PIĘKNIASY u Szejbal =^.^=... :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 07, 2013 12:46 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

Nemi, on jednak gaśnie. Coś w tych płucach jest. Z wetem kontakt cały czas mamy. Boję się, że z biopsją będzie za późno - w tym sensie, że jeślibym wiedziała, że to rak - to ulżyłabym mu póki nie ma masakry z cierpieniem. W związku z tą długa hipotermią i tym, że coraz gorzej ma z przełykaniem - na tę chwilę ledwo co, pokarm wypluwa prawie cały, a zaczął wydawać masakryczny dźwięk przy przełykaniu... :( Jeśli rak jest w płucach i rośnie, to "przechodzi" najczęściej do góry, jak tchawica i przełyk, a odruch przełykania zanika - i wydaje mi się, że to u Mikusia może tak być... :crying:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie kwi 07, 2013 12:52 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

Nawet nie wiem co napisać :( Tak bardzo mi przykro :( Ciepłe mysli Wam śle i kciuki trzymam :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Nie kwi 07, 2013 12:59 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

A może on ma wypełnione płuca płynem ? Jeżu jak się dusił dostawał środki odwadniające. Trzymamy za Was ciągle kciuki !
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 07, 2013 17:10 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

Strasznie Ci wspolczuje , wiem , co przezywasz .....Mikusienku , trzymaj sie Kochanie :ok:

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Nie kwi 07, 2013 19:13 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

Przed chwilą mierzyłam i jest wreszcie więcej: 36,3 st. Oby było jeszcze lepiej! I tylko lepiej, on nie może się poddawać w taki sposób. Zwłaszcza że nie wiadomo, co w tych jego płuckach siedzi.
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Nie kwi 07, 2013 21:30 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

No i całe szczęście :1luvu: Stawiam na to, że nic strasznego tam nie siedzi. Mikusiu - trzymać się trzeba, nie poddawać :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 07, 2013 23:22 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

Jutro planowana biopsja - okaże się, czy siedzi... :roll:
Ale ciepłe myśli potrzebne - chociażby po to, żeby Mikusia ogrzać i przegonić hipotermię wreszcie :ok:

A to RTG biedaka:
Obrazek
(To, co odbija jakby na żółto, to brudne było i po przetarciu takie zostało :? )
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pon kwi 08, 2013 6:15 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

Całą masę ciepłym myśli ślę :1luvu: Musi być lepiej :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Pon kwi 08, 2013 14:32 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

Mnostwo cieplych i goracych mysli wysylamy :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: ! ! !

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Pon kwi 08, 2013 21:29 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

Dziękujemy... :ok:

Tymczasem zaktualizowałam w 1. poście info:
"Aktualizacja 8.04.2013 r. -> Chyba jednak pora napisać, że te tymczasy przestały już być tymczasami. Wszystkie są na tyle specyficzne i tak się przywiązałam do nich, że Mikuś na pewno jest rezydentem, Dziuba też. Kubuś - co do niego się waham, bo potrafi doprowadzić do szału :wink: , ale chyba nie oddałabym go, za późno. Za to odsyłam do starego wątku, gdzie pisałam głównie o rezydentach: Apaczu, Bajronie i Ludmiłku [*]
:arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=113618
Wątek kończy się bardzo smutno, długo walczyłam o Ludmiłka, który zajął na zawsze moje serce..."
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Wto kwi 09, 2013 13:35 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

"Chyba jednak pora napisać, że te tymczasy przestały już być tymczasami. "
Dobra z Ciebie Duszyczka :1luvu: , ciesze sie , Szejbalku , a One jeszcze bardziej , kochaja Cie strrrrasznie !!!
A Kubus - jak to chlop :? , nie zawsze moze potrafi okazac , ale serduszko ma dobre , gorace i Cie wprost
uwielbiajace !

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Wto kwi 09, 2013 19:48 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

I jeszcze sobie cos przypomnialam - przeciez Kubus jest Synkiem mojej wspanialej , ukochanej Milusienki [*].....!!!
Nieustajaco za biednego Mikusia :ok: :ok: .

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Pt kwi 12, 2013 15:00 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

Wynik biopsji Mikusiowej miałam w środę. Ale napisać nie miałam siły...
To nie chłoniak, ale coś innego. Też bardzo złego.
Diagnoza: histiocytoza złośliwa -> http://www.therios.eu/?act=3&id=29
:placz:
Sam Mikuś bez zmian. Temperatura mu nie spada, jest z tym ok - stabilnie. Sam pije, ale nie je - karmię go nadal strzykawą. Do kuwety sam chodzi, ale bardzo powolutku, bo jest słaby. Strasznie ma głęboko nosek zapchany, nic na to nie pomaga. Być może pierwotny nowotwór był w jamie nosowej i tam się rozwijał - ale standardowo ciężko to wykryć, bo na początku możliwe są ciągłe "powroty do zdrowia". Zwłaszcza że miał posiewy robione i po antybiotykoterapii przechodziło na 3-4 miesiące. Ale tak w kółko w ciągu tych 2 lat, odkąd jest u mnie. Nie pomogło poprawianie odporności beta-glukanem czy zylexisem...
Mikulec wtula się, potrzebuje kontaktu, a ja kiedy mogę, to zabieram go na ręce (uwielbia wtulać się w szyję) i do łóżka - zasypia wtedy przy mnie. Jest przytomny, jak inne koty coś broją, to wodzi wzrokiem, ale jest smutny i słaby. Daję mu tyle ciepła, ile mogę. Ale wiem, że jeśli się pogorszy - nie mogę czekać i się łudzić, że będzie lepiej. Bo nie będzie... :cry:
Obrazek Obrazek Obrazek


Nemi, zwracam się konkretnie do Ciebie -> W tym linku powyżej jest też napisane:
Ze względu na dziedziczny charakter choroby należy o niej poinformować hodowców i właścicieli potomstwa (...)

Bądź czujna, bo o Ufinkę boimy się z Jasdor :?
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Pt kwi 12, 2013 17:32 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

Strasznie mi przykro... To taka biedna kocia drobinka, tyle cierpienia zaznał w swym króciutkim życiu :-( To tak cholernie niesprawiedliwe. Dobrze, że ma opiekę, przyjaciół, wie, że jest kochany i komuś na nim zależy. Trzymajcie się jakoś...

Lisabeth

 
Posty: 1184
Od: Śro wrz 21, 2005 20:24
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt kwi 12, 2013 20:58 Re: PIĘKNIASY u Szejbal =^.^= Z Mikusiem źle... :(

Szejbal pisze:(...)
Bądź czujna, bo o Ufinkę boimy się z Jasdor :?


Szejbalku, życie to choroba, która zawsze kończy się śmiercią. Wiemy o tym i cieszymy się każdą chwilą. Moja czujność nic nie zmieni - jeśli Ufi jest obciążona genetycznie, zachoruje i odejdzie. Ale jestem niepoprawną optymistką i wierzę w cuda. Trzymam kciuki, żeby pomimo wszystko udało się Wam spędzić ze sobą jak najwięcej czasu ....
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 680 gości