

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
szamanka pisze:Czy Menkellek jest przeznaczony do adopcji
szamanka pisze:Czy Menkellek jest przeznaczony do adopcji
Safarii pisze:[img][img]http://upload.miau.pl/3/196856m.jpg[/img] [/img]
Safarii pisze:Bardzo Wam dziękuję za wsparcie i dobroć![]()
![]()
![]()
Myślę, że Mankell już nie przejdzie na drugą stronę lustra i na razie będzie z nami. Na prawdę dobrze mieć świadomość, że tyle osób myśli o Mankellu to daje duży spokój wewnętrzny.
Obecnie czekają go święta u "dziadków" więc zapowiada się pyszna zabawa. Był już u nich poprzednio jak wyjeżdżaliśmy i płaczu nie było. Cóż sprzedajny ten nasz synek a jeszcze pamiętam jak zaczął zdrowieć i przychodzili do nas "obcy" to się chował pod łóżko, i tylko po sapaniu można go było zlokalizować. Teraz każdy jest fajny i każdego można łapą pacnąć.
A z psicą to do tematu wrócę po świętach ale myślę, że sobie spokojnie z nią poradzi. Czasem mam wrażenie, że ona nie wie czego się po nim spodziewać bo po odgłosach dochodzących z sypialni to „jakiś potwór”. Ostatnio zwalił książkę ze stolika która spadła z takim hukiem że pipula odskoczyła spod drzwi jak wystrzelona z procy![]()
![]()
. Zdecydowanie to musi byc "jakiś potwór".
Safarii pisze:Bardzo Wam dziękuję za wsparcie i dobroć![]()
![]()
![]()
Myślę, że Mankell już nie przejdzie na drugą stronę lustra i na razie będzie z nami. Na prawdę dobrze mieć świadomość, że tyle osób myśli o Mankellu to daje duży spokój wewnętrzny.
Obecnie czekają go święta u "dziadków" więc zapowiada się pyszna zabawa. Był już u nich poprzednio jak wyjeżdżaliśmy i płaczu nie było. Cóż sprzedajny ten nasz synek a jeszcze pamiętam jak zaczął zdrowieć i przychodzili do nas "obcy" to się chował pod łóżko, i tylko po sapaniu można go było zlokalizować. Teraz każdy jest fajny i każdego można łapą pacnąć.
A z psicą to do tematu wrócę po świętach ale myślę, że sobie spokojnie z nią poradzi. Czasem mam wrażenie, że ona nie wie czego się po nim spodziewać bo po odgłosach dochodzących z sypialni to „jakiś potwór”. Ostatnio zwalił książkę ze stolika która spadła z takim hukiem że pipula odskoczyła spod drzwi jak wystrzelona z procy![]()
![]()
. Zdecydowanie to musi byc "jakiś potwór".
Safarii pisze:Też bym chciała aby się stworki zaakceptowały...na wielka nieskończoną miłość (WNM) nie licze ale odrobina tolerancji nie zaszkodzi. Cóz wszystko "w zębach psicy" a ma duże...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości