***FELISOWE KOTKI***"DZIAŁKI 2008" STERYLKI- POMÓŻ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 23, 2008 9:33

:D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sie 23, 2008 9:36

Może to już koniec martwego sezonu wakcyjnego?!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob sie 23, 2008 9:43

TyMa pisze:Może to już koniec martwego sezonu wakcyjnego?!


Oby, oby.... [ikona_ze_złożonymi_jak_do_pacierza_rękami]
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob sie 23, 2008 20:42

Chyba pomalutku koniec martwego wakacyjnego sezonu :)

Kasiu, a Traszka się nie nawinęła do focenia gdzieś przypadkiem? :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob sie 23, 2008 20:47

Cieszę się, że adopcje ruszają :)
Trzymam kciuki za dużo dobrych domów dla tych, co jeszcze czekają :ok:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob sie 23, 2008 21:38

Gloria -do adopcji:
Obrazek

Gracja-do adopcji:
Obrazek

Gucio:
Obrazek

MamaMyszkina:
Obrazek

Szprotka:
Obrazek

Tasmanek (p.Beaty) -do adopcji
Obrazek

Traszka śpi i odmawia współpracy z aparatem, niestety...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Sob sie 23, 2008 21:42

Traszko, śpiochu Ty ;) Wstawaj i się uśmiechaj do zdjęcia ;)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 27, 2008 1:30

a podrzucę 8)
Obrazek

Karolka

 
Posty: 4518
Od: Nie kwi 03, 2005 22:23
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro sie 27, 2008 23:30

Dobrze ze podrzucasz , to napiszę o dwóch kotach którym pomogłam.
Jednemu odejść ze świata a drugiemu znaleźć dom.

Niebieski ze skarpetkami to brat/syn/ojciec/kuzyn niebieskiej kici- matki Chaberka ( u heli. niedzieli). Gdy 1,5 m-ca tem odławiałam niebieską z dziećmi widziałam go gdy przyszedł na jedzenie. Dokarmia tam moja znajoma, ja byłam tam tylko 2-3 razy na łapankach.
2 tyg. temu zadzwoniła przerażona, ze kot przyszedł na karmienie, po miesiacu nieobecnosci, ale ma potworny, gigantyczny brzuch. Pewnie cos się stało, ona nie wie co robić, etc...
Pojechałam.
Kocurek wyglądał jak kocica z mocno przenoszoną ciążą o 10-ciu płodach.
Zapakowałam do torby i do wetki.
Wetka złapała się za głowę i oniemiała...Omacała brzuch i stwierdziła mnóstwo płynu... kot raz mruczał a raz miauczał z bólu... raz się tulił a raz wyrywał...
Zrobiłysmy rtg.
To co zobaczylam będe pamiętac do końca zycia: GIGANTYCZNY zbiornik z płynem uciskającym wszystkie narządy TAK, ze serce, wątroba, etc było przesuniete do przodu o 2-3 przestrzenie międzyżebrowe.
Zrobiłyśmy test na FIP.
Pozytywny, niestety.
Kot siedział u mnie na rękach przytulony i przestraszony.
Piekny, duży, odpasiony kocurek o prześlicznych zielonych oczach.
Mogłam go albo wypuścić wolno i żyć ze świadomoscią, że za kilka dni będzie umierał w niewyobrażalnych mękach albo pozwolic mu odejść tu i teraz.
I mimo ze nie miałam watpliwosci co powinnam zrobić to była to jedna z najtrudniejszych decyzji jakie musiałam podjąć w gabinecie weta.

Pochowałam go w lesie, obok mojej Rudej...



Drugi kot to cudna, biało-srebrna 2 -letnia koteczka, która przedwczoraj musiała natychmiast opuścić dom. Awaryjnie, z powodu skomplikowanej sytuacji rodzinnej, wprowadziła sie do mieszkania szwagierka z malutkim dzieckiem. Dziecko ma alergię, dusi się... Domownicy płaczą ale nie mają wyboru. Kotka musi isc do ludzi.
Na początku rozmowy próbowałam tumaczyć, przekonywac ale szybko dałam za wygraną bo zaczęto cos przebąkiwac o schronisku...
Pojechałam.
Rodzina zapłakana (oprócz rzeczonej szwagierki). Zapakowali mi kota w wypasiony transporterek, dali krytą kuwetę, miseczki, szczotkę, jedzenie kocie i dużą torbę benka. Przy nich zadzwoniłam do znajomej z jednym kotem i zorganizowałam DT dla kici własnie u niej.
Gdy wkładałam kotkę do samochodu- telefon. Pani brzmiąca bardzo sympatycznei i rzeczowo szuka kota dorosłego, spokojnego, wysterylizowanego... 8O :D
Szybko naszkicowałam sytuację, wzięłam adres i od razu wykręciłam do niej z koteczką, odwołując telefonicznie miejsce w DT.
Dom super. Pani przemiła, uświadomiona co do żywienia, niewypuszczania, etc.
Z ulgą wróciłam do domu...
Następnego dnia rano- telefon... pani ma alergię, kicha, płacze, smarka, wygląda jak upiór...
Szlocha do słuchawki, że juz sie w kici zakochała a tu taki niefart... bierze Zyrtec ale nic nie działa...
Co było robić... na nowo ugadałam DT i zawiozłam kicię tam gdzie pierwotnie miała jechać. Zadekowałam kotkę w kuchni a rezydentkę, wyłażącą z ciekawości ze skóry, wystawiłam z miskami do pokoju...
Na szczęscie sykanie zmniejsza się w sposób , który pozwala miec nadzieję na szybkie dogadanie się i pokojowe współistnienie, że użyję terminologii politycznej.
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw sie 28, 2008 7:11

Dwie rózne historie... samo życie. A wiesz, że mój Maybe też tak mocno alergizuje? Ciekawe od czego to zależy. Tymek, choc był bardziej puchaty i mocniej się kłaczył niezbyt szkodził alergikom, a przy Maybachu duszą się, dostaą plam i innych sensacji!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw sie 28, 2008 7:13

FIP, to bedzie dzwieczyc juz do konca zycia w moich uszach jak najwiekszy koszmar...
to musiala byc mega trudna decyzja, ale widzialam jak odchodzi kot na FIP i tez bym tak zrobila... :cry: :cry: :cry: :cry:

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Pt sie 29, 2008 17:23

O rany... ale przeżycia. Szkoda kotka [']
I szkoda, że wyszła alergia. Mam nadzieję, że kicia szybko znajdzie dom.
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon wrz 01, 2008 22:59

Z dobrych wieści: mam nowego kompa, ktory odpala mi się w kilkanaście sekund a nie, jak poprzedni, w 4 godziny...
Mam kilku chętnych na kociaki, którzy cierpliwie czekają az ich pociechy zostaną drugi raz zaszczepione.
Sąsiedzi odp...odczepili się ode mnie w związku z kotami, które przesiadują na parapecie w oknie kuchennym i pokojowym i kłują w oczy zarówno moherowe babcie ( bo kto to widział tyle kotów)jak i młode mamusie ( bo kto to widział tyle kotów)
Zaczał się rok szkolny i dzikie wycie na pobliskim placu zabaw przeniesie się na godziny popołudniowe
Coraz więcej osób chce sterylizowac koty! Wetka nie nadąża z zapisywaniem na zabiegi.
UM dofinansuje kilka najaktywniejszych zarejestrowanych karmicielek, ktore współpracują z FF ( czytaj: sterylizują koty)

Ze złych wieści:
Koty nalały mi w listwę przepięciową :roll:
Nie nadążam z robotą przy gotowaniu , sprzątaniu, jeżdżeniu do weta, obrabianiu pomieszczenia kociarni i załatwianiu spraw dot.cudzych kotów.
Podarła mi się ostatnia para spodni a nie mam kiedy polatać po szmateksach żeby kupic nowe.
Nadal mam zepsuty piecyk gazowy i myjemy sie , razem z kotami, grzejąc hektolitry wody na gazie...
Skończyły mi sie talony na sterylki, tra la la...
I co teraz?
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto wrz 02, 2008 7:06

Jak w kalejdoskopie... dobrze i źle...
Oddałabym ci jakieś moje spodnie, ale mam inny rozmiar :P



A z tego ogromnie się cieszę: :dance: :dance2:
Kasia D. pisze:Coraz więcej osób chce sterylizowac koty! Wetka nie nadąża z zapisywaniem na zabiegi.
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto wrz 02, 2008 7:09

A jaki masz ten rozmiar? Gratuluję kompa i sterylek!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 54 gości