irole to zacofani mieszkancy zielonej wyspy zwanej irlandia

niestety nie wolno trzymac zwierzat zadnych nawet na ryby sie co niektorzy nie zgadzaja.ogolnie u mnie sytuacja wyglada tak,dziadek od ktorego wynajmuje to mieszkanie dowiedzial sie ze karmie koty za oknem i pierwsze jego pytanie bylo czy one wchodza do domu?no to mu powiedzialam ze nie ,ze je tylko karmie,a on na to no to dobrze ,ze karmic moge ale do domu nie bo koty smierdza itd,standardowe debilizmy

jakich duzo w tym kraju,niestety ryzykowac nie moge bo jesli zauwazy ze cos jest nie tak moze mnie po prostu wystawic za drzwi,a ryzyko jest duze bo jest tu codziennie(jesli chodzi o budynek)a u mnie w mieszkaniu raz w tygodniu kiedy zbiera czynsz.poza tym nie ma mnie po 12 godzin w domu,wolnego nie dostane,a kotka raczej dzika wiec napewno serenady by odstawiala...no nie wiem tragedyja dla mnie,jutro jeszcze zadzwonie dojednej organizacji i zapytam czy dalo by rade dla niej cos zrobic.mam nadzieje ze sie uda.kotka jest niedotykalska ale mysle ze gdyby trafila na dt sytuacja by sie zmienila.