Wiejskie Kociambry-zima w koło

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 28, 2013 13:32 Re: Wiejskie Kociambry-Gruczoły piersiowe Rudka -co to jest

Jeszcze nie próbowałam...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 28, 2013 16:10 Re: Wiejskie Kociambry-Gruczoły piersiowe Rudka -co to jest

i po co, komu jesień :?: :mrgreen: witaj Kociamko :1luvu: :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 28, 2013 16:56 Re: Wiejskie Kociambry-Gruczoły piersiowe Rudka -co to jest

Jak to po co? Po grzyby. Po co komu zima ja się zapytuję.

aania

 
Posty: 3258
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Sob wrz 28, 2013 17:01 Re: Wiejskie Kociambry-Gruczoły piersiowe Rudka -co to jest

aania pisze:Jak to po co? Po grzyby. Po co komu zima ja się zapytuję.

Właśnie, po całym koszu dziś z tatą przywieźliśmy z lasu :) A w zimie nic pięknego nie widzę.

Kociamko, jak Ruduś?

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Sob wrz 28, 2013 18:50 Re: Wiejskie Kociambry-Gruczoły piersiowe Rudka -co to jest

Wczoraj była wycieczka do DR.Oli
Filip na antybiotyku bo ta doopę rozlizuje i rani przy okazji ogon ,założyłam mu żyrandol i robi za lampke nocną :mrgreen:

Ruduś,mamy nie panikowac i obserwować,to się zdarza ,prawdopodobnie jakieś mięsiwo było na hormonie no to zresztą nic dziwnego by nie było

Piec nie naprawiony nadal bo teraz jak chcieli montowac to szlag trafił kilka śrub i nigdzie kupić
w poniedziałek zobaczymy czy cos z tej naprawy wyjdzie
w domu 14 stopni i nie da się wytrzymać,koty pod kołdrą siedzą cały czas

Dzisiaj wiewiórki szalały bo słonko wyszło,skakały po leszczynach i zbierały ostatnie orzeszki
a ja sobie zbierałam orzechy włoskie bo już spadają powoli
ide sobie koło jabłoni i oczywiście Baśka musiała mi z jabłuszka przypakować centralnie w czambuł :roll:
było nadgnite więc miałam włosy do mycia
ale Kocham te wiewióry bo sa takie zabawne

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Sob wrz 28, 2013 21:18 Re: Wiejskie Kociambry-Gruczoły piersiowe Rudka -co to jest

A ja w ogóle sie witałam w nowym wątku ?
Z tego wszystkiego zapomniałam,więc się i ja zagnieżdżam z ciepłymi myslami i kciukami,zeby watek przeszedł spokojnie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie wrz 29, 2013 10:41 Re: Wiejskie Kociambry-Gruczoły piersiowe Rudka -co to jest

Kciuki zawsze potrzebne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Witaj Iwuś :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie wrz 29, 2013 13:22 Re: Wiejskie Kociambry-Gruczoły piersiowe Rudka -co to jest

:ok: :ok: za zdrowienie obu kociaków i żeby reszta nie chorowała :ok: :ok:
Te śrubki są w hurtowniach niedostępne czy tylko u fachmanów? Bo mam targ staroci w pobliżu, leroy merlina, obi i castoramę, więc jakbym miała specyfikację (te wszystkie wymiary/numerki etc.) to jest szansa, że bym znalazła :ok:
Dziś u nas był już przymrozek - strach się bać co to dalej będzie.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie wrz 29, 2013 13:50 Re: Wiejskie Kociambry-Gruczoły piersiowe Rudka -co to jest

Dzięki Dziewczyny za kciuki

Kociaste rozkichane wszystkie,niestety zimno mamy jak diabli a w nocy tez był przymrozek
śruby to takie specjalne do pieca odporne na wysoką temperaturę
będą prawdopodobnie jutro do nabycie i oby tylko był ten wymiar
Dziura w dachu stodoły prowizorycznie zalatana bo nie da się wejść na sam dach ,jest już tak kruchy że nooo lepiej nie ryzykować

Zrobiłam sobie dłuższy spacer w promieniach słońca ,ale wiatr tak ostry i zimny jest
miałam czapkę na głowie a mimo to jakos przewiana jestem
wieczorem ubieram zimowa kurtkę bo nie ma sensu marznąć ciągle

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie wrz 29, 2013 14:16 Re: Wiejskie Kociambry-Kaszlemy,kichamy i się leczymy

O rany! Jak juz Ty czujesz, ze jest zimno, to musi byc lodowato ;)
U nas teraz nawet cieplo i sloneczko sie pokazalo.
Mocne kciuki za wszystkich "kichaczy" i za szybką naprawę pieca :ok:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków


Post » Nie wrz 29, 2013 17:53 Re: Wiejskie Kociambry-Kaszlemy,kichamy i się leczymy

skaskaNH pisze:O rany! Jak juz Ty czujesz, ze jest zimno, to musi byc lodowato ;)
U nas teraz nawet cieplo i sloneczko sie pokazalo.
Mocne kciuki za wszystkich "kichaczy" i za szybką naprawę pieca :ok:

To ja się dołącze..mnie też zimno ale jak zmarzlak jestem :oops:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie wrz 29, 2013 21:11 Re: Wiejskie Kociambry-Kaszlemy,kichamy i się leczymy

To już absolutnie pora na kurtki.
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 29, 2013 22:07 Re: Wiejskie Kociambry-Kaszlemy,kichamy i się leczymy

No z ta pogodą to jakiś koszmar... Oby ten piec ruszył już na dniach u Ciebie.
Dobrze, że z Rudusiem to nic poważnego!... ufff!!!

Abigail^

 
Posty: 75
Od: Śro wrz 11, 2013 21:30

Post » Pon wrz 30, 2013 7:30 Re: Wiejskie Kociambry-Kaszlemy,kichamy i się leczymy

Kociamko w Osieku produkują piece co jak w sklepie nie znajdziesz, to może by tam zadzwonić? Ja mam numer do serwisu, bo w tym domu w którym wynajmuję mieszkanie taki piec stoi. Ja dobrze znam ból niskich temperatur :cry: jak ręce bolą gdy zmarzną.

aania

 
Posty: 3258
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 209 gości