Celinka, Diego i Pyza - w swoich domach :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 25, 2010 21:06 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

Ja nie wiem co się dzieje z tymi adopcjami :roll:

Tydzień nie nasikała, oby tak zostało :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 25, 2010 21:21 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

Dla Celinki :ok:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Czw lis 25, 2010 22:58 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

Diego praktycznie od miski nie odchodzi więc nie wiem czy te 4 dni to nic :lol:

W końcu znalazłam namiary na Fundację, chyba mało spostrzegawcza jestem....mam coś dopisać w tytule przelewu? np,że to na Celinkę jest czy nie? Jutro po południu mam zamiar go puścić :ok:
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci
Osasuna Pampeluna i Alicja

ali_bey

 
Posty: 117
Od: Wto lip 20, 2004 22:45
Lokalizacja: Żory

Post » Czw lis 25, 2010 23:37 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

to ja podpowiem, ali_bey, tak, w przelewie napisz że na Celinkę, wtedy będą pieniążki "włożone" do Celinkowej skarpeteczki :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 26, 2010 19:39 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

Dzięki za wskazówki,przelew właśnie "poszedł" :)
:ok: dla Celinki
"Najmarniejszy kot jest arcydziełem. "
Leonardo da Vinci
Osasuna Pampeluna i Alicja

ali_bey

 
Posty: 117
Od: Wto lip 20, 2004 22:45
Lokalizacja: Żory

Post » Pt lis 26, 2010 19:42 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

ali_bey pisze:Dzięki za wskazówki,przelew właśnie "poszedł" :)
:ok: dla Celinki


ali_bey bardzo dziękuję w imieniu Celinki :1luvu:
dziś przyszły podpisane umowy adopcyjne :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 14:28 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

A czemu u Celinki tak cicho :)

Żadnych nowych wieści o domku :?:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 17:36 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

Właśnie...
Czemu tu tak cicho :evil: :?:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23791
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 17:41 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

Kochani nie miałam netu dziś cały dzień, a ponadto właściwie nie wiem co mam pisać.
U Celinki wszystko w jak najlepszym porządku. Biega, skacze, bawi się i tuli nocami. Grzybek wydaje sie być w odwrocie. Miałam dziś jechać na powtórkę felisvacku ale jest paraliż miasta, więc może jutro podjedziemy.
No i także bez zmian jest to, że nikt nie dzwoni po naszą kolorusię. W tym tyg telefonów tym bardziej się nie spodziewam, bo przy takiej pogodzie to nikt o adopcjach raczej myślał nie będzie.
Pozdrawiamy!!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 19:34 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

Pozdrowionka dla Celinki :)

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto lis 30, 2010 17:50 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

:ok: ej Celinko...gdzie ci Twoi Duzi...no gdzie :?:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto lis 30, 2010 20:36 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

Asia_Siunia pisze: :ok: ej Celinko...gdzie ci Twoi Duzi...no gdzie :?:


Nie wiem Ciociu :(
A ja przecież podobno ładna jestem. I milutka. Tak mówi moja tymczasowa Duża. I grzybka już nie mam....byłam dziś na zastrzyku przeciw grzybicy i Ciocia powiedziała, że jest ok. Staram się też już nie sikać w niedozwolonych miejscach, bo Duzi tego nie bardzo lubią. Naprawdę się staram jak mogę, bo wiem, że jestem tu tylko tymczasowo i powinnam iść do swojego własnego domu.
Ale nikt się mną nie interesuje i zaczynam się martwić, że wcale nie jestem ani taka ładna, ani taka fajna, jak twierdzi tymczasowa Duża.
No bo przecież w innym wypadku - ktoś by mnie już pokochał, prawda?
Celinka zawiedziona i smutna niepowodzeniem w szukaniu Domu Z Prawdziwego Zdarzenia
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 30, 2010 20:39 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

Nie smuć się śliczna Celinko,
może ten wymarzony domek jeszcze Cię nie znalazł..
Lepiej poczekać u tej mamy tymczasowej żeby być pewną że znajdziesz ten swój domek..
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Wto lis 30, 2010 23:13 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

Celinko, znajdziesz swój domek, zobaczysz :)

Madzia, minęłyśmy się tak w locie, nawet chwilę nie pogadałyśmy, mam od wczoraj nieplanowanego kota na leczeniu, nawet nie wiem jak to nazwać, bo nie jest to tymczas, w buzi masakra i do tego nerki, bidulka, jest taka kochana, tak się wszystkiemu poddaje, serce mi pęka jak na nią patrzę, wierzę że jej się uda.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 10:00 Re: Kolorowa Celinka - nikt mnie nie chce... :( Diego w domu.

Gosia, a ja myślałam, że Wy ze Szpronią byliście. Ale już wszystko wiem ;)

Całe towarzystwo zostało dziś odrobaczone. Poszło bez problemów :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Marmotka i 112 gości