Iwooona pisze:Próbki to dostawałam tylko u weta. te próbki są dosyć duże, także jak dostałam reklamówkę próbek to na długo mi starczyły. w sklepach internetowych najmniejsza chyba paczka-o,5 kg- to chyba Hepatic HLD z Troveta
Moi weci nie mają tych próbek.
Z kosztami przesyłki licząc, trochę drogo wychodzi te 500 g karmy. A do tego nie ma żadnej gwarancji, że koteńka będzie to jadła. Dlatego pomyślałam o próbkach.
Edytuję.
Zamówiłam trovet hepatic, ale poszalałam i kupiłam od razu 3 kg. Jak dotąd moje dwie przygarnięte wiejskie kotki wychodzące jadały wszystko ( zanim do mnie trafiły polowały na myszy i jadały resztki ze śmietników albo chleb z wodą wystawiany w gopodarstwie).
Zakładam, że marudzić nie będzie. A jak się okaże, że założenie jest błędne, to zawiozę karmę do schroniska.