MariaD pisze:magaaaa pisze:Ojej, ale czy majnkuny?
Powinno być: Maine Coon-y.
Nie. To nie były MCO.

MariaD pisze:
IMHO - zwykle, publiczne poprawianie błędów to przytyk i złośliwość, gdy zabraknie merytorycznych argumentów.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MariaD pisze:magaaaa pisze:Ojej, ale czy majnkuny?
Powinno być: Maine Coon-y.
Nie. To nie były MCO.
MariaD pisze:
IMHO - zwykle, publiczne poprawianie błędów to przytyk i złośliwość, gdy zabraknie merytorycznych argumentów.
mrr pisze:Forum publiczne...
No trzeba założyć własne, zamknięte i nie będzie problemu.
seidhee pisze:Mary_Poole pisze: Cale przeslanie troszku ginie w srodku tej nikomu niepotrzebnej zawieruchy.
Oj ginie to przesłanie, ginie.
Na przykład giną w odmętach zawieruchy stawiane Mirce pytania.
pixie65 pisze:MariaD pisze:magaaaa pisze:Ojej, ale czy majnkuny?
Powinno być: Maine Coon-y.
Nie. To nie były MCO.
MariaD pisze:
IMHO - zwykle, publiczne poprawianie błędów to przytyk i złośliwość, gdy zabraknie merytorycznych argumentów.
magaaaa pisze:MariaD pisze:Ups. Nic to, jakoś przeżyję tą pomyłkę.
Fora tracą na braku efektów dzwiękowych.
Tu bym dała jęk zawodu
Powinno być "tę"
Agn pisze:Nie jesteście tymi, od których warto by było uczyć się czegokolwiek, a już na pewno nie pokory.
Mary_Poole pisze:seidhee pisze:Mary_Poole pisze: Cale przeslanie troszku ginie w srodku tej nikomu niepotrzebnej zawieruchy.
Oj ginie to przesłanie, ginie.
Na przykład giną w odmętach zawieruchy stawiane Mirce pytania.
Sluchaj tez bym nie odpowiadala na pytanie stawiane przez bande panienek, ktore z nudow staraja sie 'upupic' kogos kto ma (po pierwsze) odwage zyc inaczej niz one i (po drugie) nie spowiada sie z kazdej swojej decyzji i nie publikuje dziennego grafika (wlaczajac przerwy na siku).
Zrozumienie tego czemu Mirka nie odpowiada na Wasze pytania nie jest wcale az tak trudne. Wymaga tylko odrobiny empatii.
A tak poza tym to doprowadzilyscie juz do tego, ze Mirka jest traktowana przedmiotowa nawet przez ludzi, ktorzy okazuja jej sympatie. (gratulacje) 80% postow tutaj to nie rozmowa z autorka tylko pisanie o niej... przy jej obecnosci... Jak dla mnie to wyjatkowo niegrzeczne dlatego naprawde zastanowcie sie nad tym co robicie.
Od razu odpowiadam na argumenty, ktore moga pasc - zdobadzcie Mirki zaufanie do tego stopnia aby zostac zaproszonym do jej domu i sie wypowiadajcie.
Na dzien dzisiejszy nie dziwcie sie, ze go nie macie. Nikt by nie wpuscil wroga za swoj prog.
dalia pisze:mirka wielokrotnie juz pisałam o co mi chodzi, a chodzi mi ciagle o to samo
joshua_ada pisze:
Czy pytanie o ogłoszenia kota, który ponoć "szybko musi znaleźć dom" jest upupiające?
To ja powiem, co wg mnie jest upupiające. Upupiona to jest Elena, która trafiła w lipcu, miała być pilnie szukana alterantywa, U Mirki nawet miała nie zagrzać długo miejsca. A jest listopad, kotka nie ma ogłoszeń. I jest upupiona. O!
joshua_ada pisze:
To ja powiem, co wg mnie jest upupiające. Upupiona to jest Elena, która trafiła w lipcu, miała być pilnie szukana alterantywa, U Mirki nawet miała nie zagrzać długo miejsca. A jest listopad, kotka nie ma ogłoszeń. I jest upupiona. O!
Mary_Poole pisze:Sorry, nikt zdrowy na umysle nie da sie nabrac na 'dobra wole'...
Tez bym wolala prosic o pomoc przyjaciol i sympatykow niz stado bab, ktore potem bedzie trabilo na lewo i prawo 'bo my Mirke za uszy wyciagnelysmy z klopotow nie raz', zagladalo pod kolderke i na konto.
seidhee pisze:Mary_Poole pisze:Sorry, nikt zdrowy na umysle nie da sie nabrac na 'dobra wole'...
Tez bym wolala prosic o pomoc przyjaciol i sympatykow niz stado bab, ktore potem bedzie trabilo na lewo i prawo 'bo my Mirke za uszy wyciagnelysmy z klopotow nie raz', zagladalo pod kolderke i na konto.
Ty no patrz. Była sobie mirka_t, prowadziła wzorcowy DT, a tu nagle zbiegło się stado wrednych bab i zaczęło bezczelnie wtrącać się w jej prywatne sprawy, czepiać się, bić pianę, krytykować. Ot tak sobie, z nudów.
seidhee pisze:Mary_Poole pisze:Sorry, nikt zdrowy na umysle nie da sie nabrac na 'dobra wole'...
Tez bym wolala prosic o pomoc przyjaciol i sympatykow niz stado bab, ktore potem bedzie trabilo na lewo i prawo 'bo my Mirke za uszy wyciagnelysmy z klopotow nie raz', zagladalo pod kolderke i na konto.
Ty no patrz. Była sobie mirka_t, prowadziła wzorcowy DT, a tu nagle zbiegło się stado wrednych bab i zaczęło bezczelnie wtrącać się w jej prywatne sprawy, czepiać się, bić pianę, krytykować. Ot tak sobie, z nudów.
Zofia&Sasza pisze:seidhee pisze:Mary_Poole pisze:Sorry, nikt zdrowy na umysle nie da sie nabrac na 'dobra wole'...
Tez bym wolala prosic o pomoc przyjaciol i sympatykow niz stado bab, ktore potem bedzie trabilo na lewo i prawo 'bo my Mirke za uszy wyciagnelysmy z klopotow nie raz', zagladalo pod kolderke i na konto.
Ty no patrz. Była sobie mirka_t, prowadziła wzorcowy DT, a tu nagle zbiegło się stado wrednych bab i zaczęło bezczelnie wtrącać się w jej prywatne sprawy, czepiać się, bić pianę, krytykować. Ot tak sobie, z nudów.
Po złości, kochana, po czystej złości
Zofia&Sasza pisze:seidhee pisze:Mary_Poole pisze:Sorry, nikt zdrowy na umysle nie da sie nabrac na 'dobra wole'...
Tez bym wolala prosic o pomoc przyjaciol i sympatykow niz stado bab, ktore potem bedzie trabilo na lewo i prawo 'bo my Mirke za uszy wyciagnelysmy z klopotow nie raz', zagladalo pod kolderke i na konto.
Ty no patrz. Była sobie mirka_t, prowadziła wzorcowy DT, a tu nagle zbiegło się stado wrednych bab i zaczęło bezczelnie wtrącać się w jej prywatne sprawy, czepiać się, bić pianę, krytykować. Ot tak sobie, z nudów.
Po złości, kochana, po czystej złości
casica pisze:O tak, chórzystkom na rękę utrzymywanie takiej wersji. Jak to mówił klasyk? Kłamstwo powtarzane sto razy staje się prawdą? Jakoś tak. Więc piszą sobie, jak to często bywa niedługo same w to uwierzą, może nawet już wierzą?
Użytkownicy przeglądający ten dział: indestructibleperson, makrzy, northh i 268 gości