a badania moczu wyszły ok? bo już nie pamiętam żadnych struwitów nie ma?
Moderator: Estraven
bekos pisze:a badania moczu wyszły ok? bo już nie pamiętam żadnych struwitów nie ma?
nika28 pisze:Ojej, jakie Plamka ma już ładne oczka, nie są już tak załzawione jak kiedyś !
mad1 pisze:Nie miała badanego moczuNie mogę jakoś ugryźć tego tematu.
tym bardziej, że w PL masz dostępne specjalne żwirki do pobierania moczu, kuwety z podwójnym dnem...
, żeby po Furaginie była poprawa! - jednak stan zapalny w przypadku "popuszczania" jest także bardzo istotnym czynnikiem
- jej by pewnie już nie było, gdyby została w przytulisku.... też tak pomyślałam jak tylko odebrałam jej wyniki,jednak 3 tygodnie kuracji antybiotykowej minęły a plamki jak były tak sąjoluka pisze:jednak stan zapalny w przypadku "popuszczania" jest także bardzo istotnym czynnikiem
bekos pisze:trzymam kciuki żeby jednak Plamka przestała popuszczać. a jeśli nie, to mam nadzieję, że już na tyle ją pokochaliście, że jej wybaczycie tę słabość...
ten okrąglutki pysiolek i oczka obrysowane czarną kredką..... - cudo!!!!!
:
Użytkownicy przeglądający ten dział: kota_brytyjka, LikeWhisper i 71 gości