SPIS KARM DLA KOTA CZ. 3

[kotkins]

kotkins, są firmy sprzedające, ale ich jakość bywa dyskusyjna; wejdź tutaj i załóż wątek, że kupisz gotową mieszankę od kogoś z okolic (tu nazwa miasta).

Dzięki.
Niestety nie znalazłam żadnej:(

Szukam kogoś , kto zrobi mieszanki barfowe dla kotów (dwóch na początek) oraz psa.
Szuka też koleżanka dla swojego kota.
Odpłatnie zrobi rzecz jasna .
Jeśli ktoś zna kogoś...to poproszę!

[czarnekoty123]

Nie pisałam, żebyś znalazła tylko założyła temat, że szukasz kogoś, kto sprzeda gotową mieszankę z okolic TU_NAZWA_TWOJEGO_MIASTA

[kotkins]

Ach, wobec tego się nie zrozumiałyśmy!
Takie usługi się robi w ogóle?
Też nie znalazłam...

[czarnekoty123]

Usługi nie; są firmy, które handlują mieszankami, ale... raczej niezbyt polecam (chyba, że ktoś zna sprawdzoną). Jak ktoś szuka tam na forum, to zwykle mu ktoś napisze, że może przygotować (tam jest trochę hodowców, którzy robią dla kilku-kilkunastu kotów, więc czasami odsprzedają).

[Natruszka]

czy tutaj jest ktoś kto karmi Orijenem?? Moje kociaki jedzą teraz TOTW ale szukam dla nich czegoś lepszego, kupiłam wór Applawsa ale niestety pojawiają się kupale z krwią, chciałam też przetestować Power of Nature ale nie mogę teraz tej karmy nigdzie w internecie dostać, podobno produkcja została wstrzymana na czas wakacji (???)

Za Orijena mogę przesłaś Applaws Kitten, mam go ok.4,5 kg. Zakupiony w lipcu, przechowywany w hermetycznym pojemniku;)
Jeśli jest jakiś chętny proszę pisać:)

[Maupa]

orijena można dostać w małych paczkach po 400 g w zoologach stacjonarnych

[czarnekoty123]

Nowy jest w paczkach 340g a nie 400

[Maupa]

ach. ale zawsze to paczka próbna

[czarnekoty123]

To masz rację

[Ikerka]

Ale po paczce próbnej 340/400 przy 2 kotach nie zorientujesz się, czy im pasuje. Pewnie ta krew po applawsie pojawiła sie po dłuższym karmieniu. Takie też są komentarze na zooplus.
A Orijenem sporo osób tu karmi. Sam oferowałem Orijen, ale nie było chętnych mimo bardzo korzystnej ceny.

[Natruszka]

Ale po paczce próbnej 340/400 przy 2 kotach nie zorientujesz się, czy im pasuje. Pewnie ta krew po applawsie pojawiła sie po dłuższym karmieniu. Takie też są komentarze na zooplus.
A Orijenem sporo osób tu karmi. Sam oferowałem Orijen, ale nie było chętnych mimo bardzo korzystnej ceny.

No właśnie po takiej paczuszce niebardzo stwierdze czy kociakom pasuje karma czy nie... :/ A do tego jeszcze w swoim miescie nie mogę nigdzie Orijena stacjonarnie dostać. Co do Applawsa to luźne kupale pojawiły się od razu, krew ok.tydzien po.
Czy masz na sprzedaz jeszcze tego Orijena??

[Ikerka]

A skąd jesteś? Pewnie spoza Warszawy.
Ja otworzyłem 3 dni temu nowy wór 7kg starego Orijenu (w mojej opinii lepszy od nowego, bo mający aż 0,5% tauryny i więcej energii, ja mam młode aktywne kotki).
Kotki jedzą chętnie, (muszę wydzielać) ,tak jak wczesniej nowy, żadnych problemów twarde bezzapachowe kupale , ale 2 kg mogę odstąpic, bo nie chce tak długo trzymac otwartego wora, a mam jeszcze otwarte 1,5kg Totw.
Wolałbym jednak przekaz osobisty, bez poczty, bo nawet nie wiem w czym to wysłać.

[Artharcen]

Czy wiecie może czemu koty po niektórych karmach mają w kupie krew? Czy to kwestia alergii, czy jakiegoś podrażnienia? Jaki składnik tak robi? Moja Mekhi tak reaguje na Applaws, Power of nature (suchy i mokry) i chyba Granata Pet (tu nie jestem pewna czy to było po PoN czy GP z owocami morza). To, że po Applaws tak bywa to już czytałam, ale nie wiem czemu tak jest.

[czarnekoty123]

Krew może być spowodowana m.in. alergią na jakiś składnik i dla każdego kota może być inny (przy czym może to być równie dobrze mięso, co i jakiś dodatek technologiczny lub witamina, bo dają syntetyczne, a może być za dużo błonnika; niektóre koty tak mają po zbożach). Ale może też dana karma działać drażniąco - bez alergii jako takiej; niektóre koty reagują tak np. na pasty odkłaczające. Generalnie bardziej podrażniają suche karmy niż mokre (mokre jest miękkie - suche nawet jak naciągnie, to takiej papki nie będzie; kto chorował na jelita ten wie, że nie wolno jeść orzechów, pestek itp., żeby właśnie jelit nie drażniło). Poza tym sprawdź, czy nie dajesz za dużo karm - wysokobiałkowych daje się mniej niż tych niskobiałkowych (zbożowych lub ziemniaczanych) - producenci często piszą większe ilości (moja wet twierdzi, że po prostu chcą więcej sprzedać, a przekarmianie kota jest złe).

Poza tym pytanie czy Twój kot na pewno nie ma pasożytów (robaki lub pierwotniaki), kłaków lub jakichś problemów zdrowotnych? Poza tym zobacz jakie wspólne składniki mają te karmy. No i upewnij się, że na pewno to efekt karmy, a nie coś, co się powtarza po prostu co jakiś czas...

Magnolia dopóki miała kokcydia, to wiele karm powodowało różne problemy (najpierw myślałam, że to karmy, ale później zauważyłam, że to się powtarza co ok. 7-10 dni: przy kolejnym ataku "żółtej rzadkiej kupy podbarwionej na różowo" wzięłam próbkę z kuwety i do weta: od razu pod mikroskopem wyszedł problem - udało się zdiagnozować przyczynę /kokcydia., a nie dobrać karmę niwelującą objawy - gdybym poszła bez próbki, pewnie padła by sugestia rc intestinal: objawy by zniknęły /na jakiś czas/, ale przyczyna nadal siałaby zniszczenie w jelitach).

[Bellemere]

Pytania mam dwa odnośnie Miamor Milde Mahlzeit, która znalazła się na liście polecanych:
1. Nie mogę nigdzie znaleźć informacji, czy ma taurynę. Ma?
2. Nie jest to trochę za chude? Około 10% białka i tylko 3% tłuszczu? Chyba lepiej byłoby dodać tam chociaż masełka?

Zastanawiam się nad nim, bo moje zamówienie ze sklepu internetowego przyszło w całości przeterminowane. No i chciałam coś kupić na jakiś tydzień, póki się sprawa nie wyjaśni... A większość z tych dobrych karm jest słabo dostępna w stacjonarnych zoologicznych, u siebie tylko te Miamory widziałam.