mar_tika pisze:MIKUŚ pisze:Była dziś u mnie pewna Pani z .... Oto relacja z widzenia:
-Chcę koteczkę burą - pręgowaną (obowiązkowo - bez gadania). Słoneczko jest be bo oczka nie ma /kot kaleka??/.
-Na dodatek domek wychodzący. Jak to pani powiedziała: no na balkonik pójdzie i sobie na drzewko skoczy.
-A sterylka? No teraz nie, może kiedyś, ale jak to tak - ma nie mieć małych ???![]()
-Co się stało z porzednim kotkiem? Pies rozszarpał kote![]()
I na dodatek to jej przedszkole dzieciasteZamęczyły by biedne kocio.
No cóż mnie ta pani do gustu nie przypadła i kota nie dostała. odesłałam do Asi - może u niej jakoś inaczej będzie.
Aaaa.....i jej dzieci na odchodne powiedziały mi tekst: "ale brzydkie te koty!!!!" W takim razie DOWIDZENIA (mam nadzieję że nigdy więcej![]()
![]()
Baska dlaczego odesłałaś babę do AsiJeżeli dom ci nie spasowła to odsyla sie ja do diabła.
Przecież te kociaki od Asi też sąwyrwane ze schronu i szukamy im dobrych domów!
No właśnie dzwoniłam do mnie chyba ta sama kobieta tylko troche zmieniła dane:
bo kicia niby będzie mieszkać w bloku ale często jeżdżą na wieś, poprzedniego kotka właśnie na wsi zagryzł im jakiś pies,
za sterylką to tak średnio jest no i kotek "musi być pręgowany - i musi go już mieć bo dziecko płacze"

