CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (37) Kremówka/Franek:(( , Frida :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 04, 2007 9:27

cały czas mocno wierzę, że się uda.
Trzymam kciuki.....

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Nie lis 04, 2007 10:31

Kciuki ludzkie i kocie cały czas :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 04, 2007 10:36

caly czas o Was mysle

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Nie lis 04, 2007 12:03

Z dobrych wiesci Oman i Odyn poszli razem do nowego domku :D :D

Kicuki za reszte chorowitkow :ok:

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8292
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 04, 2007 12:18

aassiiaa pisze:Z dobrych wiesci Oman i Odyn poszli razem do nowego domku :D :D

Gratulacje serdeczne :!: :kitty: :kitty: Niech się szybko zaaklimatyzują :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lis 04, 2007 13:02

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67948 - aukcja dla kotków, ja mogę tylko trzymać kciuki, żeby przeżyły.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie lis 04, 2007 13:08

bardzo mocno nadal za maluszki i za Adrię :ok: :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie lis 04, 2007 14:07

ryśka pisze:Nie mogę zasnąć dziś, po raz kolejny. Myślę o tych kociakach, które w tej chwili cierpią u Adrii, bezbronne. Myślę o tym, że to jest po prostu niesprawiedliwe.
Można stawać na rzęsach, poświęcać każdą swoją minutę dla nich, a potem jeden czyjś błąd, pomyłka, przypadek i chuj wie co jeszcze zabiera je bez pytania.
Zastanawiam się ile jeszcze śmierci będziemy musieli unieść, ile jeszcze będziemy w stanie ich unieść. I dlaczego one płacą tak straszną cenę. Bezradność totalna.


ryśka, doskonale Cię rozumiem :(
a mi się po głowie kołacze jeszcze pytanie czy nie ratuję się jednych kosztem drugich - czy przygarnięcie kolejnego kota nie przyspiesza odejścia rezydenta
to cholernie niesprawiedliwe bo nie mamy wyboru :(
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie lis 04, 2007 19:03

Strasznie dużo wrażeń mam ostatnio :roll:

Euforia nie wymiotuje, ale dalej ma biegunke. Pocieszające jest to, ze ma apetyt tzn. nie tak jak kiedyś ale cos tam troszeczke liznie.
Cerruti dalej jest osowiała i nie ma apetytu.
Jazzikowi wyszła trzecia powieka i ma biegunke.
Dolly wypłynęło oczko. Przynajmniej tak mi się wydaje, bo nigdy nie widziałam czegoś takiego 8O Zapadło się i sączy się z niego taka woda...nie wiem jak to określić.

Tak ogólnie to mam poprostu dosyć :?


Do tego wszystkiego urodziły mi się 8) świniaczki sztuk 2, ale to dopiero pierwsza swinka urodziła. Druga jest juz na ostatnich nogach.
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Nie lis 04, 2007 19:03

Kciuki za maluszki u Ady. Cały czas!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Nie lis 04, 2007 19:56

:strach:

O oku chyba w wątku Uschi i tanity czytałam... Stasi ślepince chyba coś podobnego z okiem się stało...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63671&start=360 - tylko nie wiem, jak to się ma do oka Dolly :oops: Jesli nijak - przepraszam.

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie lis 04, 2007 21:23

EwKo pisze::strach:

O oku chyba w wątku Uschi i tanity czytałam... Stasi ślepince chyba coś podobnego z okiem się stało...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63671&start=360 - tylko nie wiem, jak to się ma do oka Dolly :oops: Jesli nijak - przepraszam.


dziękuje ..zaraz poczytam. Dolly to jedno oczko ma nie wykształcone do końca. Nie chcialam tego usuwac i zaszywac, bo w niczym jej to nie przeszkadzało. Nie wiem czy sie dzisiaj gdzies uderzyla czy co :(

Zapomniałam wczesniej napisac o Mirku..jest juz u mnie i jest bardzo smutny :placz: Widze po nim, że stresuje go przebywanie z taką ilością kotów. On potrzebuje kontaktu z człowiekiem.
Z tymi ludzmi spał w łóżku i był bardzo grzeczny. Podobno opiekunce zrobiły się od kontaktu z kotem krwawe wybroczyny na nogach...trudno mi zweryfikowac czy mowili prawde, ale jest mi bardzo przykro, ze nie podjeli zadnej walki o Mirusia :evil: Nawet nie skonsultowali tego z lekarzem :evil: :placz:
To nie jest już maluszek, cos czuje, ze bedzie dlugo czekał :cry:
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Nie lis 04, 2007 21:35

maleństwa, walczcie :ok: :ok: :ok:


Oddaliśmy po południu Nieśmiałka, słoneczko kochane. Będzie mieszkał z oddanym rok temu Wedelkiem - szczęściarz z niego, mają chłopaki cudowny dom.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lis 04, 2007 21:38

trzymam mocno kciuki :ok: :ok: :ok:
tylko tyle mogę :cry:

Dla Mirusia znajdzie się super domek, zobaczysz
Obrazek

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 04, 2007 23:00

Adria - przytulam i mocno sciskam kciuki :(



No i gratuluje przychowku :wink:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 259 gości