Sabinka ma chyba jakieś kłopoty, ostatnio się żaliła w wątku.
Od czwartku nic nie napisała.
Ale wierzę, że to chwilowa nieobecność i że wygrana w naszym głosowaniu choć trochę podniesie ją na duchu i pozwoli zebrać siły na dalszą działalność.
Galla, masz rację, musimy się klubowo zmobilizować.
Puściłam już dziś przelew składkowy.
I dołączam się do apelu o aktywność w głosowaniu, w zgłaszaniu kandydatów.
Nasze wsparcie to betka w porównaniu z taką wygraną w Krakvecie.
Ale szkoda by było, żeby wspólny wysiłek kilku już lat się wypalił.
Zatem - Brzusie, do boju
