Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
issey32 pisze:Moje koty notorycznie podpijają mi wodę z mojego kubka, który stoi przy łóżku. Czasem nie pamiętam o tym i dopijam do końca...
A teraz dygresja z opowieści rodzinnych:
Moja mama do taty: Juruś, zjedz jajecznicę, bo pies nie chciał...
Wogóle nie "załapała", co powiedziała.
Prakseda pisze:No i znowu.......
Po powrocie do domu, zamiast schować od razu zakupy, powiesiłam reklamówkę na klamce i pognałam do łazienki na siku, pilne było.
Jak wyszłam po 2 minutach tradycyjnie torba rozpruta, zakupy na podłodze. Kabanosami i żółtym serem się poczęstowały. Pomidor nagrzyniony, bo może tym razem jadalny by się okazał. Cukier rozsypany i rozniesiony po mieszkaniu. W takichh przypadkach taki "speed" mają, że prękość swiatła to nic.
vip0 pisze:urwiniu pisze:Mary_Poole pisze:Przesadzasz, az tak tlusty to on nie jest
hmmm 6,5kg na kota drobnej kości, długosci i wysokościPowinien góra 4,5 kg ważyć. I je naprawdę małe, acz nie głodowe porcje a coraz więcej go. Jak ta cholera to robi?
I to jest bardzo dobre pytanie.
Wiktor jest chudy jak szczapa, a je najwięcej.
Punio nie raz zostawi, jak mu cos nie pasuje to cedzi przez ząbki, a 7 kilosów sobie waży.
Prakseda pisze:No i znowu.......
Po powrocie do domu, zamiast schować od razu zakupy, powiesiłam reklamówkę na klamce i pognałam do łazienki na siku, pilne było.
Jak wyszłam po 2 minutach tradycyjnie torba rozpruta, zakupy na podłodze. Kabanosami i żółtym serem się poczęstowały. Pomidor nagrzyniony, bo może tym razem jadalny by się okazał. Cukier rozsypany i rozniesiony po mieszkaniu. W takichh przypadkach taki "speed" mają, że prękość swiatła to nic.
Mary_Poole pisze:Czemu Komandos musi wyzerac Michalowi RC Obesity z kuli??? No czemu? caly dzien kula lezy nieruszana. Nareszcie usiade po calym dniu, ledwo poslodze herbate i co? i ten zaczyna mu wyzerac...
Megana pisze:Prakseda pisze:No i znowu.......
Po powrocie do domu, zamiast schować od razu zakupy, powiesiłam reklamówkę na klamce i pognałam do łazienki na siku, pilne było.
Jak wyszłam po 2 minutach tradycyjnie torba rozpruta, zakupy na podłodze. Kabanosami i żółtym serem się poczęstowały. Pomidor nagrzyniony, bo może tym razem jadalny by się okazał. Cukier rozsypany i rozniesiony po mieszkaniu. W takichh przypadkach taki "speed" mają, że prękość swiatła to nic.
No wiesz, kto jak kto, ale ty powinnaś doświadczenie posiadać. W nagłych przypadkach zakupy się ze sobą zabiera i dobrze zamyka drzwi od łazienki, bo najgorzej jak cwaniaki coś kradną, a człowiek nie może się zerwać, bo nie potrafi przestać sikać na zawołanie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, egw, Google [Bot], LimLim i 77 gości