» Śro gru 21, 2011 9:57
Re: [Mrągowo] 18.11.2011 Zaginęła kotka, proszę o pomoc-nagroda.
Napisałem do tych Państwa z ogłoszenia.
Szopy w pobliżu sprawdzone, czysto...
Jedzenie jest codziennie wystawiane na noc.
Tylko dzisiaj talerz był nietknięty, pewnie z powodu mrozu.
Osiedle Grunwaldzkie praktycznie codziennie sprawdzane.
Stamtąd pochodzi sygnał, że widziana była 6 i 7 grudnia,
w pobliżu przychodni, a potem uciekła w stronę bloków.
Podobno zachowywała się tak, jakby znała dobrze teren.
Zastanawia mnie cały czas to, że tam najwięcej ogłoszeń znika.
Tak, jakby ktoś nie chciał, żeby mu ją odebrać.
Ale ja już nie wiem jak mam inaczej zapewnić takie osoby,
że jeśli będą chcieli kotkę zatrzymać, to ja jej im nie odbiorę.
Jestem nawet w stanie złożyć pisemną deklarację.
Praktycznie nie ma osoby w mieście, która by o sprawie nie wiedziała.
Ludzie wręcz zaczepiają na ulicy i pytają co z kotką.
A telefony i tak milczą od 2 tygodni.
Wróżka mi powiedziała, że ona żyje, trzyma się dobrze,
że dość długo wędrowała wzdłuż jakiegoś brzegu, a teraz krąży w pobliżu
ul. Bohaterów Warszawy (też sprawdzany teren, czysto, jest tam mnóstwo
ogłoszeń) i jest dokarmiana przez starszych, dobrych ludzi, którzy ją przygarną.
Chyba jedyne, co w tej chwili zostało, to wieszać ogłoszenia
dalej, rozdawać ulotki, rozglądać się i czekać na cud.