Czterej Futrzani i Pies :-) - nowy domownik

[Ellen]

O, dopiero teraz doczytalam, gratuluje nowego domownika No prosze, jaka wymiana forumowa - ja Malego od Ciebie, Ty kociaka od Edi, to kto nastepny?

http://upload.miau.pl/9249.JPG w pierwszej chwili pomyslalam, ze on wychodzi z sedesu

[* Edi G.M. *]

Maleńkie sprostowanie: Kociak Bonkrety był u mnie tylko przejazdem A tak naprawdę to Ofelia i Sabina wynalazły to CUDEŃKO

Może ja też kiedyś będę mogła pomóc w znalezieniu domku dla jakiejś bidy , na razie nikt z moich znajomych nie chce się zarazić posiadaniem kotka
No cóż "de gustibus non disputantum "

Edi

[Bonkreta]

Nowe wieści - dziś koło południa mieliśmy małe święto, bo psińco w końcu zrobiło kupę ! (czym to człowiek potrafi się cieszyć, no no...). Po wizycie u weta - jeszcze coś zalega w jelitach, ale jest bez porównania lepiej niż wczoraj, chocaiż brzuszek troszkę go boli (marudzi, gdy się dotyka), a kiszeczki ma podrażnione i lekko wzdęte. Ale nie ma się co dziwić, skoro jego dziesiejszy kupal był takiej wielkości, jak dokonania moich dużych kocurów. Jutro jeszcze dostanie ostatni zastrzyk. Ale idzie ku dobremu, zdecydowanie. Mały ma coraz lepszy humor, a dzisiaj nawet zjadł sam żółtko - było PYCHA ! i troszkę mleczka (takie sobie).

Dropszuś wziął go na przeszkolenie "jak bawić się papierkiem na sznurku", a Snooker "jak fachowo drapać drapak". Mały podczas pokazu siedzi i jest taki wpatrzony w duże koty, że można pęknąć ze śmiechu. Były też zabawy, włącznie z próbami zapasów, zarówno z Dropszusiem, jak i ze Snookerkiem. Snooker czasem jest niezbyt delikatny, nie wiem, czy nie powinnam się bać, że skrzywdzi malucha swoim cielskiem. Ale mały już się go właściwie nie boi, potrafi np. stać pod Snookerkiem i gryźć go w brzuszek Nawet już gonił Snookerka (co wygląda dość osobliwie - wielki ryży wałek z zadartym ogonkiem ucieka w galopie przed czymś, co ledwo od ziemi odstaje Jest przesłodki i w ogóle
A Snookerkowi już chyba przeszło, bo dziś przyszedł się uwalić na kolana do głaskania, jak to on potrafi Jestem taka szczęśliwa

Dziś zdecydowaliśmy, że będzie się nazywał Szlemik Jeszcze się nie przyzwyczaiłam, ale już jest tak zapisany w lecznicy, więc sprawa jest poważna. Czas zmienić podpis !

[Bonkreta]

http://upload.miau.pl/9249.JPG w pierwszej chwili pomyslalam, ze on wychodzi z sedesu

Nie, to tylko bidet, ulubione miejsce zabaw kotów. Można się wygodnie wyłożyć i zaczepiać łapą przechodzących. Również dobry punkt wypadowy na umywalkę

[_Gusia_]

Wspaniałe wieści!!!

[Magi B]

Dobrze że braciszek Frotki czuje sie lepiej. No to teraz koniecznie fotki. Bo ja widziałam tylko tyle co u Edi, a zapowiada sie przystojniacha.

[* Edi G.M. *]

Witaj Bonkretko
Bardzo się cieszę że wszystko na dobrej drodze - dużo zdrówka Szlemikowi życzę
Cieszę się że twoje kocurki sprawdzają się w roli " przewodników po typowych zajęciach domowych kotów "

Pozdrawiam
Edi i ogonki

[Bonkreta]

Jak na razie same dobre wiadomości - i oby tak dalej !

Szlemik dziś zrobił drugą ogromną kupę i chyba go ostatecznie przetkało Mam mu jeszcze dać ostatnią dawkę antybiotyku i dwa zastrzyki na wzmocnienie odporności, ale widać, że już czuje się świetnie. Nagle zaczął mieć kosmiczny wręcz apetyt, tyle, że mleczko nie bardzo mu odpowiada. Chce MIĘSKO ! Dużo MIĘSKA ! Może być też żółtko. Rozrabia starsznie razem z dużymi kocurami - ale one w końcu przestają mieć ochotę na gonitwy i wtedy Szlemik się nudzi... Czasem urządza polowanie na mysię albo na papierek. Dziś już sam, bez żadnego zachęcania poszedł do kuwety. Wie już też, że w czasie przygotowywania jedzenia trzeba być w kuchni i pilnować swoich interesów I w ogóle jest rozkoszny

A to parę nowych fotek:

Łowy:

Oto
Szlemik
Łowca
papierków!

Nudzi mi się...

Dropszuś jest miłym kotkiem

I opiekuńczym

Hmmm...

Ale czy słusznie ?

Chyba nie...

Myjemy się

Ale czasem nie zaszkodzi ugryźć ! (tego zdjęcia Snookerek trochę się wstydzi)

Choć czasem można wtedy troszkę oberwać...

[dasza]

piękny kiciuś

[Wiola TG]

Pieknosci masz w domciu

[Shimi]

O jak ślicznie się dogadują
Podoba mi się poza Snookerka http://upload.miau.pl/9626.JPG

[Bonkreta]

Szlemik zaprasza też do swojego nowego wątku poradnikowego

[* Edi G.M. *]

Fajne fotki
Jak ja Wam zazdroszczę takiej komitywy wśród kotuszków
Może moje kiedyś też tak rozłożą na jednej kanapie ....

Głaski dla Szlemika i kociamberków

[Bonkreta]

Szlemik zadomowiony, objął całe włości w posiadanie i rozrabia na całego.

Tylko duże chorują - mała paskuda przyniosła infekcję i teraz mamy chore koty... Już jest lepiej, ale ciągle dostają zastrzyki... A ja tak nie cierpię robić zastrzyków ! Dziś właśnie byłam u weta i wróciłam z całym naręczem strzykawek do końca tygodnia. W poniedziałek pójdziemy na kontrolę... Szlemik przy zastrzykach gryzie, drapie i wyrywa się jak oszalały, Snookerek płacze rozpaczliwie, tylko Dropszuś znosi z godnością, ale on za to ma skórę jak słoń i trudno się wkłuć. Mam doła...

[Aki]

Cieszę się, że kiciaki się dogadały i mały się zadomowił I trzymam za dszybki powrót do zdrowia