Lidka02, Strzelno. Kto pomoże w walce z gminą?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 13, 2012 12:30 Re: Wydzielone z wątku z ankietą wewnętrzną do KV, sierpień'

Rozważania na temat klatek i ich rodzajów, połączone z uwagami nt. umiejętności bądź nieumiejętności ich obsługiwania, jest w tym miejscu i sytuacji bezsensowne. Ponieważ:
lidka02 nie wygra w tym miesiącu Krakvetu napewno (choć mam nadzieję, ze ilość oddanych na nią głosów podniesie ją i podobne do niej osoby na duchu)---> najprawdopodobniej nie znajdzie nadwyżek finansowych na sterylizacje (dodatkowo płaci też przeciez za transport)--> jeśli pieniędzy będzie za mało i na karmę----> problem rozwiąże się sam.
Tak czy siak klatka jej chwilowo niepotrzebna.

Zamiast tego może podyskutujmy jak jej ( i nie tylko jej, z tego co się orientuję jest kilka osób na forum w podobnej sytuacji) pomóc wyegzekwowac od gminy jakies fundusze na sterylizacje.
Ostatnio edytowano Pon sie 13, 2012 12:33 przez mgj, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

mgj

 
Posty: 12123
Od: Czw mar 17, 2011 21:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sie 13, 2012 12:36 Re: Wydzielone z wątku z ankietą wewnętrzną do KV, sierpień'

mgj pisze:Rozważania na temat klatek i ich rodzajów, połączone z uwagami nt. umiejętności bądź nieumiejętności ich obsługiwania, jest w tym miejscu i sytuacji bezsensowne. Ponieważ:
lidka02 nie wygra w tym miesiącu Krakvetu napewno (choć mam nadzieję, ze ilość oddanych na nią głosów podniesie ją i podobne do niej osoby na duchu)---> najprawdopodobniej nie znajdzie nadwyżek finansowych na sterylizacje (dodatkowo płaci też przeciez za transport)--> jeśli pieniędzy będzie za mało i na karmę----> problem rozwiąże się sam.
Tak czy siak klatka jej chwilowo niepotrzebna.

Zamiast tego może podyskutujmy jak jej ( i nie tylko jej, z tego co się orientuję jest kilka osób na forum w podobnej sytuacji) pomóc wyegzekwowac od gminy jakies fundusze na sterylizacje.

No i w tym punkcie się różnimy. Moim zdaniem sterylizacja to absolutny priorytet.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 13, 2012 12:37 Re: Wydzielone z wątku z ankietą wewnętrzną do KV, sierpień'

mgj pisze:Rozważania na temat klatek i ich rodzajów, połączone z uwagami nt. umiejętności bądź nieumiejętności ich obsługiwania, jest w tym miejscu i sytuacji bezsensowne. Ponieważ:
lidka02 nie wygra w tym miesiącu Krakvetu napewno (choć mam nadzieję, ze ilość oddanych na nią głosów podniesie ją i podobne do niej osoby na duchu)---> najprawdopodobniej nie znajdzie nadwyżek finansowych na sterylizacje (dodatkowo płaci też przeciez za transport)--> jeśli pieniędzy będzie za mało i na karmę----> problem rozwiąże się sam.
Tak czy siak klatka jej chwilowo niepotrzebna.


mgj jak to niepotrzebna? Lidka musi sterylizować.
Niezależnie od tego, czy gmina daje pieniądze, czy nie.
Ludzie szukają na to pieniedzy na forum zakładając wątki.
Mogę zadeklarować, że zapłacę za sterylizację dzikiej kotki, którą Lidka złapie.

mgj pisze:Zamiast tego może podyskutujmy jak jej ( i nie tylko, z tego co się orientuję jest kilka osób na forum w podobnej sytuacji) pomóc wyegzekwowac od gminy jakies fundusze na sterylizacje.


A to oczywiście też pomysł wart rozważania.
Ale gdyby gmina w końcu dała trochę pieniędzy, to Lidka i tak będzie potrzebowała klatki łapki.
Bedzie musiała się nauczyć obsługiwać ją i łapać koty.
Tego już na pewno nikt za nią nie zrobi.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14750
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sie 13, 2012 12:41 Re: Wydzielone z wątku z ankietą wewnętrzną do KV, sierpień'

Co do kwestii: klatka łapka czy transporter, to wg mnie bez porównania lepsza jest klatka. Próbowałam i tego, i tego.
Myślę, że skoro mowa o pomocy dla Lidki, to czy właśnie pomoc przy zakupie takiej klatki nie byłaby jednym z priorytetów? I jeśli pomoc finansowa, to także taka, która będzie jednoznacznie przeznaczona na sterylizacje?
Niestety, bez sterylek cała ciężka robota Lidki idzie na nic. Kotów będzie przybywac.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 13, 2012 12:42 Re: Wydzielone z wątku z ankietą wewnętrzną do KV, sierpień'

mimbla64 pisze:
mgj pisze:Rozważania na temat klatek i ich rodzajów, połączone z uwagami nt. umiejętności bądź nieumiejętności ich obsługiwania, jest w tym miejscu i sytuacji bezsensowne. Ponieważ:
lidka02 nie wygra w tym miesiącu Krakvetu napewno (choć mam nadzieję, ze ilość oddanych na nią głosów podniesie ją i podobne do niej osoby na duchu)---> najprawdopodobniej nie znajdzie nadwyżek finansowych na sterylizacje (dodatkowo płaci też przeciez za transport)--> jeśli pieniędzy będzie za mało i na karmę----> problem rozwiąże się sam.
Tak czy siak klatka jej chwilowo niepotrzebna.


mgj jak to niepotrzebna? Lidka musi sterylizować.
Niezależnie od tego, czy gmina daje pieniądze, czy nie.
Ludzie szukają na to pieniedzy na forum zakładając wątki.
Mogę zadeklarować, że zapłacę za sterylizację dzikiej kotki, którą Lidka złapie.

mgj pisze:Zamiast tego może podyskutujmy jak jej ( i nie tylko, z tego co się orientuję jest kilka osób na forum w podobnej sytuacji) pomóc wyegzekwowac od gminy jakies fundusze na sterylizacje.


A to oczywiście też pomysł wart rozważania.
Ale gdyby gmina w końcu dała trochę pieniędzy, to Lidka i tak będzie potrzebowała klatki łapki.
Bedzie musiała się nauczyć obsługiwać ją i łapać koty.
Tego już na pewno nikt za nią nie zrobi.


Napisałam chwilowo mając na myśli dzisiejszą dyskusję.
Skoro jest juz sponsor 1 sterylizacji, to zmienia postać rzeczy.
Obrazek

mgj

 
Posty: 12123
Od: Czw mar 17, 2011 21:06
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon sie 13, 2012 13:36 Re: Wydzielone z wątku z ankietą wewnętrzną do KV, sierpień'

mimbla64 pisze:
Gibutkowa pisze:
Zofia.Sasza pisze:A może po prostu zastanówmy się, skąd Lidka02 mogła by pożyczyć łapkę?

Możemy pomóc Lidce poszukać klatki do łapania ale tez pomocy przy tym łapaniu. Nie każdy ma tyle siły, umiejętności czy doświadczenia żeby złapać dzikuna.


Do łapania dzikunów nie trzeba siły. Trzeba wiedzieć, jak nastawić klatkę łapkę. Trzeba koty przegłodzić. Potrzeba cierpliwości, żeby ponawiać próby.
Chociaż w miejscu, w którym zaczyna się łapać zwykle koty łapią się szybko.
Potwierdzam
i dodam, ze zaczynajac lapac dzikuny w klatke lapke, tez nie mialam absolutnie zadnych umiejetnosci i doswiadczenia, bylam sama, a jednak sie udalo. To naprawde nie jest takie skomplikowane :)
Najwazniejsze to czas i cierpliwosc, ponawianie prob.
A sterylki to podstawa.
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Pon sie 13, 2012 13:38 Re: Wydzielone z wątku z ankietą wewnętrzną do KV, sierpień'

tajdzi pisze:
anulka111 pisze:Ja chetnie bym zadzwonila do tej gminy i zapytala jak rea :kotek: lizuja. Ma ktos do nich jakis namiar?


:ok:
http://www.strzelno.pl/ Czy to jest to Strzelno?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103104
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sie 13, 2012 15:23 Re: Wydzielone z wątku z ankietą wewnętrzną do KV, sierpień'

O współpracy z Kocią Doliną
viewtopic.php?p=8458177#p8458177
Chyba tak ale ja nie chcę się narzucać ktoś powiedział fundacja i nie będe sie sprzeciwiać , ale to ja odbieram , kupuje , płace opieram .Z waszych pieniążków też to wklejam paragony , nie lubie się poniżać trudno...Kocia Dolina przerabiałam to już jak chciałam karme na koty w ośrodku zebrali raz karme szkoła dostałam , potem zebrali 170 zł jak chciałam jak mi się karma skończyła czy by mogli mi kupić to powiedzieli że jestem upierdliwa i jest inna opiekunka tamtych kotów .A żadnej opiekunki nie ma potem ja zabrałam dwa koty z chorytm móżdżkiem jednego mam u siebie drugiego dałam na ds , i jeszcze złapałam tam dwa koty na ds i ciotka dała do ds trzy koty .I karmimy razem do dzisiejszego dnia dziś byłam jakie głodne córa Paulina wstawi zdjęcie .Kocia Dolina to kpina nawet kota z ulicy nie wezmą bo też dzwoniłam moge powiedzieć im to w oczy , przerabiałam to z nimi rok temu , pisze o kociej dolinie z Inowrocławia bo o tamtych nie wiem .Ja napisałam do burmistrza o karmę czekam za odpowiedzią ale to wcześniej pisałam ,........


viewtopic.php?p=9020763#p9020763
Nie ma nikogo u mnie Fundacji , jest w Inowrocławiu Kocia Dolina ale chyba tylko do swoich znajomych , przerabiałam z nimi kiedyś koty z ośrodka i powiedzieli że jestem upierdliwa i się skończyło przed tym zanim się coś zaczęło ....Jerstem w kontakcie z Animalsem z Bydgoszczy moje psy te z działki wiszą tam do adopcji , teraz do domku poszła Tosia tylko że ja leczę , jeżdżę oni mi9 na to nie daja tyko starają sie znależć domek ..Jestem z nimi rok w kontakcie i teraz jak przyjechali po Tosię to dostałam od nich pierwszy raz 10kilo karmy do kotów i puszke mleka do kociąt nigdzie nie ma kasy ale dzięki i za to .. Fundacja Caruna chyba już nie pamiętam , co załatwiłam opłaca pobyt hoteliku pieska ode mnie z pola obiecała pomóc z kotami ale cisza......Z ośrodkiem teraz mam luzik bo ciotka tam teraz mieszka wysterylizowaliśmy 9 kotów na wiosne a teraz jadę tam raz w tygodniu zostawie ciotce karme ona też daje od siebie im i ona do nich chodzi co dzień ale kotów jest mało porozchodziły się ...Myśle żeby dać spokój ze szpitalem bo pewnie coś im rzucą ale te koty tak czekają nie wiem kupiłam te dwa wory karmy się cieszyłam a to szajs .Najgorzej mają koty przy jednym bloku co wyszły teraz te małe , dopiero zaczynają życie nieświadome tego co je czeka .Poniewierka , kamienie brak swojego kąta na ziemi ...Żałuje że taka się urodziłam chyba bym wolała być obojętna a tak tylko krzywe spojrzenia nie można zrobić dużo , i to bardzo boli..
Byłam z Grażyną u weta dostała steryd i w poniedziałek też jedziemy .Wet powiedział że przez tydzień mam jej nie wypuszczać na słońce może jest na nie uczulona ...
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pon sie 13, 2012 15:47 Re: Wydzielone z wątku z ankietą wewnętrzną do KV, sierpień'

Przepraszam, umieściłam chyba post nie w tym wąku, którym chciałam.
Ponowię pytanie tutaj: Chodzi o współpracę z Kocią doliną. Pojawia się tu wolontariuszka - Lidia B, która dostaje możliwość strylizacji kotów na koszt fundacji, ale do sterylizacji nie dochodzi
http://www.kociadolina.pl/aktualnosci,2 ... erza-.html
Jeżeli wolontariuszką jest inna Lidia ze Strzelc, proszę o informacje i przepraszam za zamieszanie.

21 marca br. otrzymaliśmy zgłoszenie interwencyjne od p. Lidii B., w którym opisana została sytuacja kotów z Przyjezierza. Oczekiwania wobec Fundacji sformułowane przez zgłaszającą to: przede wszystkim sterylizacja i kastracja kotów wolno żyjących oraz leczenie osobników chorych...

Wynegocjowano niższą cenę za zabieg sterylizacji w lecznicy weterynaryjnej w Mogilnie. Lekarz weterynarii zaproponował korzystną cenę 70,00, która obejmuje zabieg wraz z przetrzymaniem kota i opieką w lecznicy po zabiegu. Fundacja wynegocjowała natomiast cenę 60,00 za sterylizację, jeśli kot po zabiegu byłby przetrzymywany przez opiekuna.
Tu drobna uwaga: mimo, że p. Lidia B. zgłaszała w maju pilną potrzebę rozpoczęcia akcji sterylizacji (powód: 2 kotki były już ciężarne), nie skorzystała jednak z usług lecznicy w Mogilnie, o czym Fundacja dowiedziała się od lekarza weterynarii pracującego w lecznicy. Na nasze pytanie o powód zaniechania działań, p. Lidia poinformowała, że powodem jest fakt, że „koty się wyniosły”. Zamierzamy podjąć rozmowy z nową opiekunką społeczną na temat realnych możliwości przeprowadzenia akcji sterylizacji na terenie domków letniskowych w Przyjezierza i zapytać, czy byłaby w stanie podjąć się tego zadania.


Pytanie: czy oznacza to, że jednak jest możliwość współpracy przy kastracji zwierząt?
Dlaczego więc zwierzęta dokarmiane nie są wysterylizowane?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon sie 13, 2012 15:55 Re: Wydzielone z wątku z ankietą wewnętrzną do KV, sierpień'

Słuchajcie, a czy ktoś zna Kocią Dolinę? Ja absolutnie nic nie chcę sugerować, bo nic o nich nie wiem, ale w końcu są różne organizacje prozwierzęce... Mogła Lidka02 nawalić, a mogli i oni. Nie wiem.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 13, 2012 15:56 Re: Wydzielone z wątku z ankietą wewnętrzną do KV, sierpień'

Miasto: Strzelno -karmicielka - Lidia B.
http://www.kociadolina.pl/aktualnosci,2 ... erza-.html

Była pomoc na karmę i sterylizacje. Zbyt duże zbieżności w nickach i mieście karmienia, a także ilości kotów. Ale oczywiście proszę o zaprzeczenie, jeżeli to chodzi o inną Lidię, karmicielkę ze Strzelna

"Wynegocjowano niższą cenę za zabieg sterylizacji w lecznicy weterynaryjnej w Mogilnie. Lekarz weterynarii zaproponował korzystną cenę 70,00, która obejmuje zabieg wraz z przetrzymaniem kota i opieką w lecznicy po zabiegu. Fundacja wynegocjowała natomiast cenę 60,00 za sterylizację, jeśli kot po zabiegu byłby przetrzymywany przez opiekuna.
Tu drobna uwaga: mimo, że p. Lidia B. zgłaszała w maju pilną potrzebę rozpoczęcia akcji sterylizacji (powód: 2 kotki były już ciężarne), nie skorzystała jednak z usług lecznicy w Mogilnie, o czym Fundacja dowiedziała się od lekarza weterynarii pracującego w lecznicy. Na nasze pytanie o powód zaniechania działań, p. Lidia poinformowała, że powodem jest fakt, że „koty się wyniosły”. Zamierzamy podjąć rozmowy z nową opiekunką społeczną na temat realnych możliwości przeprowadzenia akcji sterylizacji na terenie domków letniskowych w Przyjezierza i zapytać, czy byłaby w stanie podjąć się tego zadania."


Moje pytanie, jeżeli sprawa dot. Lidki - dlaczego te koty nie zostały wysterylizowane?
Pytanie 2 - jeżeli jest fundacja, która pomaga kotom na miejscu, czy nie można skorzystać z jej pomocy przy odławianiu kotów? Jak widać sponsorzy na sterylizacje się znajdą - już jest deklaracja jednej wpłaty.

________________
Post przywrócony, ponieważ z jakichś przyczyn (pewnie technicznych) zniknął podczas przenoszenia grupy postów z wątku OTów
niestety, nie jestem w stanie przywrócić go chronologicznie w miejscu, w którym powinien się znaleźć.
Beliowen
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Pon sie 13, 2012 16:08 Re: KrakVet sierpień - Wybieramy kandydata Miau

Dziewczyny ja mam swoją klatkę łapkę , złapałam 8 kotów w ośrodku do sterylki na transportery ,,Ale przy ilości kotów co mam nie dam rady płacić za sterylki kotów na mieście , łapie małe i wydaje do domków wiem że nie tak to powinno wyglądać ale nic nie poradzę .Wet mi za darmo nie ciachnie .Na moje koty musze mieć sporo karmy i leki itd , a mam nie dać jeśc kotą na mieście jak one już czekają , już nie raz próbowałam nie iść ale nie potrafiłam ich zostawić bez jedzenia :( Na mieście jedna szara kotka co zabrałam teraz od niej młode jest chyba już ciężarna w niedziele spróbuje ją złapać i co dalej wet mi za zniżką bieże za dziewczyne 90zł ...To wszystko trudne wiem że dużo robie nie tak , byłam u burmistrza powiedział że na kwartał da na koty bezdomne na karme i na sterylki 500zł aale mam napisać o dofinansowanie i przypiąc fakturę za karme , ja nie mam kasy żeby wyłożyć na karme i jeszcze musi być faktura 8O a wet nie wystawi faktury na naszą gmine bo nasz Burmistrz nie oddaje pieniędzy .Gmina jest bardzo zadłużona , na niektórych ulicach nie ma prądu , burmistrz tak mi powiedział na odczepne bo wie że karmy na fakture nie jestem w stanie kupić ..Wróciłam od weta rudek został na amputacji oczek a dziewczynka wróciła do domu .Ma same oczodoły ale nic się nie dzieje więc wet mówi zaczekamy .U weta dziś zapłaciłam 62zł i samochód 20 , było by na sterylkę .Ale z tymi też musiałam jechać , ślepka po zabiegu odbieram w środe i nie wiem ile zapłace .To jest takie życie codzienne i problemy z nim związane.

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon sie 13, 2012 16:10 Re: KrakVet sierpień - Wybieramy kandydata Miau

lidka02 pisze:Dziewczyny ja mam swoją klatkę łapkę , złapałam 8 kotów w ośrodku do sterylki na transportery ,,Ale przy ilości kotów co mam nie dam rady płacić za sterylki kotów na mieście , łapie małe i wydaje do domków wiem że nie tak to powinno wyglądać ale nic nie poradzę .Wet mi za darmo nie ciachnie .Na moje koty musze mieć sporo karmy i leki itd , a mam nie dać jeśc kotą na mieście jak one już czekają , już nie raz próbowałam nie iść ale nie potrafiłam ich zostawić bez jedzenia :( Na mieście jedna szara kotka co zabrałam teraz od niej młode jest chyba już ciężarna w niedziele spróbuje ją złapać i co dalej wet mi za zniżką bieże za dziewczyne 90zł ...To wszystko trudne wiem że dużo robie nie tak , byłam u burmistrza powiedział że na kwartał da na koty bezdomne na karme i na sterylki 500zł aale mam napisać o dofinansowanie i przypiąc fakturę za karme , ja nie mam kasy żeby wyłożyć na karme i jeszcze musi być faktura 8O a wet nie wystawi faktury na naszą gmine bo nasz Burmistrz nie oddaje pieniędzy .Gmina jest bardzo zadłużona , na niektórych ulicach nie ma prądu , burmistrz tak mi powiedział na odczepne bo wie że karmy na fakture nie jestem w stanie kupić ..Wróciłam od weta rudek został na amputacji oczek a dziewczynka wróciła do domu .Ma same oczodoły ale nic się nie dzieje więc wet mówi zaczekamy .U weta dziś zapłaciłam 62zł i samochód 20 , było by na sterylkę .Ale z tymi też musiałam jechać , ślepka po zabiegu odbieram w środe i nie wiem ile zapłace .To jest takie życie codzienne i problemy z nim związane.

Przypominam, że w newralgicznych sytuacjach, gdy nie ma pieniędzy, możliwości czego tylko
doraźnym środkiem, dającym szansę na powstrzymanie rozrodczości jest PROVERA.
Jęśli koty przychodzą regularnie na karmienie, nie ma problemu z podaniem im antykoncepcji.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 13, 2012 16:11 Re: KrakVet sierpień - Wybieramy kandydata Miau

casica pisze:
lidka02 pisze:Dziewczyny ja mam swoją klatkę łapkę , złapałam 8 kotów w ośrodku do sterylki na transportery ,,Ale przy ilości kotów co mam nie dam rady płacić za sterylki kotów na mieście , łapie małe i wydaje do domków wiem że nie tak to powinno wyglądać ale nic nie poradzę .Wet mi za darmo nie ciachnie .Na moje koty musze mieć sporo karmy i leki itd , a mam nie dać jeśc kotą na mieście jak one już czekają , już nie raz próbowałam nie iść ale nie potrafiłam ich zostawić bez jedzenia :( Na mieście jedna szara kotka co zabrałam teraz od niej młode jest chyba już ciężarna w niedziele spróbuje ją złapać i co dalej wet mi za zniżką bieże za dziewczyne 90zł ...To wszystko trudne wiem że dużo robie nie tak , byłam u burmistrza powiedział że na kwartał da na koty bezdomne na karme i na sterylki 500zł aale mam napisać o dofinansowanie i przypiąc fakturę za karme , ja nie mam kasy żeby wyłożyć na karme i jeszcze musi być faktura 8O a wet nie wystawi faktury na naszą gmine bo nasz Burmistrz nie oddaje pieniędzy .Gmina jest bardzo zadłużona , na niektórych ulicach nie ma prądu , burmistrz tak mi powiedział na odczepne bo wie że karmy na fakture nie jestem w stanie kupić ..Wróciłam od weta rudek został na amputacji oczek a dziewczynka wróciła do domu .Ma same oczodoły ale nic się nie dzieje więc wet mówi zaczekamy .U weta dziś zapłaciłam 62zł i samochód 20 , było by na sterylkę .Ale z tymi też musiałam jechać , ślepka po zabiegu odbieram w środe i nie wiem ile zapłace .To jest takie życie codzienne i problemy z nim związane.

Przypominam, że w newralgicznych sytuacjach, gdy nie ma pieniędzy, możliwości czego tylko
doraźnym środkiem, dającym szansę na powstrzymanie rozrodczości jest PROVERA.
Jęśli koty przychodzą regularnie na karmienie, nie ma problemu z podaniem im antykoncepcji.
Ostatnio edytowano Pon sie 13, 2012 16:33 przez ruda32, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon sie 13, 2012 16:13 Re: KrakVet sierpień - Wybieramy kandydata Miau

casica pisze:
lidka02 pisze:Dziewczyny ja mam swoją klatkę łapkę , złapałam 8 kotów w ośrodku do sterylki na transportery ,,Ale przy ilości kotów co mam nie dam rady płacić za sterylki kotów na mieście , łapie małe i wydaje do domków wiem że nie tak to powinno wyglądać ale nic nie poradzę .Wet mi za darmo nie ciachnie .Na moje koty musze mieć sporo karmy i leki itd , a mam nie dać jeśc kotą na mieście jak one już czekają , już nie raz próbowałam nie iść ale nie potrafiłam ich zostawić bez jedzenia :( Na mieście jedna szara kotka co zabrałam teraz od niej młode jest chyba już ciężarna w niedziele spróbuje ją złapać i co dalej wet mi za zniżką bieże za dziewczyne 90zł ...To wszystko trudne wiem że dużo robie nie tak , byłam u burmistrza powiedział że na kwartał da na koty bezdomne na karme i na sterylki 500zł aale mam napisać o dofinansowanie i przypiąc fakturę za karme , ja nie mam kasy żeby wyłożyć na karme i jeszcze musi być faktura 8O a wet nie wystawi faktury na naszą gmine bo nasz Burmistrz nie oddaje pieniędzy .Gmina jest bardzo zadłużona , na niektórych ulicach nie ma prądu , burmistrz tak mi powiedział na odczepne bo wie że karmy na fakture nie jestem w stanie kupić ..Wróciłam od weta rudek został na amputacji oczek a dziewczynka wróciła do domu .Ma same oczodoły ale nic się nie dzieje więc wet mówi zaczekamy .U weta dziś zapłaciłam 62zł i samochód 20 , było by na sterylkę .Ale z tymi też musiałam jechać , ślepka po zabiegu odbieram w środe i nie wiem ile zapłace .To jest takie życie codzienne i problemy z nim związane.

Przypominam, że w newralgicznych sytuacjach, gdy nie ma pieniędzy, możliwości czego tylko
doraźnym środkiem, dającym szansę na powstrzymanie rozrodczości jest PROVERA.
Jęśli koty przychodzą regularnie na karmienie, nie ma problemu z podaniem im antykoncepcji.


To bardzo dobra podpowiedź. Wiadomo, że nie zawsze da się złapać dzikuny, ale warto spróbować innych metod :ok:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 566 gości