Wariatkowo 9. I tymczasy ;) B&B s. 60, 84, Baśka s. 89 :)

» Wto kwi 19, 2011 14:39 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Marzenia ściętej głowy...
:mrgreen:

» Wto kwi 19, 2011 14:51 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Proszę mi niczego nie odcinać....

» Wto kwi 19, 2011 14:52 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

A ja tez chce, tez! :mrgreen:

» Wto kwi 19, 2011 15:08 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

ściąć mi cóś? A cóżem Ci uczynił?

» Wto kwi 19, 2011 15:08 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

salvadoredali67 pisze:Proszę mi niczego nie odcinać....

Głowę tylko :mrgreen:

kalair pisze:A ja tez chce, tez!

Coś Ci obciąć?! :twisted:

Lepiej późno niż wcale :wink:

viewtopic.php?f=13&t=126819

» Wto kwi 19, 2011 15:17 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

NIE! Chce, coby mi Salvadore porzadki w ogrodku porobil, jak chetny. :twisted:

» Wto kwi 19, 2011 15:21 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

kalair pisze:NIE! Chce, coby mi Salvadore porzadki w ogrodku porobil, jak chetny.

To już lepiej zostaw to Kretkom :roll:

» Wto kwi 19, 2011 15:28 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

W zyciu...

» Wto kwi 19, 2011 15:38 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Myślisz, że Shrek równiejsze dołki kopie? :mrgreen:

» Wto kwi 19, 2011 15:46 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Shreka tez nie wpuszcze! :twisted:

» Śro kwi 20, 2011 7:19 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

» Śro kwi 20, 2011 8:54 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Bry

Tak jak pisałam na wątku Dameski - pani z synem była, bardzo sympatyczni. Niestety trzeba poczekać na decyzję, bo państwo mają kilka kotów na oku i w święta odbędzie się rodzinny casting :twisted:

Dameska się podobała bardzo, ale zobaczymy, co z tego wyniknie :roll:

Mamuśka oszalała. Dosłownie. Było dobrze i bęc

Ok. 21, jak zaczęłam michy szykować, odbiło jej kompletnie

Zachowuje się jakby na jakimś spidzie była. Musiałam ją zamknąć znowu w łazience, bo zaczęła się rzucać na inne koty, gonić je od misek i w ogóle kosmos jakiś

Za to pcha się na kolana z dzikim motorkiem, barankuje jak wariatka, ale zachowuje się tak, jakby sobie miejsca nie mogła znaleźć

Mam nadzieję, że to chwilowe - zaczęło się nagle, bez żadnej przyczyny

Martwię się

Wczoraj nie dałam rady, dziś jadę z Mamyszą na RTG, zobaczymy...

» Śro kwi 20, 2011 9:22 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Może u Mamuśki sprawcą są hormony? Ingerencja była ogromna przecież..

Za Dameskę i rtg i inne sprawy :ok:

» Śro kwi 20, 2011 9:25 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Na to liczę, że hormony i że się wyciszy w końcu, ale normalne toto nie jest nawet po takim zabiegu, już konsultowałam :roll:

Jak nie urok, to... :roll:

» Śro kwi 20, 2011 9:27 Re: Wariatkowo 9. I tymczasy ;)

Oby się ułozyło.... 8 kociąt straciła i to w wysokiej ciąży chyba, tak ? więc organizm oszalał... a ile to szaleństwo hormonalne może trwać? Coś weci powiedzieli?

Wariatkowo 9. I tymczasy ;) B&B s. 60, 84, Baśka s. 89 :)

Kto przegląda forum