazję niż żałować, że się oddało kota. W tym roku jeden DS mi zrezygnował z adopcji z powodu świerzbu, gdy kot juz jechal ze wsi do Wawy. A drugi DS dostal kociaka prosto ze wsi i oddał po tygodniu, bo maluch sie nie aklimatyzował. Przy tym DS robił aferkę, ze kociak ma dużą ranę (po zastrzyku) i klamał, ze byl u weta, ktory niby nic nie zalecil. Odebralam kociaka, poszlam do weta, kociak mial jeszcze pchly, wyleczylam rane w tydzien, maluch sie u mnie swietnie aklimatyzował w kocim towarzystwie ... W obu przypadkach dobrze sie stalo dla kociaków, że mają inne domy, ale trzeba być ostrożnym.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Czw lip 09, 2015 14:46 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Ja wiem tylko tyle, że dom jest w Łodzi. Tabo załatwiała dom.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 09, 2015 15:00 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

To niedaleko i łatwo o transport. Nie oddawajcie bez wizyty PA.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Sob lip 11, 2015 21:01 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

I jak po wizycie u weta?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon lip 13, 2015 9:08 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Madie... :?: :|

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lip 14, 2015 22:48 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Dziś koty były po raz drugi u weta, ich stan był na tyle zadawalający, że zostały zaszczepione wszystkie, wetka dość długo męczyła się z ich uszami, czego ja nie byłam w stanie zrobić tak dokładnie mimo mozolnych porób.
Jest dobrze. Wszystkie są żwawe i żarte po zabiegach. Zaczęły też się wspinać na drapaki/szczątkowe meble w pokoju, a jak były za wysoko to darły japę, że nie umieją zejść... :roll: Matka ściągała.

Z tym jedzeniem nierozmoczonej karmy jeszcze idzie opornie. Dobrze by było jakby przyszły dom był przygotowany na walkę ze świerzbem i podawanem mokrego jedzonka. Surowiznę przemieloną już ładnie wsuwają, ale raczej indyczek niż wołowinka.

Dziś zamówiłam im kolejne dwa opakowania RC, bo tamte już zeszły.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 17, 2015 8:48 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Wczoraj do domu pojechał największy kotek.

Dziewczynka, która została jest naprawdę superopanowana i niczego się nie boi, a najmniejszy padalec to strachulec żywe srebro.

Mamusia Kochana, aż ściska serce jak bardzo garnie się do człowieka.

W weekend mam najazd Rodziny, w tym jednej osoby bez żadnych zwierząt...Muszę poprosić ja o pomoc przy kotach, a nuż coś zaskoczy ;)
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 17, 2015 9:37 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Madie,zawiozłam malucha.Podziękuj proszę Koledze za transport do mnie :201494
Maluch płakał w drodze,miał przerażone wielkie oczy :cry: Za to przy czyszczeniu uszu ze świerzba grzeczny jak aniołek.Pierwszy raz od daaaaawna obsługiwałam tak spokojne kocię.Nie gryzło,nie darło się,nie wyrywało,nie syczało,nie prychało. Aż się bałam,że za spokojny :wink: Pani dostała rozpiskę dokładną co i jak.Szkolenie z czyszczenia,odrobaczania,parafiny w razie czego,pilnowania,bo wlezie wszędzie,ponownych szczepień itd.przeprowadzone.Mimo,że Pani uspokajała,że ma koty od 20lat :|(aktualnie 2+ kilka dochodzących) i miewała już mniejsze. Najbardziej był nim zainteresowany husky,który go kiedyś znalazł w tych deskach.A jak je stamtąd zabrałam,ponoć jeszcze przez tydzień na spacerze prowadził Panią w tamto miejsce i zaniepokojony szukał maluchów :mrgreen: Liznął malucha na powitanie.
I zostawiłam Oridermyl,bo mam schizę,że a nuż nie kupią...
Po 2godz.od zostawienia malucha dostałam smsa,że mały troszkę zjadł i wypił mleka dla kociąt.
Dziś jadą do Łodzi. Mały zamieszka docelowo z Mamą Pani i Babcią. Będzie non stop z ludźmi,bo cały czas jest ktoś w mieszkaniu. Musi być dobrze. Nie lubię wydawać nie do końca :gotowych" maluchów,ale czasem nie ma wyjścia.
Zostały jeszcze dwa+ mama.Nikt nie dzwoni,choć ogłaszam non stop...

Madie,czekam na zdjęcia w weekend.Może jakieś lepsze chwycą za serca :?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt lip 17, 2015 9:52 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Zrobię co mogę ze zdjęciami, ale przy ogłoszeniu trzeba ostrzec potencjalne domy, że adoptują diabły wcielone a nie koty;)

Maluchy mają charakterki, wlezą wszędzie już, skaczą, wspinają się, drapak rozwaliły w drobny mak :roll:, kabla od lampy podłogowej już nie mam (i tak była do wywalenia), maluch lubi się kąpąć. Wylewa łapką wodę i włazi w to i sie tarza. Potem najczęściej obkleja się jeszcze pelleten z kuwety:)

Z dobrych wieści - wszystkie maluchy już od 2 dni korzystają tylko z kuwety, pracowicie zagrzebują urobki, i pilnie podglądają matkę. Wczoraj wsuwały suche aż miło, bo nie było nic innego :oops: (nie miałam czasu na zakupy...)

Zamówiłam im też zgrzewkę kociego mleka i 2 worek RC. Schodzi przez mamusie w ilościach błyskawicznych. Miski (4 ) uzupełniam 2x dziennie pod korek i jak wracam z pracy nie ma nic, i jak rano wstaję też nie. Ale pilnuję czy maluchy jedzą.

Wczoraj miałam też rano stresującą sytuację :| :| :| Kotka była strasznie niespokojna i przez moją nieuwagę (dwie miski pełne wody w łapach) zwiała mi między nogami. Tym razem jednak zleciala z 2 piętra na sam dół. Minęła po drodze 3 moje koty nie zwracając uwagi żadnej. Moje bestie były w takim szoku, że nawet żadne nie nasyczało tylko poleciały dwa kroki za nią obserwując. Zatrzymała się na półpiętrze zdezorientowana wyraźnie i szukała ucieczki. Wołałam ją, nie chciałam gonić dalej, bo na dole psy jadły właśnie surowe mięso w ramach śniadania. Co prawda jest bramka zabezpieczająca przed wiejściem na górę (żeby koty miały świety spokój) ale dla kota to żadna przeszkoda.

Oczyma wyobraźni już widziała Pandę, która broni jedzenia przed obcym kotem :strach:

Na szczęście kotka wychyliła łeb, zobaczyła psy, i wróciła do mnie. Wzięłam cholerę na ręce na górę. Ona już na pewno nie karmi od tygodnia. Możliwe żeby jej się rujka znów zaczynała??

A, maluchy nie boją się już 2 psa (Sadza) więc spokojnie mogą iść do domu z psem. Kotka na Sadzę syczy ale nie wykazuje agresji.

Świerzb niestety nadal ogromny.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 17, 2015 10:19 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Madie,zalewaj im te uszy Oridermylem codziennie proszę :201494 Nawet jak codziennie nie są czyszczone,to muszą mieć nakitowane maści.Może więcej niż dotychczas,tak żeby futro wokół było tłuste :wink: . Już podrosły.Nie zaszkodzi im,a pobożnym życzeniem byłoby wydawać kolejne bez świerzbu.A to jeszcze ze 2tyg. zalewania minimum,przy tej ilości,którą wczoraj wykopałam z tych małych uszu. Posżło z 10 patyczków na raz :|
I kolejny raz wielkie dzięki za tymczas dla nich :1luvu: .
Wk...wia mnie to,że domowa kotka z oswojonymi maluchami tkwiła na ulicy,obok samochody,a ludzie wokół mają to w nosie.Wczoraj szła sobie tamtędy jakaś lalunia z yorkiem.Kompletnie ślepa na to,że tuż obok,w śmietniku nawet wody świeżej nie ma!A są wokół koty.Żywe zwierzęta! Też chcą pić jak jej wychuchany york!!! I ja muszę tam jeździć z innej dzielnicy,żeby tą wodę postawić! :evil: :evil: :evil: Nienawidzę ludzi!

Czy jak naciśniesz sutki kocia mama ma mleko? Może powoli ją szykować do sterylizacji? Tylko jeszcze ciut ten świerzb podleczyć.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt lip 17, 2015 11:14 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Ja bym ją jeszcze zaszczepiła przed sterylką. Sutki sprawdzę.

A co do oridermylu...One go wpieprzają. Raz je całe usmarowałam to się bałam że się pochorują od tego. :/ Dlatego dawkuje
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 17, 2015 12:16 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Szczepienie będzie miała w pakiecie gminnym ze sterylką. Szkoda kasy.Wg mnie. Lepiej przeznaczyć na jedzenie,skoro wciągają jak smoki.
Podejrzewam,że zlizują maść :roll: ,ale wczoraj w uchu wcale nie było tłusto.Wręcz sucha wydzielina :roll: Jak dasz za mało, nie zabije świerzba i leczenie będzie trwać w nieskończoność.Ja daję kroplę wielkości ziarna grochu,mniej więcej,zwykle sierść wokół ucha robi się tłusta i nieprzyjemna,bo mały trzepnie główką i ją rozprowadzi,także na zewn.,ale nie ma wyjścia.Coś za coś. Zalewałam już tak maluchom i przeżyły.Nie martw się :ok:

Jak nie stwierdzisz mleka w sutkach daj znać,zabiorę mamuśkę na szczepienie.

I namawiaj Rodzinkę na pomoc przy kociakach :wink: :ok: :ok: :ok:Może się coś z tego urodzi...

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Nie lip 19, 2015 16:42 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Madie,wrzuć proszę zdjęcia.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Nie lip 19, 2015 18:01 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Co słychać? Zrobilam kotkom pare ogłoszeń. Jak będa lepsze zdjecia, to podmienię.
Madie, kociaki z lecznicy w Zamosciu maja juz DS, więc nie czekają w kolejce do DT :)

Kobitki, glosowałyscie w Krakvecie na Jokota? Zagłosujcie, pliss.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 820 gości