Cmentarz Brwinów.Są kocięta.Jest źle,potrzebna karma,głodne

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 30, 2011 14:02 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

skwareek pisze:Jak grochem o ścianę :roll: .

ściana kiedyś by się skruszyła ...chyba :mrgreen:
Ania wiem,że przeprosiła. Widać nie dość sie kajała.

Nie ma sensu ciągnąc tej dyskusji i tyle.
Trzymam kciuki za łapanki i za DT dla biedaków. Maluszków szczególnie żal.
Szkoda tylko,że w/w obrończyni domowych milusińskich nie robi nic by wam pomóc. Zna okoliczne koty ,mogłaby powiedzieć czyj to .Ustrzec od kolejnego błędu. Mogłaby zajrzeć w pysio, ocenić palpacyjnie grubość tłuszczyku...

Robicie dobrą robotę.I nie łatwą.

Kciuki nieustające :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56058
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 8 >>

Post » Wto sie 30, 2011 14:27 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

ASK@ pisze: Nie ma sensu ciągnąc tej dyskusji i tyle.
Trzymam kciuki za łapanki i za DT dla biedaków. Maluszków szczególnie żal.
Szkoda tylko,że w/w obrończyni domowych milusińskich nie robi nic by wam pomóc. Zna okoliczne koty ,mogłaby powiedzieć czyj to .Ustrzec od kolejnego błędu. Mogłaby zajrzeć w pysio, ocenić palpacyjnie grubość tłuszczyku...

Robicie dobrą robotę.I nie łatwą.

Kciuki nieustające :ok:


Właśnie! Ja też nieustające kciuki trzymam!!!
W dyskusji się już nie wypowiadam, bo nic nowego nie powiem,
a nie ma sensu tego ciągnąć i dolewać oliwy do ognia.
Tylko coraz mniej mnie dziwi tragedia na brwinowskim cmentarzu...
Z wypowiedzi tu na forum mieszkańców tamtej okolicy wyłania się taki ich stosunek do sprawy
i zwierząt bezdomnych, że nie dziwne, że doszło, do czego doszło...
Dziewczyny, kciuki i moc pozytywnej energii przesyłam!!!
PS: Chciałabym przelać parę groszy - czy mam przelać na konto Ani R, czy Fleur, czy już tylko na fundacyjne?
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 30, 2011 15:00 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Lilavati1407 - po co sie tak wsciekasz - raz chodzi ci o przeprosiny, innym razem, zeby takie pomylki sie nie zdarzaly...a przeciez twoj kot wrocil caly i zdrowy i korona z kociej glowki nie spadla - raczej z twojej
NIE CZAS ZALOWAC ROZ - GDY PLONA LASY.....
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4798
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 30, 2011 15:19 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

ASK@ pisze:
skwareek pisze:Jak grochem o ścianę :roll: .

ściana kiedyś by się skruszyła ...chyba :mrgreen:
Ania wiem,że przeprosiła. Widać nie dość sie kajała.


Tia, ale jestem dziwna i uparta, że to "Przepraszam. Sama jesteś sobie winna." do mnie nie przemawia...

I owszem, grochem o ścianę... polskie prawo nie nakazuje chipowania kotów i nie upoważnia do kastrowania cudzych, a brak wiedzy nie zwalnia z obowiązku przestrzegania prawa.

Zresztą, dziewczyny tu przyznały, że oddaje się do adopcji cudze koty, i taki los by pewnie spotkał mojego Linuxa, gdyby nie nasza interwencja (i gdybyśmy nie odnaleźli naszego kota przez ogłoszenia adopcyjne, bo w "Fundacji" która zbiera pieniądze nikt nie chciał nam dać żadnego kontaktu do osób łapiących koty).

Linux urodził się w domu moich rodziców i zabranie go z jego terytorium jest dla niego traumą, ale "Fundacja" była gotowa mu to zafundować. Dla pieniędzy. Pod przykrywką pomagania chorym kotkom na cmentarzu.

Lilavati1407

 
Posty: 23
Od: Pon sie 29, 2011 9:42

Post » Wto sie 30, 2011 15:24 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Lilavati1407 pisze:
ASK@ pisze:
skwareek pisze:Jak grochem o ścianę :roll: .

ściana kiedyś by się skruszyła ...chyba :mrgreen:
Ania wiem,że przeprosiła. Widać nie dość sie kajała.


Zresztą, dziewczyny tu przyznały, że oddaje się do adopcji cudze koty, i taki los by pewnie spotkał mojego Linuxa, gdyby nie nasza interwencja (i gdybyśmy nie odnaleźli naszego kota przez ogłoszenia adopcyjne, bo w "Fundacji" która zbiera pieniądze nikt nie chciał nam dać żadnego kontaktu do osób łapiących koty).


coś sobie wmówiłaś i się uczepiłaś jak rzep psiego ogona. Doczytaj jeszcze raz. Wcale nie mówiłam o kotach, które mają właścicieli, a o WYRZUCONYCH. Definicje mam przytoczyć?

Linux urodził się w domu moich rodziców i zabranie go z jego terytorium jest dla niego traumą, ale "Fundacja" była gotowa mu to zafundować. Dla pieniędzy. Pod przykrywką pomagania chorym kotkom na cmentarzu.


mam nadzieję, że widzisz, do jakich tragedii prowadzi domowe rozmnażanie.
Wytłuszczone jest chamską insynuacją i niczym więcej. Wypuszczasz kota do kolonii bezdomnych, mógł zostać uznany za bezdomnego. Prościej się nie da.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto sie 30, 2011 15:27 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Lilavati1407 pisze:
ASK@ pisze:
skwareek pisze:Jak grochem o ścianę :roll: .

ściana kiedyś by się skruszyła ...chyba :mrgreen:
Ania wiem,że przeprosiła. Widać nie dość sie kajała.


Tia, ale jestem dziwna i uparta, że to "Przepraszam. Sama jesteś sobie winna." do mnie nie przemawia...

I owszem, grochem o ścianę... polskie prawo nie nakazuje chipowania kotów i nie upoważnia do kastrowania cudzych, a brak wiedzy nie zwalnia z obowiązku przestrzegania prawa.

Zresztą, dziewczyny tu przyznały, że oddaje się do adopcji cudze koty, i taki los by pewnie spotkał mojego Linuxa, gdyby nie nasza interwencja (i gdybyśmy nie odnaleźli naszego kota przez ogłoszenia adopcyjne, bo w "Fundacji" która zbiera pieniądze nikt nie chciał nam dać żadnego kontaktu do osób łapiących koty).

Linux urodził się w domu moich rodziców i zabranie go z jego terytorium jest dla niego traumą, ale "Fundacja" była gotowa mu to zafundować. Dla pieniędzy. Pod przykrywką pomagania chorym kotkom na cmentarzu.


Przestan juz macic na tym watku - i sie osmieszac przy okazji...To KOT TWOICH RODZICOW - a ty z nimi nie mieszkasz, skoro go zostawilas u nich to odpusc sobie...
Nie masz sie gdzie awanturowac?
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4798
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sie 30, 2011 15:29 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

mam nadzieję, że widzisz, do jakich tragedii prowadzi domowe rozmnażanie.
Wytłuszczone jest chamską insynuacją i niczym więcej. Wypuszczasz kota do kolonii bezdomnych, mógł zostać uznany za bezdomnego. Prościej się nie da.


Jeśli to jest insynuacja, to dlaczego nie dano mi możliwości sprawdzenia, czy mój kot nie został omyłkowo złapany?

Lilavati1407

 
Posty: 23
Od: Pon sie 29, 2011 9:42

Post » Wto sie 30, 2011 15:30 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Małe podsumowanie:

Do tej pory zostało wysterylizowanych/wykastrowanych 20 kotów z brwinowskiego cmentarza. Cztery koty zostałe wysterylizowane na koszt gminy Brwinów, pozostałe sterylizacje (na łączną kwotę 1.620 zł.) zostały opłacone z pieniędzy zebranych na forum miau.

Z cmentarza do domów tymczasowych trafiło 12 kociąt, większość bardzo chorych, wymagających intensywnego leczenia. Nie zebrałam jeszcze wszystkich danych dotyczących kosztów, ale wystarczy wspomnieć o 3 operacjach na łączną kwotę 690 zł. Większość kosztów leczenia i utrzymania kociąt pokryły Domy Tymczasowe i wolontariusze.

Na cmentarzu pozostało jeszcze ok. 10-15 kotów dorosłych (te liczby są orientacyjne) do sterylizacji. Poza tym zostało również kilkanaście, a może i więcej kociąt, które jeśli nie trafią do DT i przeżyją kocięctwo będą się rozmnażać. Również te kocięta trzeba będzie wysterylizować, kiedy dorosną.

Przekazano także dla brwinowskich kotów ok. 100 kg karmy, która zostanie przekazana osobom dokarmiającym.

monikah

 
Posty: 944
Od: Pt kwi 10, 2009 17:54
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto sie 30, 2011 15:32 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Lilavati1407 pisze:
mam nadzieję, że widzisz, do jakich tragedii prowadzi domowe rozmnażanie.
Wytłuszczone jest chamską insynuacją i niczym więcej. Wypuszczasz kota do kolonii bezdomnych, mógł zostać uznany za bezdomnego. Prościej się nie da.


Jeśli to jest insynuacja, to dlaczego nie dano mi możliwości sprawdzenia, czy mój kot nie został omyłkowo złapany?


najpierw opisz sytuację, bo nie bardzo chce mi się wierzyć - choć jeśli było tak jak twierdzisz, doświadczenia z podobnymi Opiekunce miały w tym swój udział. Jeśli nawet ktoś był nadmiernie ostrożny, daleko jeszcze do zarabiania na kociej tragedii (oskarżasz dziewczyny, że chciały go sprzedać? nie wiem nawet, skąd taki pomysł).
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto sie 30, 2011 15:38 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Lilavati, Dziewczyno, przestań już! Twój kot został omyłkowo złapany Z TWOJEJ WINY (nie był oczipowany, nie miał obroży etc.).
Nic mu się nie stało, nikt go na siłę nie kastrował po raz drugi ani nie oddawał do adopcji.
Skoro tak dobrze znasz okolicę i mieszkające tam koty,
lepiej byś pomogła, zamiast mieszać z błotem ludzi, którzy próbują pomóc zabiedzonym, chorym kotom z cmentarza!
Insynuacje nt. funadcji są po prostu wstrętne. Nikt nie łapie tych kotów dla pieniędzy,
jak możesz w ogóle wypisywać takie bzdrury? Lepiej się dwa razy zastanów, zanim coś takiego chlaśniesz!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 30, 2011 15:39 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Lilavati1407 proponuję i proszę załóż własny wątek, tam opisz historię swojego kota i swoje sugestie na temat łapania kotów podczas sterylizacji, bezdomności w Brwinowie
nie mogę czytać tych bzdur


Fundacja nie musiała i nie mogła podać danych persolanych do łapaczy, bo ich wcale nie musi znać i większości nie zna
użyczyła na potrzeby akcji konta, nie rozumiesz tego?
użyczyła konta by móc legalnie zbierać pieniądze na kastrację, sterylizację kilkudziesięciu kotów z Brwinowa, bo do tej pory nikt nie mógł się tym zająć, zasugerować, zaalarmować tak bardzo poważnego problemu, takiego ogromu cierpienia!
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Wto sie 30, 2011 15:40 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

XAgaX pisze:najpierw opisz sytuację, bo nie bardzo chce mi się wierzyć - choć jeśli było tak jak twierdzisz, doświadczenia z podobnymi Opiekunce miały w tym swój udział. Jeśli nawet ktoś był nadmiernie ostrożny, daleko jeszcze do zarabiania na kociej tragedii (oskarżasz dziewczyny, że chciały go sprzedać? nie wiem nawet, skąd taki pomysł).


(Nie wiem co to Opiekunka.)

Kot nie wracał od ponad doby, a mi przypomniał się ten wątek. Pomyślałam, że może kota złapano przy okazji łapania kotów cmentarnych. Powiedziałam o tym Mamie, ona zadzwoniła do fundacji, która zbiera datki na te koty. Opisała problem, ale nikt jej nie chciał dać kontaktu do nikogo, ani pozwolić obejrzeć koty w schronisku, mówili tylko, że ktoś się z nią skontaktuje.

Mijały godziny i nikt się nie kontaktował.

Mama zaczęła więc przeglądać ogłoszenia adopcyjne z okolicy i dzwonić pod podane tam numery. Okazało się, że jedna z pań miała u siebie Linuxa, i że został on złapany w ramach nocnego łapania kotów cmentarnych.

Jeśli nadal Ci się nie chce wierzyć, sama zadzwoń do fundacji, udaj że zaginął Ci kot w tym czasie i miejscu, zobacz, czy coś wskurasz.

Lilavati1407

 
Posty: 23
Od: Pon sie 29, 2011 9:42

Post » Wto sie 30, 2011 15:41 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

monikah pisze:Małe podsumowanie:

Do tej pory zostało wysterylizowanych/wykastrowanych 20 kotów z brwinowskiego cmentarza. Cztery koty zostałe wysterylizowane na koszt gminy Brwinów, pozostałe sterylizacje (na łączną kwotę 1.620 zł.) zostały opłacone z pieniędzy zebranych na forum miau.

Z cmentarza do domów tymczasowych trafiło 12 kociąt, większość bardzo chorych, wymagających intensywnego leczenia. Nie zebrałam jeszcze wszystkich danych dotyczących kosztów, ale wystarczy wspomnieć o 3 operacjach na łączną kwotę 690 zł. Większość kosztów leczenia i utrzymania kociąt pokryły Domy Tymczasowe i wolontariusze.

Na cmentarzu pozostało jeszcze ok. 10-15 kotów dorosłych (te liczby są orientacyjne) do sterylizacji. Poza tym zostało również kilkanaście, a może i więcej kociąt, które jeśli nie trafią do DT i przeżyją kocięctwo będą się rozmnażać. Również te kocięta trzeba będzie wysterylizować, kiedy dorosną.

Przekazano także dla brwinowskich kotów ok. 100 kg karmy, która zostanie przekazana osobom dokarmiającym.


Dzięki Monika! Fakty mówią same za siebie. Świetna robota. Osoby, które mieszają Was z błotem, powinny się spalić ze wstydu!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 30, 2011 15:43 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Lilavati1407 pisze:
XAgaX pisze:najpierw opisz sytuację, bo nie bardzo chce mi się wierzyć - choć jeśli było tak jak twierdzisz, doświadczenia z podobnymi Opiekunce miały w tym swój udział. Jeśli nawet ktoś był nadmiernie ostrożny, daleko jeszcze do zarabiania na kociej tragedii (oskarżasz dziewczyny, że chciały go sprzedać? nie wiem nawet, skąd taki pomysł).


(Nie wiem co to Opiekunka.)


pani, która niesłusznie twierdzi, że dobrze zajmuje się kotami na cmentarzu. Wypowiadała się w tym wątku.

Kot nie wracał od ponad doby, a mi przypomniał się ten wątek. Pomyślałam, że może kota złapano przy okazji łapania kotów cmentarnych. Powiedziałam o tym Mamie, ona zadzwoniła do fundacji, która zbiera datki na te koty. Opisała problem, ale nikt jej nie chciał dać kontaktu do nikogo, ani pozwolić obejrzeć koty w schronisku, mówili tylko, że ktoś się z nią skontaktuje.

Mijały godziny i nikt się nie kontaktował.

Mama zaczęła więc przeglądać ogłoszenia adopcyjne z okolicy i dzwonić pod podane tam numery. Okazało się, że jedna z pań miała u siebie Linuxa, i że został on złapany w ramach nocnego łapania kotów cmentarnych.

Jeśli nadal Ci się nie chce wierzyć, sama zadzwoń do fundacji, udaj że zaginął Ci kot w tym czasie i miejscu, zobacz, czy coś wskurasz.


ja wiem, do kogo pisać będąc na forum. Nie muszę niczego załatwiać przez fundację.

jak już pewnie wiesz, w tej akcji biorą udział WOLONTARIUSZE. Ludzie, którzy mają swoje etaty, rodziny, którzy nie muszą dyżurować 24 h na dobę i czekać, aż ktoś coś od nich zechce.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto sie 30, 2011 15:44 Re: BrwinówBŁAGAoPOMOC*PILNIE DT*Tracą oczy!PotrzebneFundusze

Anna Rylska pisze:Lilavati1407 proponuję i proszę załóż własny wątek, tam opisz historię swojego kota i swoje sugestie na temat łapania kotów podczas sterylizacji, bezdomności w Brwinowie
nie mogę czytać tych bzdur


Fundacja nie musiała i nie mogła podać danych persolanych do łapaczy, bo ich wcale nie musi znać i większości nie zna
użyczyła na potrzeby akcji konta, nie rozumiesz tego?
użyczyła konta by móc legalnie zbierać pieniądze na kastrację, sterylizację kilkudziesięciu kotów z Brwinowa, bo do tej pory nikt nie mógł się tym zająć, zasugerować, zaalarmować tak bardzo poważnego problemu, takiego ogromu cierpienia!


Podpisuję się obiema rękoma!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 118 gości