



Marta będę 24 po 19

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bona44 pisze:zaznaczam i trzymam kciuki za Kociaste![]()
![]()
![]()
![]()
Marta będę 24 po 19
Bona44 pisze:zaznaczam i trzymam kciuki za Kociaste![]()
![]()
![]()
![]()
Marta będę 24 po 19
Axa76 pisze:aassiiaa pisze:Axa76 pisze:A do szczepienia nie minął Wam nawet rok, spokojnie.
Ja tam spokojna przy pp bym nie była. No, ale pewnie mamy inne doświadczenia z ta chorobą.
Jak kot był tylko raz szczepiony i ludź miał kontakt z pp trzeba go interwencyjnie zaszczepić lub podać surowicę. Oczywiście po rozmowie z wetem, który nie lekceważy pp i umie ją leczyć.
Wiesz co, nikt ci nie da gwarancji, że u kota z obniżoną odpornością szczepionka nie wyrządzi w tej chwili większych szkód. Ja akurat nie jestem zwolenniczką nieprzemyślanych medycznych interwencji za wszelką cenę.
Brunhilda pisze:Cześć![]()
Byłam z Dagą tydzień temu w Waszej kociarni, kociaki są cuudne i to co robicie jest wspaniałe, chętnie do Was dołączę, bo wiem że każda nawet najmniejsza pomoc jest ważna
mam rękawiczki jednorazowe, takie zielone, chirurgiczne, szkło w takich obrabiają więc mocne są, jak będzie trzeba kumpel mi więcej załatwi
powyciągałam też z szaf koce stare i nie używane, chętnie przywiozę
mogę podjechać dziś wieczorkiem, albo z Dagą jutro bo widzę że dyżur będzie miała
LadyStardust pisze:Brunhilda pisze:Cześć![]()
Byłam z Dagą tydzień temu w Waszej kociarni, kociaki są cuudne i to co robicie jest wspaniałe, chętnie do Was dołączę, bo wiem że każda nawet najmniejsza pomoc jest ważna
mam rękawiczki jednorazowe, takie zielone, chirurgiczne, szkło w takich obrabiają więc mocne są, jak będzie trzeba kumpel mi więcej załatwi
powyciągałam też z szaf koce stare i nie używane, chętnie przywiozę
mogę podjechać dziś wieczorkiem, albo z Dagą jutro bo widzę że dyżur będzie miała
Dziś wieczorkiem nie wiadomo kto będzie na dyżurku, tak trochę "dochodzący" będzie dyżur. Ale jutro jak najbardziej zapraszam znów, będę około 16:30 na kociarni, pisałam sms![]()
PS. Niech każdy dyżur looka też na kotkę od Victora. Ona syka, ale nie groźna buraska
iwoo1 pisze:Z niecierpliwością czekam na powrót maluchów od weta i na wieści. Oby były dobre
hidi pisze:iwoo1 pisze:Z niecierpliwością czekam na powrót maluchów od weta i na wieści. Oby były dobre
Niestety nie są dobreWszystkie maluchy mają pp...
Yoko negatywna.
Dziś po pracy idę zrobić test Trąbce (Miki)
agula76 pisze:mam rozumiec ze Marzena byla dzis z kociakami u weta??? chodzi na kociarnie ..u niej była Klarisa...a gdyby kociaki były zdrowe....narazacie w ten sposob je na pp.....bo miala kontakt z pp bezposrednio...i go roznosi:(
aassiiaa pisze:agula76 pisze:mam rozumiec ze Marzena byla dzis z kociakami u weta??? chodzi na kociarnie ..u niej była Klarisa...a gdyby kociaki były zdrowe....narazacie w ten sposob je na pp.....bo miala kontakt z pp bezposrednio...i go roznosi:(
Czy to jest prawda? Osoba, która miała bezpośredni kontakt z pp przychodzi na kociarnie i jeździ z kociakami zdrowymi do weta?
Bezgraniczna nieodpowiedzialność i kompletna nieznajomość tej choroby. Miałam nadzieję, że po tylu latach działalności jednak zostały wypracowane jakieś standardy działania przy pp. Czarny scenariusz sprzed 4 lat się powtarza tylko kociaków szkoda.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1295 gości