Kilkadziesiąt Częstochowskich kotów prosi o pomoc CAŁY KRAJ!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 16, 2009 13:02

kto się nimi zainteresuje?
kto pomoże?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 16, 2009 15:50

Kto pomoże kotkom?
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Pt sty 16, 2009 18:03

co u częstochowiaczków?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sty 17, 2009 16:23

:ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 18, 2009 16:41

cos wątek jest zaniedbywany :(
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon sty 19, 2009 14:05

Kto im podaruje dom? ...i miłość???
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Pon sty 19, 2009 19:10

coś cioteczki zaspały wątek :(
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sty 20, 2009 13:34

Kocie piękności czekają na domki...
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Wto sty 20, 2009 16:25

czy tylko my dwie tu zaglądamy?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto sty 20, 2009 19:08

Ach te powiadomienia :evil: :evil: :evil:

Częstochowskie koty proszą o wsparcie!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 21, 2009 16:38

na domki czekamy
więc nóżkami przebieramy!!!
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Śro sty 21, 2009 18:01

:ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sty 22, 2009 18:38

:ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sty 23, 2009 17:15

Kotki do pokochania czekają...
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Pt sty 23, 2009 23:49

Kotki w cz-wie czekają. Wiosna blisko a tu jeszcze sprawy kociakow z zeszlego roku czekaja niezakonczone.
Najpilniejsze to zlapanie kotki na osiedlu jest sama w tym okropnym wieżowcu gdzie ciągle toczylam walke o okienkai w piwnicy są szczury większe od niej i trutka,ktora czepia się futerka narazie pilnuję jakoś jedynego okienka. Czas nagli bo ona zaraz zacznie rujkować(Misia u mnie w domu juz ma rujkę i kocurek jej brat już dojrzał) Nie moze juz być nowych kociatek nie dam sobie rady. Jeżeli nikt nie zechce ja ja wezmę do domu ale chodzi o łapanie i poswiecenie na to czasu i organizację. Staruszki karmicielki ja tam umieściły żeby się rozmażala bo kotkow za malo i jak zwykle( jest z ich piwnicy) dzwonia do innych osób z osiedla, że to kotka podrzucone przez ludzi. Są przeciwne sterylizacji no szkoda słów robia to od lat. sama tego wszystkiego nie dam rady potrzebne osoby obce na osiedlu.
7 lutego zaczynam sterylki muszę natychmiast zrobić na poczatek trzy bardzo proszę o wsparcie.
Zeszloroczny kotek miły szuka domu lub tymczasu mieszka pod samochodami ma okolo 6-8 miesięcy. Ja juz nie mam go gdzie wziąśc w domu mam 14 kotków.
Na tysiącleciu w pobliżu burasków trzeba sterylizować kotki zesłoroczne. Mieszkańcy bloku zajęli sie tylko ich mamą(sterylka) ale dzieci zostały na dworze!. Conajmniej dwie to dziewczynki jedna ma katar. Kto sie zaopiekuje tą gromadką!??
Ciągle brakuje na jedzenie Mojewydatki sięgają już w domu 800zł miesięczne a jeszcze karmię bezdomne codziennie.
Ciągle czekam ,że ktoś zlituje sie nad Kasia i poświęci czas na regularne szukanie.
To część problemów do natychmiastowego zalatwienia. Kotki czekają.
Pozdrawiamy serdecznie.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 94 gości