
Wiem, że muszę ją karmić strzykawką - dotychczas z teściową tez tak robiłyśmy. Mam dla niej jeszcze Convalescence mięsne. Moze w lecznicy uda mi się dokupić w saszetkach. Wyjeżdżam po nią o 11-stej. Pewnie wrócę około 14-stej do Kraśnika a do domu około 15-stej.