Kulka bez oczka i córeczki - wszystkie w nowych domach :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 12, 2010 10:41 Re: Kulka z wypadku - trzeba usunąć oczko.

jak ona jest piękna, nie ma śladu po tej biedize z transporterka :1luvu:
kalinuwka dobra robota :ok: :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sie 12, 2010 23:47 Re: Kulka z wypadku - trzeba usunąć oczko.

A dziękuję, dziękuję. Teraz musi być już tylko lepiej :ok:
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Śro sie 18, 2010 0:48 Re: Kulka z wypadku - oczko usunięte, szukamy domku!!

W sprawie Kuleńki nikt nie dzwoni, zupełnie nikt :(
A ona taka miziasta, z tym jednym bystrym oczkiem.
W 2016 wysterylizowałyśmy 109 kotów (stan na 11.07) - 2015 - 222, 2014 - 130, 2013 - 126, 2012 - 85, 2011 - 107, 2010 - 108, w sumie 887 :)

Kalinuwka

 
Posty: 973
Od: Pon lis 24, 2008 18:10
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post » Śro sie 18, 2010 1:05 Re: Kulka z wypadku - oczko usunięte, szukamy domku!!

zaznaczam :roll:
:ok: :ok: :ok: :ok: koteczko do domku :ok: :ok:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sie 19, 2010 20:30 Re: Kulka z wypadku - oczko usunięte, szukamy domku!!

Kuleńka z dwiema już podrośniętymi córeczkami wylądowała dzisiaj u mnie na tydzień w wielkiej klatce, bo Kalina wyjeżdża. Smutny ten ich klatkowy żywot....Szkoda mi też małych, które większość dzieciństwa spędziły w klatce.
Jedna ich siostra miała szczęście i od miesiąca grzeje kolana swojej nowej pani. Małe mają pecha, to zwykłe, ale piękne krówki, do tego urodziły się w maju i były gotowe do adopcji w szczycie wakacyjnego sezonu. Ogłaszam je od dawna, ale prawie nie ma odzewu. We wrześniu, jak nie znajdą domu to pojadą na tymczas do Łodzi, może tam będą mogły się wybiegać luzem.
Wszystkie kotki są cudowne, miłe, delikatne w dotyku, sympatyczne. Kuleczka ma białe, jedwabiste i mięciutkie futerko. Zawiesiłam im myszkę, którą trącają łapkami i wrzuciłam do klatki papierki. To jedyna ich rozrywka.
Stresuje mnie to, to nie na moje nerwy, że one tak w tej klatce...co to za życie, do d...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt sie 20, 2010 16:40 Re: Kulka z wypadku - oczko usunięte, szukamy domku!!

Podniosę sobie wąteczek. Kuleczka i jej dwie córcie są bardzo grzeczne, kombinuję, żeby je trochę wypuścić z klatki, ale boję się, jak na to zareagują moje kotki. Może wieczorem, jak domownicy pójdą spać, bo boję się też jak by wyglądało ich spotkanie z moim 1,5 rocznym synkiem. Żebym tak miała chociaż 1 pokój więcej czy dużą łazienkę, to by sobie mogły pobrykać.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Sob sie 21, 2010 7:18 Re: Kulka z wypadku - oczko usunięte, szukamy domku!!

Wczoraj zrobiłam Kulce i dziewczynkom frajdę. W nocy, jak wszyscy już spali, zamknęłam moje koty w sypialni, a je wypuściłam, żeby pobiegały. To była taka radość, że szok! :D Kuleczka podskakiwała w zabawie na pół metra, a wszystkie ganiały się przez bite 2 godziny. Ziajały przy tym jak psy, z językami na wierzchu. Kulka musi być bardzo młoda, bo maleństwa ledwo dotrzymywały jej kroku. Bawiłam się z nimi prawie cały czas, machając im myszką na sznurku, za którą ganiały. Aż mnie serce bolało, jak je wkładałam znowu do klatki. Dzisiaj i w niedzielę zrobimy powtórkę z rozrywki, w tygodniu też się postaram, chociaż może być trudno, bo pracuję. Moje kotki były troszkę obrażone za to zamknięcie, ale trudno i tak mają lepiej. One muszą szybko, jak najszybciej znaleźć domy. Po tygodniu wrócą do Kaliny, razem z klatką i skończą się spacerki.......Idzie jesień, domki, gdzie jesteście????

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Sob sie 21, 2010 22:43 Re: Kulka z wypadku - oczko usunięte, szukamy domku!!

Dzisiaj z rana znowu wypuściłam kociaki, wyganiały się przez godzinkę. Wieczorem to samo, ganiały przez 2 godziny.
Oto dokumentacja zdjęciowa:

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Kulka jak i dwie panienki to naprawdę idealne kotki. Są bardzo grzeczne i miłe, ale jak bawią się, to na całego :) Czasem miałam wrażenie, że one potrafią latać. Bardzo bym chciała, żeby zostały u mnie do czasu znalezienia im domu, niestety, mój mąż zgodził się na dodatkowe koty w domu tylko na czas wyjazdu Kaliny. Jakiś czas temu obiecałam mu, że jak się urodzi dziecko, to nie będzie żadnych tymczasów, chyba, że zmienimy mieszkanie i będzie wolny pokój dla kotów. A to może nastąpić nieprędko...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie sie 22, 2010 8:21 Re: Kulka z wypadku - oczko usunięte, szukamy domku!!

Jakie łaciate stadko! :1luvu: Same krówki, naraz nigdy nie widziałam tylu łaciatków :D Cudne!

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 22, 2010 12:58 Re: Kulka z wypadku - oczko usunięte, szukamy domku!!

jhet pisze:Jakie łaciate stadko! :1luvu: Same krówki, naraz nigdy nie widziałam tylu łaciatków :D Cudne!


Nie, no nie tak dużo. Są tylko 2 krowy w klasycznym wydaniu, siostry. Nazywam je roboczo szalone krowy, bo dokazują razem jak szalone, ale i Kuleczka im dorównuje.

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie sie 22, 2010 13:06 Re: Kulka z wypadku - oczko usunięte, szukamy domku!!

Oj Kuleczka też łaciata, tylko mniej spektakularnie :wink: Pozdrowienia dla szalonego stadka :lol:

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 23, 2010 20:56 Re: Kulka z wypadku - oczko usunięte, szukamy domku!!

Kuleczka i dziewczynki szukają nowego domu!!!!

Małe są cudowne, wesołe, przytulaśne, już dawno odrobaczone i podwójnie zaszczepione. Gotowe do adopcji od zaraz.
Kuleczce też nic nie brakuje, oprócz jednego oczka...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto sie 24, 2010 15:40 Re: Kulka z wypadku - oczko usunięte, szukamy domku!!

wstawię nowe zdjecie Kuleczki na nk do galerii kotków wyjątkowych, swietny fotoreportaż :D
prosze o dane do kontaktu, które moge umiescic na nk i o polecanie koteczki a domek znajdzie sie :ok:

http://nk.pl/profile/18757875/gallery/album/2/386

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26865
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sie 24, 2010 15:45 Re: Kulka z wypadku - oczko usunięte, szukamy domku!!

Polecone 8) za domki :ok: :ok:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto sie 24, 2010 16:08 Re: Kulka z wypadku - oczko usunięte, szukamy domku!!

Mimisia pisze:Kuleczka i dziewczynki szukają nowego domu!!!!

Małe są cudowne, wesołe, przytulaśne, już dawno odrobaczone i podwójnie zaszczepione. Gotowe do adopcji od zaraz.
Kuleczce też nic nie brakuje, oprócz jednego oczka...



Zaraz Bożenko i ja wstawie Kuleczke w mojej galerii...kontakt z Kaliną?
BOZENAZWISNIEWA
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 622 gości