~~~Schron. w Milanówku~~~str98 - Ważne ! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 24, 2009 20:28

Dzisiaj będę też rozmawiała z 'górą' co z kotami....
Przeraża mnie to, że np zgarneliśmy kota, który był ponoć półtorarocznym kotem i okazał się być 8 letnią kotką z czterema zębami i trzema guzami na brzuchu... swoją drogą, to guzy trzeba będzie wyciąć.. nie mamy nawet gdzie przechować tej kotki.. a nie może po wycięciu biegać po kociarni z odkrytymi ranami..
dwa koty, które kazano mi wypuścić jako zdrowe do dużej kociarni okazały się być chore.. jeden na białaczkę a drugi na mega koci katar.. obydwa mają zapalenie dziąseł... czwarty kot ma chore oko... piąty kot ledwo co oddycha bo ma tak zapchany nos... szósty kot ma dredy na plecach i zęby jak nutria.. nie chcę myśleć co by wyszło jakby porządnie przebadać resztę... na prawdę NIE CHCĘ o tym myśleć...

W takiej sytuacji mam mega dylemat w związku z adopcjami..
uświadomiłam sobie, że nie wiem nic o stanie zdrowia tych kotów..
Jak mogę oddać komuś kota nie wiedząc czy np nie ma białaczki czy fiva.. nie wiedząc tak na prawdę ile ma lat.. nie wiedząc czy przypadkiem ma wszystkie zęby.. i czy aby na pewno nie jest na coś chory...
Kto weźmie kota zagadkę... ? w dodatku dorosłego kota?
Wszystkie rozmowy w sprawie domków zaczynały się od tego czy kot jest zdrowy i ile ma lat.. no i czy to miziasta kotka...

Dostaliśmy z forum pieniądze na badania dwóch kotów.. za dwa kolejne płacił Rafał.. nawet jak zbierzemy pieniądze i przebadamy wszystkie to co dalej... będziemy je zawsze tak leczyć? na własną rękę lub z datków.. a jak kotów będzie osiemdziesiąt ?

Co prawda gram w totka.. ale za nim wygram
niektóre z nich mogą przegrać.. :(


Dzisiaj do schronu przyjechało 7 kociąt.........

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie maja 24, 2009 20:51

A ile jest w tej chwili kotów do przetestowania?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie maja 24, 2009 21:01

15 :cry:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie maja 24, 2009 21:06

jaki jest średni koszt takiego badania?
planuję bazarki - mam niedługio od kogoś znanego !!!! (przynajmniej w literackim światku miau :-) ) dostać fajne fanty kociaste na wybrany przeze mnie cel - napisz jak byś chciała ewentualne wpłaty otrzymac, jaki cel - jak to nazwać w bazarku - i jakie konto.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie maja 24, 2009 21:19

Dagmaro.. i tu właśnie do końca nie wiemy.. koszt testu to około 50zł..
czyli jakieś 750zł za wszystkie koty, które jeszcze testów nie miały..
ale czasami testy trzeba powtórzyć..
jakby już nam się udało np złapać koty i pobrać krew to przy okazji logiczne by było zrobienie badań krwi i ogólny "przegląd" kota..
i tu kwoty zaczynają się kosmiczne.. badania krwi to około 70-80 zł..

Co do wpłat itp.. na razie nic nie mówię, bo to nie ja decyduję o badaniach i dalszych losach kociarni.. najpierw muszę porozmawiać z zarządem...

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Nie maja 24, 2009 21:23

:( :( :( :( :(

To jakiś koszmar...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon maja 25, 2009 10:09

Iskra, przepraszam, może odpowiedź jest w wątku, ale nie mogę się doszukać - czy w schronisku istnieje możliwość oddzielenia kotów chorych i zdrowych. Czy mając wyniki testów będzie można odseparować FIVowców i białaczkowców?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon maja 25, 2009 10:22

W schronisku są trzy pomieszczenia dla kotów:
- Duża Kociarnia z dużym wybiegiem (mieszka tam ok. 15 kotów)
- Mała Kociarnia z małym wybiegiem (obecnie mieszka tam Piorunka z podejrzeniem felv) - można tam umieścić ok. 4-5 kotów
- izolatka - podzielona na dwa boksy oddzielone od siebie jedynie siatką, niestety bez wybiegu i bez dostępu słońca, jest tylko okno od wschodu, dogrzewamy tam koty lampami. Do boksu wchodzą 2, góra 3 koty. Obecnie w jednym boksie jest zasmarkany Miś chory na infekcję górnych dróg a w drugim chory dziki Pimpek również z infekcją, ale inną. I obawiamy się, że się mogą wymieszać.

:?

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Pon maja 25, 2009 12:33

iskra666 pisze:Dzisiaj będę też rozmawiała z 'górą' co z kotami....
Przeraża mnie to, że np zgarneliśmy kota, który był ponoć półtorarocznym kotem i okazał się być 8 letnią kotką z czterema zębami i trzema guzami na brzuchu... swoją drogą, to guzy trzeba będzie wyciąć.. nie mamy nawet gdzie przechować tej kotki.. a nie może po wycięciu biegać po kociarni z odkrytymi ranami..
dwa koty, które kazano mi wypuścić jako zdrowe do dużej kociarni okazały się być chore.. jeden na białaczkę a drugi na mega koci katar.. obydwa mają zapalenie dziąseł... czwarty kot ma chore oko... piąty kot ledwo co oddycha bo ma tak zapchany nos... szósty kot ma dredy na plecach i zęby jak nutria.. nie chcę myśleć co by wyszło jakby porządnie przebadać resztę... na prawdę NIE CHCĘ o tym myśleć...

W takiej sytuacji mam mega dylemat w związku z adopcjami..
uświadomiłam sobie, że nie wiem nic o stanie zdrowia tych kotów..
Jak mogę oddać komuś kota nie wiedząc czy np nie ma białaczki czy fiva.. nie wiedząc tak na prawdę ile ma lat.. nie wiedząc czy przypadkiem ma wszystkie zęby.. i czy aby na pewno nie jest na coś chory...
Kto weźmie kota zagadkę... ? w dodatku dorosłego kota?
Wszystkie rozmowy w sprawie domków zaczynały się od tego czy kot jest zdrowy i ile ma lat.. no i czy to miziasta kotka...

Dostaliśmy z forum pieniądze na badania dwóch kotów.. za dwa kolejne płacił Rafał.. nawet jak zbierzemy pieniądze i przebadamy wszystkie to co dalej... będziemy je zawsze tak leczyć? na własną rękę lub z datków.. a jak kotów będzie osiemdziesiąt ?

Co prawda gram w totka.. ale za nim wygram
niektóre z nich mogą przegrać.. :(


Dzisiaj do schronu przyjechało 7 kociąt.........


Widzę, że wszędzie te same problemy... Znam to doskonale, a u mnie nie ma jeszcze chęci ze strony osób, które za ten bałagan odpowiadają!

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Pon maja 25, 2009 14:30

w dużej kociarni jest więcej kotów Rafał ;P
ale fakt.. można by je odizolować do małej kociarni.. mam nadzieję, że nie będzie trzeba.. mam wielką nadzieję.

Z njusów.. mamy kociaki.. podjechałam dzisiaj na chwilkę porobić zdjęcia.. opadła mi szczęka.. są przebossskie.. jedyny ich minus to to że syczą i pacają łapami.. :roll: zaraz wstawię zdjęcia..
jakby ktoś chciał na tymczas, to śmiało proszę się zgłaszać :)

co do sytuacji staruszków.. w niedzielę mamy oficjalną rozmowę na ten temat, dlatego będę cokolwiek mówiła dopiero po niedzieli.

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon maja 25, 2009 15:15

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Pon maja 25, 2009 20:11

Skarpetka też jest felv +

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Wto maja 26, 2009 8:19

Smutno się zrobiło u Was :(

Domki chorym koteczkom by się przydały.
W schronie nie ma co liczyć na dobrą opiekę i leczenie.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Wto maja 26, 2009 12:04

Viola.. wiesz jak trudno o domki... a zwłaszcza dla nich... schroniskowych...starszych...z białaczką i nie tylko.....
:cry: :( :cry:

iskra666

 
Posty: 7699
Od: Wto sty 10, 2006 12:13
Lokalizacja: Krk-Wwa

Post » Wto maja 26, 2009 12:27

To, że trudno o dobre domki to wiadomo, ale nie można się poddawać!
Może akurat będzie CUD .

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 33 gości