Jedno wolne miejsce w Koterii na 25 sierpnia - NIEAKTUALNE !

[Kaprys2004]

Tak sobie podrzucę.. A co.. Może ktoś zajrzy, poszukując okazji do wzięcia udziału w poniedziałek w łapance..?

[Kaprys2004]

No i hop..

[rudomi]

w najbliższy poniedziałek?

[Kaprys2004]

Tak, to już 26..

[*anika*]

Ale jak nikt się nie zgłosi więcej, to ja jako pomoc (dwie ręce mam i mogę pilnować i rozstawić klatkę i ją nosić ) się i tak zgłaszam, najwyżej się wyszoruję wirkonem... (ale do tego MUSZĘ mieć dostęp po łapance na moment do Koterii, aby tamże się spryskać, bo chyba nie zdążę do poniedziałku kupić wirkonu, z resztą mi nie potrzebny, chyba że ktoś weźmie NA łapankę, tak, aby można było zrobić roztwór, albo gotowy weźmie???)

Bo ja mam tylko manusan, który chyba na wirusy nie działa

...szkoda tracić zarezerwowanych miejsc


Czy osoby, które się na początku zgłaszały, wiedzą że to już? Może umknęło po prostu? (proponuję wysłać pw przypominające do tych osób, Kaprys)

[Kaprys2004]

Napiszę pw.. oczywiście. Zobaczymy. Trochę strach, bo nie mam ani klatek-łapek, ani samochodu. Logistycznie - dupa..
Nie wiem czy taksówka przewiozłaby koty, klatki-łapki (zakładam że by były), bo to towar specyficzny..

[Kaprys2004]

Podrzucam sobie..

[mpogorzelski]

Ok, faktycznie jakims cudem przegapilem watek. Jutro bede mogl pomoc po pracy. Najlepiej od 20.00.

[Aleba]

O, super

Ja akurat na jutro umówiłam się z Agneską na akcję na Ochocie. Co prawda na razie nie mogę się dodzwonić do karmicielki, ale mam nadzieję ją złapać.

[Kaprys2004]

Mariusz, dzięki wielkie i najserdeczniejsze, ale to trochę nie zahula w tym wypadku. Do 20 trzeba by te koty zawieźć do Koterii, czytaj: trzeba mieć je złapane do 19.20..

Albo gdzieś przetrzymać przez noc i zawieźć rano pomiędzy 9 a 11 do Koterii, bo ciachane mają być we wtorek..

Co zrobić?

[mpogorzelski]

Ok, to moge w takim razie byc okolo 18.00.

[Kaprys2004]

Byłoby cudownie..

A masz i klatki-łapki i samochód?

[ASK@]

trzymam kciuki!

[Kaprys2004]

Dzisiaj rozmawiałam z panią Krystyną. Powiedziała, że karmi teraz 2 razy, w południe i po południu. Myślę, że trzeba będzie ją "zgwałcić", żeby w południe 26.07. sobie darowała, a żebyśmy mieli "gotowce" na popołudnie..

Trzymajcie kciuki, żeby pani Krysia przeżyła tę wiadomość

[Kaprys2004]

Asiu, nie dziękuję..