Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mgj pisze:Rozważania na temat klatek i ich rodzajów, połączone z uwagami nt. umiejętności bądź nieumiejętności ich obsługiwania, jest w tym miejscu i sytuacji bezsensowne. Ponieważ:
lidka02 nie wygra w tym miesiącu Krakvetu napewno (choć mam nadzieję, ze ilość oddanych na nią głosów podniesie ją i podobne do niej osoby na duchu)---> najprawdopodobniej nie znajdzie nadwyżek finansowych na sterylizacje (dodatkowo płaci też przeciez za transport)--> jeśli pieniędzy będzie za mało i na karmę----> problem rozwiąże się sam.
Tak czy siak klatka jej chwilowo niepotrzebna.
Zamiast tego może podyskutujmy jak jej ( i nie tylko jej, z tego co się orientuję jest kilka osób na forum w podobnej sytuacji) pomóc wyegzekwowac od gminy jakies fundusze na sterylizacje.
mgj pisze:Rozważania na temat klatek i ich rodzajów, połączone z uwagami nt. umiejętności bądź nieumiejętności ich obsługiwania, jest w tym miejscu i sytuacji bezsensowne. Ponieważ:
lidka02 nie wygra w tym miesiącu Krakvetu napewno (choć mam nadzieję, ze ilość oddanych na nią głosów podniesie ją i podobne do niej osoby na duchu)---> najprawdopodobniej nie znajdzie nadwyżek finansowych na sterylizacje (dodatkowo płaci też przeciez za transport)--> jeśli pieniędzy będzie za mało i na karmę----> problem rozwiąże się sam.
Tak czy siak klatka jej chwilowo niepotrzebna.
mgj pisze:Zamiast tego może podyskutujmy jak jej ( i nie tylko, z tego co się orientuję jest kilka osób na forum w podobnej sytuacji) pomóc wyegzekwowac od gminy jakies fundusze na sterylizacje.
mimbla64 pisze:mgj pisze:Rozważania na temat klatek i ich rodzajów, połączone z uwagami nt. umiejętności bądź nieumiejętności ich obsługiwania, jest w tym miejscu i sytuacji bezsensowne. Ponieważ:
lidka02 nie wygra w tym miesiącu Krakvetu napewno (choć mam nadzieję, ze ilość oddanych na nią głosów podniesie ją i podobne do niej osoby na duchu)---> najprawdopodobniej nie znajdzie nadwyżek finansowych na sterylizacje (dodatkowo płaci też przeciez za transport)--> jeśli pieniędzy będzie za mało i na karmę----> problem rozwiąże się sam.
Tak czy siak klatka jej chwilowo niepotrzebna.
mgj jak to niepotrzebna? Lidka musi sterylizować.
Niezależnie od tego, czy gmina daje pieniądze, czy nie.
Ludzie szukają na to pieniedzy na forum zakładając wątki.
Mogę zadeklarować, że zapłacę za sterylizację dzikiej kotki, którą Lidka złapie.mgj pisze:Zamiast tego może podyskutujmy jak jej ( i nie tylko, z tego co się orientuję jest kilka osób na forum w podobnej sytuacji) pomóc wyegzekwowac od gminy jakies fundusze na sterylizacje.
A to oczywiście też pomysł wart rozważania.
Ale gdyby gmina w końcu dała trochę pieniędzy, to Lidka i tak będzie potrzebowała klatki łapki.
Bedzie musiała się nauczyć obsługiwać ją i łapać koty.
Tego już na pewno nikt za nią nie zrobi.
Potwierdzammimbla64 pisze:Gibutkowa pisze:Zofia.Sasza pisze:A może po prostu zastanówmy się, skąd Lidka02 mogła by pożyczyć łapkę?
Możemy pomóc Lidce poszukać klatki do łapania ale tez pomocy przy tym łapaniu. Nie każdy ma tyle siły, umiejętności czy doświadczenia żeby złapać dzikuna.
Do łapania dzikunów nie trzeba siły. Trzeba wiedzieć, jak nastawić klatkę łapkę. Trzeba koty przegłodzić. Potrzeba cierpliwości, żeby ponawiać próby.
Chociaż w miejscu, w którym zaczyna się łapać zwykle koty łapią się szybko.
http://www.strzelno.pl/ Czy to jest to Strzelno?tajdzi pisze:anulka111 pisze:Ja chetnie bym zadzwonila do tej gminy i zapytala jak realizuja. Ma ktos do nich jakis namiar?
Chyba tak ale ja nie chcę się narzucać ktoś powiedział fundacja i nie będe sie sprzeciwiać , ale to ja odbieram , kupuje , płace opieram .Z waszych pieniążków też to wklejam paragony , nie lubie się poniżać trudno...Kocia Dolina przerabiałam to już jak chciałam karme na koty w ośrodku zebrali raz karme szkoła dostałam , potem zebrali 170 zł jak chciałam jak mi się karma skończyła czy by mogli mi kupić to powiedzieli że jestem upierdliwa i jest inna opiekunka tamtych kotów .A żadnej opiekunki nie ma potem ja zabrałam dwa koty z chorytm móżdżkiem jednego mam u siebie drugiego dałam na ds , i jeszcze złapałam tam dwa koty na ds i ciotka dała do ds trzy koty .I karmimy razem do dzisiejszego dnia dziś byłam jakie głodne córa Paulina wstawi zdjęcie .Kocia Dolina to kpina nawet kota z ulicy nie wezmą bo też dzwoniłam moge powiedzieć im to w oczy , przerabiałam to z nimi rok temu , pisze o kociej dolinie z Inowrocławia bo o tamtych nie wiem .Ja napisałam do burmistrza o karmę czekam za odpowiedzią ale to wcześniej pisałam ,........
Nie ma nikogo u mnie Fundacji , jest w Inowrocławiu Kocia Dolina ale chyba tylko do swoich znajomych , przerabiałam z nimi kiedyś koty z ośrodka i powiedzieli że jestem upierdliwa i się skończyło przed tym zanim się coś zaczęło ....Jerstem w kontakcie z Animalsem z Bydgoszczy moje psy te z działki wiszą tam do adopcji , teraz do domku poszła Tosia tylko że ja leczę , jeżdżę oni mi9 na to nie daja tyko starają sie znależć domek ..Jestem z nimi rok w kontakcie i teraz jak przyjechali po Tosię to dostałam od nich pierwszy raz 10kilo karmy do kotów i puszke mleka do kociąt nigdzie nie ma kasy ale dzięki i za to .. Fundacja Caruna chyba już nie pamiętam , co załatwiłam opłaca pobyt hoteliku pieska ode mnie z pola obiecała pomóc z kotami ale cisza......Z ośrodkiem teraz mam luzik bo ciotka tam teraz mieszka wysterylizowaliśmy 9 kotów na wiosne a teraz jadę tam raz w tygodniu zostawie ciotce karme ona też daje od siebie im i ona do nich chodzi co dzień ale kotów jest mało porozchodziły się ...Myśle żeby dać spokój ze szpitalem bo pewnie coś im rzucą ale te koty tak czekają nie wiem kupiłam te dwa wory karmy się cieszyłam a to szajs .Najgorzej mają koty przy jednym bloku co wyszły teraz te małe , dopiero zaczynają życie nieświadome tego co je czeka .Poniewierka , kamienie brak swojego kąta na ziemi ...Żałuje że taka się urodziłam chyba bym wolała być obojętna a tak tylko krzywe spojrzenia nie można zrobić dużo , i to bardzo boli..
Byłam z Grażyną u weta dostała steryd i w poniedziałek też jedziemy .Wet powiedział że przez tydzień mam jej nie wypuszczać na słońce może jest na nie uczulona ...
lidka02 pisze:Dziewczyny ja mam swoją klatkę łapkę , złapałam 8 kotów w ośrodku do sterylki na transportery ,,Ale przy ilości kotów co mam nie dam rady płacić za sterylki kotów na mieście , łapie małe i wydaje do domków wiem że nie tak to powinno wyglądać ale nic nie poradzę .Wet mi za darmo nie ciachnie .Na moje koty musze mieć sporo karmy i leki itd , a mam nie dać jeśc kotą na mieście jak one już czekają , już nie raz próbowałam nie iść ale nie potrafiłam ich zostawić bez jedzeniaNa mieście jedna szara kotka co zabrałam teraz od niej młode jest chyba już ciężarna w niedziele spróbuje ją złapać i co dalej wet mi za zniżką bieże za dziewczyne 90zł ...To wszystko trudne wiem że dużo robie nie tak , byłam u burmistrza powiedział że na kwartał da na koty bezdomne na karme i na sterylki 500zł aale mam napisać o dofinansowanie i przypiąc fakturę za karme , ja nie mam kasy żeby wyłożyć na karme i jeszcze musi być faktura
a wet nie wystawi faktury na naszą gmine bo nasz Burmistrz nie oddaje pieniędzy .Gmina jest bardzo zadłużona , na niektórych ulicach nie ma prądu , burmistrz tak mi powiedział na odczepne bo wie że karmy na fakture nie jestem w stanie kupić ..Wróciłam od weta rudek został na amputacji oczek a dziewczynka wróciła do domu .Ma same oczodoły ale nic się nie dzieje więc wet mówi zaczekamy .U weta dziś zapłaciłam 62zł i samochód 20 , było by na sterylkę .Ale z tymi też musiałam jechać , ślepka po zabiegu odbieram w środe i nie wiem ile zapłace .To jest takie życie codzienne i problemy z nim związane.
casica pisze:lidka02 pisze:Dziewczyny ja mam swoją klatkę łapkę , złapałam 8 kotów w ośrodku do sterylki na transportery ,,Ale przy ilości kotów co mam nie dam rady płacić za sterylki kotów na mieście , łapie małe i wydaje do domków wiem że nie tak to powinno wyglądać ale nic nie poradzę .Wet mi za darmo nie ciachnie .Na moje koty musze mieć sporo karmy i leki itd , a mam nie dać jeśc kotą na mieście jak one już czekają , już nie raz próbowałam nie iść ale nie potrafiłam ich zostawić bez jedzeniaNa mieście jedna szara kotka co zabrałam teraz od niej młode jest chyba już ciężarna w niedziele spróbuje ją złapać i co dalej wet mi za zniżką bieże za dziewczyne 90zł ...To wszystko trudne wiem że dużo robie nie tak , byłam u burmistrza powiedział że na kwartał da na koty bezdomne na karme i na sterylki 500zł aale mam napisać o dofinansowanie i przypiąc fakturę za karme , ja nie mam kasy żeby wyłożyć na karme i jeszcze musi być faktura
a wet nie wystawi faktury na naszą gmine bo nasz Burmistrz nie oddaje pieniędzy .Gmina jest bardzo zadłużona , na niektórych ulicach nie ma prądu , burmistrz tak mi powiedział na odczepne bo wie że karmy na fakture nie jestem w stanie kupić ..Wróciłam od weta rudek został na amputacji oczek a dziewczynka wróciła do domu .Ma same oczodoły ale nic się nie dzieje więc wet mówi zaczekamy .U weta dziś zapłaciłam 62zł i samochód 20 , było by na sterylkę .Ale z tymi też musiałam jechać , ślepka po zabiegu odbieram w środe i nie wiem ile zapłace .To jest takie życie codzienne i problemy z nim związane.
Przypominam, że w newralgicznych sytuacjach, gdy nie ma pieniędzy, możliwości czego tylko
doraźnym środkiem, dającym szansę na powstrzymanie rozrodczości jest PROVERA.
Jęśli koty przychodzą regularnie na karmienie, nie ma problemu z podaniem im antykoncepcji.
casica pisze:lidka02 pisze:Dziewczyny ja mam swoją klatkę łapkę , złapałam 8 kotów w ośrodku do sterylki na transportery ,,Ale przy ilości kotów co mam nie dam rady płacić za sterylki kotów na mieście , łapie małe i wydaje do domków wiem że nie tak to powinno wyglądać ale nic nie poradzę .Wet mi za darmo nie ciachnie .Na moje koty musze mieć sporo karmy i leki itd , a mam nie dać jeśc kotą na mieście jak one już czekają , już nie raz próbowałam nie iść ale nie potrafiłam ich zostawić bez jedzeniaNa mieście jedna szara kotka co zabrałam teraz od niej młode jest chyba już ciężarna w niedziele spróbuje ją złapać i co dalej wet mi za zniżką bieże za dziewczyne 90zł ...To wszystko trudne wiem że dużo robie nie tak , byłam u burmistrza powiedział że na kwartał da na koty bezdomne na karme i na sterylki 500zł aale mam napisać o dofinansowanie i przypiąc fakturę za karme , ja nie mam kasy żeby wyłożyć na karme i jeszcze musi być faktura
a wet nie wystawi faktury na naszą gmine bo nasz Burmistrz nie oddaje pieniędzy .Gmina jest bardzo zadłużona , na niektórych ulicach nie ma prądu , burmistrz tak mi powiedział na odczepne bo wie że karmy na fakture nie jestem w stanie kupić ..Wróciłam od weta rudek został na amputacji oczek a dziewczynka wróciła do domu .Ma same oczodoły ale nic się nie dzieje więc wet mówi zaczekamy .U weta dziś zapłaciłam 62zł i samochód 20 , było by na sterylkę .Ale z tymi też musiałam jechać , ślepka po zabiegu odbieram w środe i nie wiem ile zapłace .To jest takie życie codzienne i problemy z nim związane.
Przypominam, że w newralgicznych sytuacjach, gdy nie ma pieniędzy, możliwości czego tylko
doraźnym środkiem, dającym szansę na powstrzymanie rozrodczości jest PROVERA.
Jęśli koty przychodzą regularnie na karmienie, nie ma problemu z podaniem im antykoncepcji.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 566 gości