KLARA mój koto - pies

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 08, 2010 12:07 Re: KLARA mój koto - pies

Mieszkamy teraz w bloku, więc nie ma szans na znalezienie jakieś myszy. Klara ma nowe zajęcie, poluje na pająki, muchy i czasem na palec od nogi mojego męża :D

mala_czarna

 
Posty: 160
Od: Wto gru 07, 2010 8:58

Post » Śro gru 08, 2010 12:08 Re: KLARA mój koto - pies

a u mnie kotki mają posuchę co do polowań. Mieszkam w ścisłym centrum miasta, gdzie nie ma żadnych robaczków. Jak jedna muszka na sezon wpadnie to jest wszystko. Jeśli o mnie chodzi, to jak najbardziej jest ok, ale koty polować nie mogą na nic.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 12:18 Re: KLARA mój koto - pies

Pewnego dnia pojechalismy do tesciow. No i wyszła nieplanowana impreza. Wróciliśmy na drugi dzień. Jak tylko Klara zobaczyła nas w drzwiach to tak zaczęła miauczeć i łasić, widać było że bardzo tęskniła. Od tamtej pory, gdy rano szykuje sie do pracy, to chodzi za mną jak cień i miauczy, gada wciąż po swojemu. Pełne ożywienie. Tak sobie teraz myślę, że może boi się że ją zostawie. Bo przecież ktoś kiedyś ją porzucił... Nie myślałam że ta jedna doba spedzona poza domem tak na nią wpłynie. Czasem chciałabym poznac jezyk kota, by dowiedzieć się co do nas mowią... byłoby ciekawie... myśle że to byłaby długa rozmowa dwóch małych czarnych po przejściach....

mala_czarna

 
Posty: 160
Od: Wto gru 07, 2010 8:58

Post » Śro gru 08, 2010 12:57 Re: KLARA mój koto - pies

Nie ma nic przyjemniejszego niż stęskniony kot po powrocie do domu :1luvu:
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 13:03 Re: KLARA mój koto - pies

A stęskniony mąż :wink:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 19:02 Re: KLARA mój koto - pies

Gdy wyjeżdżam na 2 ,3 dni to mój kot zostaje w domku sam a koleżanka donosi mu karmę.
Jak wracam to jest taka radość jakby był psem.Cały dzień za mną biega i się łasi, mruczy i bije noskiem po twarzy.
Bardzo to u niego lubię :D
Obrazek
Obrazek

KasiaMM-kociara

 
Posty: 175
Od: Pon cze 28, 2010 13:03
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro gru 08, 2010 19:57 Re: KLARA mój koto - pies

moje koty nie lubią jak wyjeżdżamy.
Jeszcze jakoś Rysio daje sobie radę, ale Cypisek bardzo tęskni. Jak byliśmy w Grecji 2 tygodnie, to Cypuś się pochorował po naszym przyjeździe, jak już stres mu opadł iwiedział, że jednak go nie zostawiliśmy na zawsze. Zgubił wtedy w ciągu kilku dni połowę futra i był na antybiotyku. Bardzo wrażliwy to kotek.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 20:39 Re: KLARA mój koto - pies

Klara to mój pierwszy kot i z dnia na dzień coraz bardziej poznaje kocią naturę. Dla mnie takie zachowania są zaskakujące. Tyle nasłuchałam się mitów o kotach. Ponadto moja ciotka ma dwa persy (czarne kudłate bestie) i one zachowują się zupełnie obojętnie na domowników. Interesuje ich tylko micha i święty spokój. Nie wiem czy to kwestia rasy, czy poprostu tak jak ludzie, co człowiek to inny charakter, to i podobnie mają koty.. Ale nie myślałam że koty są tak bardzo uduchowione, wrażliwe i kochane. I już sobie nie wyobrażam aby w moim domu nie było Klary...

mala_czarna

 
Posty: 160
Od: Wto gru 07, 2010 8:58

Post » Śro gru 08, 2010 20:42 Re: KLARA mój koto - pies

KasiaMM a ten Twoj kotek sliczniutki, fajne ma plamki :). Hm... mówią, że zwierze upodobnia się własciciela... a moze odwrotnie... Ja i Klara obie czarnulki :)

mala_czarna

 
Posty: 160
Od: Wto gru 07, 2010 8:58

Post » Śro gru 08, 2010 20:44 Re: KLARA mój koto - pies

od rasy też na pewno sporo zależy,. ale tak jak piszesz mala_czarna. Co kot to charakter.
Moje koty się nawzajem uzupełniają. Cypisek to siła spokoju i łagodności, a Rysiek to kochany drech :ryk:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 20:47 Re: KLARA mój koto - pies

O Magdy bandzie można poczytać w jej wątku. Jej kocurki są naprawdę niesamowite :1luvu:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 20:57 Re: KLARA mój koto - pies

wiem wiem zagladałam do Cypiska i Ryska :) Śliczniusie i kochane szkraby. Ale ja to tak z doskoku...bo a to sprzątanie... a to obiad...kolacja...zawsze cos do zrobienia. A teraz mam chwile dla siebie...

mala_czarna

 
Posty: 160
Od: Wto gru 07, 2010 8:58

Post » Śro gru 08, 2010 21:00 Re: KLARA mój koto - pies

chciałabym poruszyc pewien temat... otoz planowanie dzieci i kot. Jestesmy niedługo po ślubie ale w przyszłości myślimy... Ginekolog jak sie dowiedział ze przygarnęłam kota to popukał mi sie w głowe że albo sie planuje dzieci albo sie ma kota. Nie zgadzam sie z tym. Mam zamiar zrobic badania na toksoplazmoze.. macie jakies doswiadczenia na ten temat?

mala_czarna

 
Posty: 160
Od: Wto gru 07, 2010 8:58

Post » Śro gru 08, 2010 21:05 Re: KLARA mój koto - pies

Tu ci nie pomogę praktycznie, bo dzieci nie mam i mieć nie będę. ale na forum jest sporo zakoconych mam. Wiele z nich najpierw miało koty, potem dzieci. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Zmień gina :!:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 08, 2010 21:05 Re: KLARA mój koto - pies

czy drogie jest leczenie kota z toksoplazmozy? pytam teoretycznie...

mala_czarna

 
Posty: 160
Od: Wto gru 07, 2010 8:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], label3, Patrykpoz i 88 gości