KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 01, 2011 14:36 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Bylismy dzis na rannym dyzurze no mozne nie tak rannym bo ok.11 ale bylismy :lol:
Dlatego tak pozno ze bylismy na Niweckiej odlowic kota, wiec kocur jest piekny ale brudny bialo-rudy dlugowlosy ogromny wiekszy od Apasza ale miziak. Walesal sie tam juz kilka m-cy mowil chlop z przychodni bo tam w piwnicach przebywal.
Od razu pojechalismy z nim na ogledziny do Lupusa wiec tak: nie kastrat zostal na odjajczenie, smierdzial jak skunks, odbieramy go wieczorem, zrobia kolo niego wszystko, odpchlenie, czyszczenie uszu bo ma swierzba, rane pod okiem ale stara juz prawie zagojona, pewnie i zarobaczony, jakies zmiany na uchu, pobrane zeskrobiny, prawie tak ma wszystko jak Belmondo.
A i jeszcze u tylniej lapki uszkodzony paznokiec z opuszka, usuna mu go jak bedzie w narkozie.
Jak sie wybierze i wyczysci to bedzie taki piekny jak Stenia pamietacie ja byla taka sama jak wzielismy ja ze schroniska.
A na kociarni tak: koteczka bezimienna po wczorajszej sterylce bardzo dobrze ladnie zjadla i do myziania pierwsza, z zastrzykiem bez problemu.
Prosba do Asi i Bogusi aby podaly jutro rano reszte tolfiny jest w witrynce opisana.
Bo tak przez 2 dni tolfina a na trzeci antybiotyk ale nie wiem czy antybiotyk jest gdzies.

Kotka Mery kiepsko nadal nic nie je tylko pije, wyniki nie dobre mocznik 92 norma do 60 kreat.4,2 norma 1,2-1,5 takze znow nery :(
A te watrobowe to nie wiem ale rozmawialam z Ewa i prosila aby dzis wiecz.zapytac dr. co to dalej robic.
Siedzi bidulka w kaciku i wogole nie patrzy a jak wychodzilam to spala, nie jest z nia dobrze.

Reszte towarzystwa ok. wysmarowalam Apaszowi oko i jednemu na zdrowych ale nie wiem kto to ja ich nie znam po imieniu a trzy prawie jednakowe. Dwa uciekly na szafe ja ich nie bede gonila nie ma taboretu a z tego kreconego bylabym spadla, zlame reke abo noge i bedzie, a bez jednego smarowania przezyja.
Mam problem do ktorego boksu dac tego olbrzyma sa dwa wolne na dole ale bedzie problem z Apaszem on go bedzie molestowal bo ten jeszcze bedzie cuchnal kocurem. To niemozliwe.
A dla niego polowka to za malo miejsca, czy Mojry nie mozna by da na zdrowych jej juz nic nie ma, zdrowa dziolcha. Ale poczekam na przyzwolenie :D
Bedziemy tam na kch po 18.oo
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 01, 2011 19:52 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

jadziaII pisze:Bylismy dzis na rannym dyzurze no mozne nie tak rannym bo ok.11 ale bylismy :lol:
Dlatego tak pozno ze bylismy na Niweckiej odlowic kota, wiec kocur jest piekny ale brudny bialo-rudy dlugowlosy ogromny wiekszy od Apasza ale miziak. Walesal sie tam juz kilka m-cy mowil chlop z przychodni bo tam w piwnicach przebywal.
Od razu pojechalismy z nim na ogledziny do Lupusa wiec tak: nie kastrat zostal na odjajczenie, smierdzial jak skunks, odbieramy go wieczorem, zrobia kolo niego wszystko, odpchlenie, czyszczenie uszu bo ma swierzba, rane pod okiem ale stara juz prawie zagojona, pewnie i zarobaczony, jakies zmiany na uchu, pobrane zeskrobiny, prawie tak ma wszystko jak Belmondo.
A i jeszcze u tylniej lapki uszkodzony paznokiec z opuszka, usuna mu go jak bedzie w narkozie.
Jak sie wybierze i wyczysci to bedzie taki piekny jak Stenia pamietacie ja byla taka sama jak wzielismy ja ze schroniska.
A na kociarni tak: koteczka bezimienna po wczorajszej sterylce bardzo dobrze ladnie zjadla i do myziania pierwsza, z zastrzykiem bez problemu.
Prosba do Asi i Bogusi aby podaly jutro rano reszte tolfiny jest w witrynce opisana.
Bo tak przez 2 dni tolfina a na trzeci antybiotyk ale nie wiem czy antybiotyk jest gdzies.

Kotka Mery kiepsko nadal nic nie je tylko pije, wyniki nie dobre mocznik 92 norma do 60 kreat.4,2 norma 1,2-1,5 takze znow nery :(
A te watrobowe to nie wiem ale rozmawialam z Ewa i prosila aby dzis wiecz.zapytac dr. co to dalej robic.
Siedzi bidulka w kaciku i wogole nie patrzy a jak wychodzilam to spala, nie jest z nia dobrze.

Reszte towarzystwa ok. wysmarowalam Apaszowi oko i jednemu na zdrowych ale nie wiem kto to ja ich nie znam po imieniu a trzy prawie jednakowe. Dwa uciekly na szafe ja ich nie bede gonila nie ma taboretu a z tego kreconego bylabym spadla, zlame reke abo noge i bedzie, a bez jednego smarowania przezyja.
Mam problem do ktorego boksu dac tego olbrzyma sa dwa wolne na dole ale bedzie problem z Apaszem on go bedzie molestowal bo ten jeszcze bedzie cuchnal kocurem. To niemozliwe.
A dla niego polowka to za malo miejsca, czy Mojry nie mozna by da na zdrowych jej juz nic nie ma, zdrowa dziolcha. Ale poczekam na przyzwolenie :D
Bedziemy tam na kch po 18.oo


Ok, a w którym boksie jest koteczka po sterylce ?
Obrazek Obrazek Obrazek

asiek_i_boguś

 
Posty: 328
Od: Wto sty 11, 2011 18:30

Post » Wto mar 01, 2011 19:59 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Mam problem do ktorego boksu dac tego olbrzyma sa dwa wolne na dole ale bedzie problem z Apaszem on go bedzie molestowal bo ten jeszcze bedzie cuchnal kocurem. To niemozliwe.
A dla niego polowka to za malo miejsca,

ROKI
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kotka po sterylce jest w boksie nr.5 obok Mojry,zastrzyk i rozpiska przypięte do boksu,dzięki :1luvu:
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 01, 2011 20:24 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Roki śliczny chłopak, jak się go doprowadzi do porządku będzie miał branie ze hej

koteczka Mery została zawieziona do szpitalika do Almavetu, niestety nie poradzimy sobie z nią, trzeba ją przepłukiwać kroplowkami

Piotrek wypuścił kocurka z naszego osiedla na woloność. Chłopak wprawdzie bezjajeczny ale szczęśliwy wrócił na włościa.

Dzwonił do mnie sympatyczny pan z Katowic, pracujący w Sosnowcu, na ulicy Dęblińskiej. Pan dokramia rodzinkę 4 osobową kotów. Podchodzą do niego i dają sie glaskać. Chciałby je ciachnąć i dorzuci się do kosztow. Powiedziałam zeby zobaczyl, które kocury, to machniemy w tym tygodniu a kotki (chyba dwie) w przyszłym. Mam nadzieję, ze pan dowiezie.

Koteczka po sterylce dostała antybiotyk Shotapen chyba nie musi juz ? zadzownię zapytam jutro

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto mar 01, 2011 20:36 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

No Jadziu kot faktycznie XXXXL 8O nie wiem czy i dwa boksy dla niego nie za małe :lol:
To mam nadzieję, że jakoś kolegę ulokowaliście.
Mery zawiozłam dziś do Almavetu do szpitalika, Pani Doktor obejrzała wyniki morfologii i inne - i tak morfolofia w normie, wyniki wątrobowe w normie, natomiast przekroczone normy kreatyniny i mocznika w tej chwili przyczyna nieznana. Prawdopodobnie zostaną podae kroplówki i antybiotyk, niestety kotka dalej nie je. Niestety nie udało się jej dziś założyć welfronu :( kotka mało powiedziane że jest wystraszona jest kosmicznie przerażona i stąd niesamowita agresja, drze się niemiłosiernie, gryzie i drapie :( ja niestety jako mało fachowa pomoc nie dałam rady przytrzymać kotki nie było szans. Tak że jutro będzie zakładany welfron i zobaczymy co dalej, jak kotka nie zacznie jeść to nie co marzyć, że będzie ją można karmić strzykwaką nie da rady :cry:
Rozmawiałam dziś z panem od pieska tego z czerwonymi szelkami, dziś się znów zjawiła jak byłam po Mery dałam jej puszkę kociego jedzenia :oops: wtranżoliła wszystko, poszukałam faceta siedzą tam za nami jak jest niby myjnia tam gdzie kiedyś wyrzucałyśmy śmieci - piesek tam rezyduje po tam siedzą 24 godziny na dobę.
Spytałam się czy suczka sterylizowana - niestety nie i pan mówi że juz za późno bo miała cieczkę i już ją tam jakiś pies dorwał :? więc szczeliłam panu gadkę, że ma jak najszybciej załatwić sterylkę , bo stwierdził że pieski się odchowa a potem na targ do Będzina :evil: kuźwa... więc ja mu na to że tak może być dwa razy w roku i po co coś takiego robić, że pełno szczeniaków w schronie, i że musi ją wysterylizować, i chyba nie jest rzecz w pieniądzach tylko w kompletnej nieznajomosci pewnych spraw, napadłam na niego ,że pies głodny, że się podziewa na mrozie i gęsto się tłumaczył :mrgreen: następnym razem jak podjadę to dowiem się czy sunię umówił na sterylkę.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 01, 2011 20:44 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Roki jest już odpchlony,odrobaczony,po zabiegu kastracji i usunięciu polipa z ucha :kotek:
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 01, 2011 21:09 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

jadziaII pisze:Roki jest już odpchlony,odrobaczony,po zabiegu kastracji i usunięciu polipa z ucha :kotek:

No to chyba facet ma dość na dzisiaj 8O
Jadziu oczy i nos tez ma nieciekawe :( trzeba mu podawać jakieś krople albo smarować ten nosek czymś?

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 01, 2011 21:22 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

na nosek polecam avilin mojrze się ladnie zagoił

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto mar 01, 2011 21:35 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Duże dzięki Jadzi za dzisiejszą pomoc :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Do dyżurujących proszę zaobserwować czy na zdrowej części nie pojawią się świeże wymiociny bo dziś były i to duże ale nie wiadomo od kogo :roll:
Roki spoko trochę drzemał jak wychodziłam to brał się za jedzenie w kuwecie było siku ale Zbój przeszedł już siebie nalał na wtyczkę od czajnika, blat, mapę, jakieś kartki, stołek stół i na moje buty no masakra :mrgreen: :strach:

Bona44

 
Posty: 753
Od: Nie lut 07, 2010 14:45
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Wto mar 01, 2011 21:55 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Bona44 pisze:Zbój przeszedł już siebie nalał na wtyczkę od czajnika, blat, mapę, jakieś kartki, stołek stół i na moje buty no masakra :mrgreen: :strach:

Kurcze no sama nie wiem czy Apasza nie trzeba bedzie faktycznie wsadzić do dużej klaty na kwarantannie :( na zdrową kociarnię nie da rady się go wypuscić bo sieje terror :wink: a tu wszystko zalewa :( kurcze przydałoby mu się jakieś bezpeczne miejsce do wychodzenia.
A jeszcze zapomniałam jak byłam w sobotę na dyżurze ogladałam pysio Gracji coś mi się wydaje, że z jej dziasłami jest cos nie tak całe ma zaczerwienione, jak ją chwyciłam za pyszczek to miałam wrażenie że ją boli, albo jakiś stan zapalny dziąsełek, nie zauważyłam może ma kamień na zębach. Gdyby ktoś jechał do Almavetu mozna by ją przy okazji zabrać do oglądnięcia pyszczka.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 01, 2011 22:03 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

terenia1 pisze:Rozmawiałam dziś z panem od pieska tego z czerwonymi szelkami, dziś się znów zjawiła jak byłam po Mery dałam jej puszkę kociego jedzenia :oops: wtranżoliła wszystko, poszukałam faceta siedzą tam za nami jak jest niby myjnia tam gdzie kiedyś wyrzucałyśmy śmieci - piesek tam rezyduje po tam siedzą 24 godziny na dobę.
Spytałam się czy suczka sterylizowana - niestety nie i pan mówi że juz za późno bo miała cieczkę i już ją tam jakiś pies dorwał :? więc szczeliłam panu gadkę, że ma jak najszybciej załatwić sterylkę , bo stwierdził że pieski się odchowa a potem na targ do Będzina :evil: kuźwa... więc ja mu na to że tak może być dwa razy w roku i po co coś takiego robić, że pełno szczeniaków w schronie, i że musi ją wysterylizować, i chyba nie jest rzecz w pieniądzach tylko w kompletnej nieznajomosci pewnych spraw, napadłam na niego ,że pies głodny, że się podziewa na mrozie i gęsto się tłumaczył :mrgreen: następnym razem jak podjadę to dowiem się czy sunię umówił na sterylkę.


Oooo, pochwalam działania. niech wie,że ktoś mu depcze po piętach :evil: My jutro jesteśmy to damy jej jeść i może jak nam się uda to tego gościa zaczepimy czy coś planuje zrobić...
Obrazek Obrazek Obrazek

asiek_i_boguś

 
Posty: 328
Od: Wto sty 11, 2011 18:30

Post » Wto mar 01, 2011 22:21 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

jadziaII pisze:ROKI
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:1luvu:

Ale piękny kocurek, mam nadzieję że szybko wróci do formy.
Dziś byłam u dr Gierka w Katowicach z Józiem, który jest ranny w oko- postanowiono powtórnie czasowo zeszyć powieki tym razem na dłużej - minimum dwa tygodnie , ale lepiej do trzech. Zabieg był przeprowadzony oczywiście pod narkozą - przy sposobności Józek utracił klejnoty .Operacja była płatna, ale za kastrację doktor już nic nie policzył - sam zaproponował takie rozwiązanie, to miło bo Józek to kolejna kocia "skarbonka". Po operacji kotek czuje się dobrze , jest pod troskliwą opieką .Na jedzenie rzucił podobno jak wygłodniały wilk :) szkoda tylko, że to następna kocia bieda której przyszły los jest niepewny , a to taki miły kotek. Nawet jak dojdzie do siebie oko nie będzie już ładne i raczej nie będzie nic na nie widział . Józio niczym specjalnym się nie wyróżnia ,po prostu kolejny sympatyczny "krówek" który czeka na kochający dom ...

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Wto mar 01, 2011 23:06 Re: zakłądam nowy wątek proszę nie pisać

A ja jeszcze wspomnę o grafiku dyżurów na przyszły tydzień :wink:
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 07.03.-13.03.2011
07.03. pon. rano Bona44 wie. Teresa
08.03. wt. rano brak wie. brak
09.03. śr. rano Bona44 wie. MaraS.
10.03. czw. brak wie.Teresa
11.03. piat. rano Asia,Bogusia wie. brak
12.03. sob. rano Martyna wie. brak
13.03. niedz. Alienor wie. Dorotka

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro mar 02, 2011 10:21 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro mar 02, 2011 11:09 Re: KOCIA CHATKA - kociochatkowe kociaczki szukają domków

Dziś "Pana" od pieska nie było, natomiast moja mama urabiała jakiegoś jego pracownika zeby przekazał tamtemu, że można ją wysterylizować i, że trzeba to zrobić. Powiedział, że przekaże. w każdym razie suczkę ( trza by jej jakieś imię znaleźć ) jest aktualnie uwiązana za budynkiem. jeść od nas dostała. Prosiłyśmy żeby ten gościu jej wodę przynieść. Powiedział zę to zrobi. Trza im deptać po pietach bo szkoda psa. Jest bardzo przyjazna i się ucieszył jak do niej podeszłyśmy.
Co do kociarni to Apasz jest okropny :evil: Oblał kolejno: kabel od czajnika i blat, wizytówkę Almavetu przypiętą do ściany nad blatem + ścianę, drzwi wyjściowe. Podejrzewam że jak wyszłyśmy to sobie pozwoli na więcej. Frytka go prowokuje głośno zawodząc. Poza tym to spokojnie jest. Roki jest śliczny już teraz a jak się wyliże to będzie jeszcze piękniejszy ;)
Obrazek Obrazek Obrazek

asiek_i_boguś

 
Posty: 328
Od: Wto sty 11, 2011 18:30

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 36 gości